Niepełnosprawny ma prawo do dachu nad głową? Trzy lata temu razem z moim przyrodnim bratem nabyliśmy po rodzicach gospodarstwo rolne na współwłasność. Mieszkamy tam od urodzenia razem z rodziną brata. Wkrótce potem uległem ciężkiemu wypadkowi na budowie i do dziś przebywam na wóżku inwalidzkim. Mam orzeczoną niepełnosprawność i jestem trwale niezdolny do pracy. Brat, za namową bratowej, dąży do zniesienia współwłasności tego gospodarstwa, twierdząc że to on faktycznie prowadzi to gospodarstwo i chce się usamodzielnić, a w przyszłości ten stary dom po rodzicach sprzedać na rzecz kogoś z rodziny bratowej. Czy to oznacza, że będę się musiał z tego domu wyprowadzić?
Czytelnik nie musi się obawiać, że po przekazaniu gospodarstwa rolnego innej osobie będzie musiał opuścić zajmowane lokum. Jest osobą trwale niezdolną do pracy i chronią go określone prawem uprawnienia.
Współwłaściciele, którzy nie otrzymali gospodarstwa rolnego lub jego części, lecz do chwili zniesienia współwłasności w tym gospodarstwie pracowali, zachowują uprawnienia do dalszego w nim zamieszkiwania przez okres lat 5, a gdy są małoletni, nie dłużej jak 5 lat po osiągnięciu pełnoletności.
Natomiast w przypadku współwłaścicieli trwale niezdolnych do pracy nie ma żadnych ograniczeń jakimikolwiek terminami. A to oznacza, że Czytelnik ma prawo dalej w tym domu zamieszkiwać, bez względu na to kto jest, czy będzie jego właścicielem. Przysługuje mu tzw. służebność mieszkania.
Dla większego zabezpieczenia swoich praw, służebność tę można ujawnić w księdze wieczystej nieruchomości i każdorazowy właściciel ma obowiązek nie tylko tolerowania, ale i zapewnienie zamieszkania na terenie gospodarstwa rolnego osoby korzystającej z takiego prawa. A nawet więcej ? ma obowiązek utrzymywania w należytym stanie technicznym i użytkowym pomieszczeń, z których były współwłaściciel korzysta.
Podstawą ww. uprawnień jest art. 218 ustawy z dnia 16 kwietnia 1964 r. kodeks cywilny. |