Polowanie na promocjeW sklepach zaczęły się letnie wyprzedaże. Taniej o 30, 50 a nawet 70 procent kupić można nie tylko sezonowe ubrania czy obuwie, ale też sprzęt rtv i agd. Proponowane upusty są dla wielu z nas propozycją nie do odrzucenia. By jednak sklepowe safari pozwoliło nam upolować prawdziwe okazje, musimy pamiętać na co uważać w zakupowej gorączce i jak w razie problemów egzekwować swoje konsumenckie prawa.
Według wyników sondaży (ARC, 2008) oferty promocyjne regularnie śledzi prawie jedna trzecia z nas. Chętnie też wydajemy pieniądze na przeceniony towar. Niestety, takie zakupy nie zawsze oznaczają oszczędności. Jak do tego nie dopuścić?
Przede wszystkim zawsze wcześniej sprawdzajmy czy dana oferta rzeczywiście jest najkorzystniejszą. Porównujmy oferty różnych sklepów. Może się okazać, że dany produkt w innym miejscu będzie kosztować mniej. Zdarza się czasem, iż cena towarów oferowanych w trakcie promocji bądź wyprzedaży ma taką samą wartość, jak przed rozpoczęciem akcji. Bywa też, że i wyższą... Pamiętajmy też o pięciu zasadach rządzących zakupami, nie tylko tymi w promocji.
Po pierwsze - reklamacja. Jeżeli kupiony na wyprzedaży produkt posiada wady, mamy prawo go reklamować. Reklamację składamy na piśmie u sprzedawcy. Możemy to zrobić w ciągu dwóch lat od zakupu, jednak nie później niż w ciągu dwóch miesięcy od wykrycia wady. Przekroczenie tego terminu skutkować będzie utratą przysługujących nam uprawnień. Co ważne, produktu nie można reklamować, jeśli przyczyną obniżenia jego ceny była wada, o której wiedzieliśmy podczas zakupu. Składając reklamację możemy w pierwszej kolejności żądać bezpłatnej naprawy lub wymiany towaru na nowy. Zwrotu pieniędzy możemy domagać się w przypadku, kiedy sprzedawca nie jest w stanie naprawić ani wymienić produktu lub wymaga to nadzwyczajnych kosztów. Pamiętajmy o zachowaniu paragonu, który jest potwierdzeniem zakupu. Powinniśmy go otrzymać bez względu na to, czy zakupów dokonujemy w supermarkecie czy na bazarze.
Po drugie - gwarancja. Podobnie jak niezgodność towaru z umową, umożliwia dochodzenie roszczeń w przypadku, gdy nabyta rzecz okazała się wadliwa. Jest ona jednak dobrowolna - przedsiębiorca może jej udzielić, ale nie musi. Nie może to pociągać za sobą konieczności uiszczenia opłaty. Ponadto, gwarancja nie ogranicza ani nie zawiesza uprawnień do reklamacji towaru niezgodnego z umową.
Po trzecie - zwroty i wymiany towaru pełnowartościowego. Jeśli kupiony na wyprzedaży produkt nie ma wad, a jedynie stwierdzimy po namyśle, że nam się po prostu nie podoba, tylko od dobrej woli sprzedawcy zależeć będzie, czy przyjmie go z powrotem i zwróci pieniądze. Przedsiębiorcy coraz częściej stosują taką praktykę. Zanim coś kupimy, dowiedzmy się zatem, czy i w jakim terminie możemy to zwrócić. Takie same zasady obowiązują w przypadku wymiany towarów.
Po czwarte - cena. Panujący w sklepach tłok oraz pośpiech powodują, że kupujemy nieuważnie, nie zwracając uwagi na cenę. Zdarza się, że dopiero przy kasie dowiadujemy się, że za produkt musimy ostatecznie zapłacić więcej. Pamiętajmy, że cena podana na półce lub na metce jest obowiązującą. W związku z tym mamy prawo kupić produkt właśnie po niej.
Po piąte - pomoc. W dochodzeniu swoich praw uzyskamy ją bezpłatnie od powiatowego rzecznika konsumentów (ul. Mościckiego 3, tel. 725-30-90). W przypadku zakupów za granicą pomoże Europejskie Centrum Konsumenckie - www.konsument.gov.pl. |