tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Aktualności

  Zmiany w szkołach

 
Minister edukacji, Krystyna Szumilas podpisała rozporządzenie w sprawie ramowych planów nauczania w szkołach publicznych, które wejdzie w życie 1 września

Wspomniane rozporządzenie to kolejny etap wdrażania nowej podstawy programowej kształcenia ogólnego, której głównym celem jest poprawa efektów nauczania. Nowa podstawa programowa dla klas IV?VI szkoły podstawowej i dla szkół ponadgimnazjalnych, a więc zasadniczej szkoły zawodowej, liceum ogólnokształcącego i technikum, zacznie obowiązywać od 1 września i będzie wdrażana sukcesywnie począwszy od klasy czwartej szkoły podstawowej i klas pierwszych szkół ponadgimnazjalnych. Pierwsi absolwenci kształceni według nowych podstaw programowych opuszczą licea ogólnokształcące i zasadnicze szkoły zawodowe w roku szkolnym 2014/2015. Wtedy też zorganizowana zostanie pierwsza nowa matura.
Zmian jest wiele, dlatego już teraz dyrektorzy przygotowują swoje placówki do funkcjonowania w nowych warunkach. Najważniejszym założeniem reformy, która zacznie obowiązywać od września, jest zapewnienie spójności programowej poprzez wydłużenie czasu na realizację podstawowego cyklu kształcenia. Reforma zakłada powiązanie kształcenia w gimnazjum i szkole ponadgimnazjalnej. Założenie jest takie, że po wejściu w życie nowej podstawy programowej, uczniowie nie powinni już powtarzać tych samych treści programowych w kolejnych szkołach.
Nową reformę przybliżył nam dyrektor ZSS nr 1, Zbigniew Sobolewski. Zmiany są po to, by uniknąć sytuacji, która miała miejsce dotychczas, że na każdym etapie edukacyjnym uczono od nowa tego samego, tylko w szerszym zakresie. Od września absolwent gimnazjum dokończy treści programowe w zakresie podstawowym z kilku przedmiotów (historii, biologii, geografii, chemii i fizyki) w klasie I liceum ogólnokształcącego. Od klasy II rozpocznie realizację w zakresie rozszerzonym tych przedmiotów, które są mu niezbędne na dalszym etapie kształcenia i brane są pod uwagę w procesie rekrutacyjnym na wyższe uczelnie. Od wyniku uzyskanego na maturze decyduje przyszłość młodego człowieka, czy dostanie się na wymarzone studia, czy nie. Specjalizacja od klasy drugiej umożliwia mu zdecydowanie lepsze przygotowanie się do wspomnianego egzaminu, gdyż nie musi się koncentrować na rzeczach dla niego mało istotnych. Poza tym nowe ramowe plany nauczania ściśle określają liczby godzin przeznaczone na realizację przedmiotów w zakresie rozszerzonym. Na przykład na realizację biologii, chemii, geografii, fizyki czy historii uczeń otrzymuje po 8 godzin, czyli w klasie II może mieć 3 godziny wybranego przedmiotu, a w klasie III aż 5. Do tej pory nauczyciele nie mieli aż tylu godzin do dyspozycji, by realizować zakres rozszerzony. Nowością jest konieczność zdawania przez ucznia jednego spośród pięciu przedmiotów na poziomie rozszerzonym. By zdać maturę uczeń musi przystąpić do pisemnego egzaminu z języka polskiego, języka obcego i matematyki na poziomie podstawowym oraz jednego na poziomie rozszerzonym wybranego spośród: historii, biologii, geografii, chemii i fizyki. Oczywiście uczeń nadal może zdawać przedmioty dodatkowe na poziomie podstawowym lub rozszerzonym. Jednakże nie wpływają one na zdawalność matury, potrzebne są tylko do rekrutacji na studia.
Nowe ramowe plany nauczania ograniczają także liczbę przedmiotów, które można nauczać w zakresie rozszerzonym. Ogranicza to sztywna liczba godzin określona w każdej klasie przez rozporządzenie. Do tej pory istniała górna granica, której nie wolno było przekroczyć. Obecnie wielkości są stałe i wynoszą: w klasie pierwszej 30 godzin, w klasie drugiej 32 godziny i w klasie trzeciej 29 godzin. Oczywiście bez religii i wychowania do życia w rodzinie, gdyż realizację tych przedmiotów określają odrębne przepisy. Dlatego przy ośmiogodzinnym rozszerzeniu można wybrać tylko 3 przedmioty do realizacji w powyższym zakresie. Wyjątkiem, kiedy mogą być wprowadzone 4 przedmioty w zakresie rozszerzonym jest wybór przez ucznia wiedzy o społeczeństwie, matematyki, informatyki i języka obcego, gdyż na ich realizację w zakresie rozszerzonym ministerstwo przewiduje po 6 godzin. Jest to jednak wybór czysto teoretyczny, gdyż nie ma takiego kierunku studiów, gdzie te przedmioty przy rekrutacji byłyby jednocześnie brane pod uwagę. Ponadto w takiej klasie brak jest realizacji w zakresie rozszerzonym jednego spośród 5 przedmiotów niezbędnych do zdania matury. Szkoły ponadgimnazjalne tworząc ofertę edukacyjną muszą umożliwić uczniowi realizację w zakresie rozszerzonym wspomnianego przedmiotu, decydującego o zdawalności matury. Dlatego nie może istnieć klasa, w której w zakresie rozszerzonym realizowany będzie tylko język polski, język obcy i wiedza o społeczeństwie lub dwa języki obce z matematyką, bo nie ma w nich realizacji na poziomie rozszerzonym wymaganego jednego spośród pięciu przedmiotów niezbędnych do zdania matury.
Nowością jest również stworzenie takich przedmiotów jak: przyroda czy historia i społeczeństwo. Dla kogo są przeznaczone? Jeśli uczeń wybiera popularną klasę biologiczno?chemiczną lub matematyczno?fizyczną naukę historii zakończy w klasie pierwszej. By nie tracił całkowicie kontaktu z tym przedmiotem w klasach drugiej i trzeciej będzie realizował nowy przedmiot w wymiarze 2 godzin. Nie będzie to typowe zakres nauczanie historii. Będą tu realizowane różne wątki tematyczne, które mają pokazać uczniom zainteresowanym naukami matematycznymi i przyrodoznawstwem, że wiedza humanistyczna może stanowić klucz do zrozumienia świata współczesnego. Podobnie z biologią, chemią, fizyką i geografią dla humanistów. Oni od klasy drugiej realizować będą 2 godziny przedmiotu przyroda.
Kolejną zmianą jest określenie liczby godzin przeznaczonej na realizację w zakresie podstawowym danego przedmiotu w cyklu kształcenia, np. języka polskiego 360 godzin, matematyki 300 godzin, historii 60 godzin, biologii 30 godzin itd. Do tej pory istniały przydziały na klasy np. język polski w klasie pierwszej 4 godziny, matematyki 3 godziny itd. Cykl kształcenia zamykał się po roku. Teraz dyrektorzy szkół poprzez systematyczny monitoring będą widzieć, czy realizacja podstawy programowej odbywa się prawidłowo, czy jest zagrożona np. z powodu dużej liczby przepadających godzin. Wówczas będzie można podjąć działania, aby sytuacje poprawić np. poprzez zmianę planu (bo przepada zbyt dużo piątków, a 1 godzina biologii jest właśnie w tym dniu), lub wyznaczyć stałe zastępstwo.
Czy powyższe zmiany przyczynią się do obniżenia poziomu kształcenia? Zdaniem dyrektora Sobolewskiego na pewno nie. Nie lubimy nowości, szczególnie w oświacie. Wydaje się jednak, że wprowadzone zmiany dadzą wiele korzyści uczniom i na pewno umożliwią im lepsze przygotowanie się do egzaminu maturalnego. Gorzej może być z kadrą pedagogiczną, gdyż w niektórych przypadkach spadnie liczba godzin. Jak będzie ? czas pokaże.
W sprawie zmian w szkołach poprosiliśmy o wypowiedź również dyrektora ZSP nr 1, Marka Zielińskiego. ? Czekające nas od września zmiany w szkolnictwie ponadgimnazjalnym, w tym dotyczące kształcenia zawodowego, są konsekwencją reformy edukacji zapoczątkowanej jeszcze w 2008 r. Podstawowe obszary zmian w systemie kształcenia zawodowego dotyczą między innymi: klasyfikacji zawodów szkolnictwa zawodowego, która jest kompatybilna z klasyfikacją zawodów na rynku pracy, nowej podstawy programowej kształcenia w zawodach, zmian w organizacji kształcenia zawodowego, które obejmują ramowe plany nauczania, dając możliwość realizacji przedmiotów rozszerzonych także w technikum, nowego systemu egzaminów potwierdzających kwalifikacje zawodowe. Uczeń w trakcie nauki będzie zdawał egzamin z poszczególnych kwalifikacji wyodrębnionych w zawodach, zawód może być jednokwalifikacyjny głównie w zasadniczej szkole zawodowej; dwukwalifikacyjny lub trójkwalifikacyjny w technikum. Szkoły zawodowe uzyskują możliwość organizacji kwalifikacyjnych kursów zawodowych, po których będzie można zdawać egzaminy w ramach potwierdzania poszczególnych kwalifikacji w zawodzie w OKE. Wszystkie te zmiany MEN wprowadza chcąc uelastycznić szkolnictwo zawodowe na potrzeby rynku pracy. Jest to duże wyzwanie dla szkół zawodowych. Wymaga współpracy z pracodawcami, głównie w zakresie kształcenia praktycznego.
Nasza szkoła już od dwóch lat przygotowywała się na nowe rozwiązania. Stąd umowy o współpracy z lokalnymi firmami: Opoczno I, Ceramiką Serwis, Roldrobem w Tomaszowie Maz. Wieloletnia współpraca z Cechem Rzemiosł Różnych w Opocznie, zrzeszającym mniejsze firmy o zasięgu lokalnym. Dzięki tej współpracy oraz realizacji programów z funduszu UE przy wsparciu naszych działań przez Starostwo Powiatowe uczniowie w ZSP nr 1 im. Stanisława Staszica kształcą się w zawodach na które istnieje zapotrzebowanie na rynku pracy. Dlatego szkoła od pięciu lat sukcesywnie uruchamia nowe kierunki kształcenia. Od września będą to: technik analityk, który znajdzie pracę w laboratoriach firm ceramicznych, technik technologii żywności na potrzeby lokalnych firm przetwórstwa mięsnego, technik mechatronik, technik elektronik, technik mechanik, technik elektryk, technik logistyk, technik informatyk. Są to zawody, na które zgłaszają zapotrzebowanie firmy z powodu przemian technologicznych oraz postępującej informatyzacji organizacji pracy. Poza tym technik ekonomista, technik handlowiec, technik hotelarstwa, technik obsługi turystycznej, czyli zawody, które tradycyjnie stanowią zaplecze usługowe.
Reasumując reforma programowa szkolnictwa zawodowego to proces, który wymusza zmieniająca się rzeczywistość. Jest to zmiana, która będzie umożliwiała kształcenie przez całe życie. Tego obecnie wymaga rynek pracy i tak przygotowujemy naszych uczniów do dorosłego życia.
W tej sprawie poprosiliśmy także o głos dyrektorkę ZSO, Małgorzatę Mróz?Dudę. Powiedziała nam: ? Reforma, która wkracza do szkół ponadgimnazjalnych to bodajże największa rewolucja w czasach najnowszych w oświacie polskiej. To nie tylko reforma programowa, ale także organizacyjna, wymuszająca odmienną organizację kształcenia i zmianę procedur osiągania celów edukacyjnych, tj. metod nauczania i wychowania oraz form pracy uczniów. Konieczne wręcz jest stosowania wielu środków dydaktycznych, głównie w obszarze nowoczesnych technologii. Tych wyzwań nie boimy się. Powiem więcej ? już mamy je przepracowane. Odbyło się kilka spotkań szkoleniowych, opracowano nowe plany nauczania dla wszystkich klas pierwszych, zgłoszono programy autorskie nauczycieli i przeanalizowano zaplecze dydaktyczne szkoły pod kątem potrzeb reformy, a to mamy naprawdę imponująco bogate. To co niepokoi to zbliżająca się perspektywa zwolnień nauczycieli. Reforma ograniczyła wymiar wielu zajęć na rzecz innych. A przecież liceum ogólnokształcące do tego zostało powołane, aby wyposażać uczniów w wiedzę ogólną, co jest przejawem inteligencji i gwarancją nabycia umiejętności gwarantujących odnalezienie się w wymagającym świecie gospodarki wolnorynkowej. W przypadku reformy od drugiej klasy mamy specjalizację, która do tej pory wdrażana była na studiach wyższych. Czy nowy system okaże się skuteczny ? zobaczymy w perspektywie kilku lat.
W parze z tą reformą idzie także konieczność wdrożenia opieki psychologiczno?pedagogicznej dla każdego ucznia o specjalnych potrzebach edukacyjnych, tj. wybitnie uzdolnionego, z dysfunkcjami oraz orzeczeniami o potrzebie kształcenia specjalnego. Dla każdego z tych uczniów należy powołać zespół nauczycieli, który opracuje stosowną dokumentację i współpracując z uczniem, jego rodzicami i specjalistami utworzy system wsparcia. Tutaj także zrealizowaliśmy pierwsze etapy harmonogramu przewidzianego na ten rok szkolny.
Najbardziej cieszy mnie fakt zaangażowania się wszystkich nauczycieli w proces reformowania szkoły. Wiele inicjatyw organizacyjnych wynikało od nich. Naprawdę jestem im wdzięczna za pomoc i zaangażowanie.
Jak widać z powyższego trudno o jednoznaczną opinię na temat wprowadzanych zmian. Żaden z dyrektorów nie wspomniał słowem o tym, że za rok piątnostolatek będzie musiał podjąć decyzję o całym swoim przyszłeym życiu, bowiem wybór takiego czy innego profilu będzie stygmatyzował na całe życie. Wybrałeś matematykę, w życiu nie zostaniesz prawnikiem. Wybrałeś historię ? zapomnij o studiach na politechnice. Zdaniem wielu komentatorów samodzielne nadrobienie przedmiotów poza cyklem nauki szkolnej będzie praktycznie niemożliwe. Jest jeszcze jeden problem. Ta reforma nakłada na uczniów i ich rodziców obowiązek zakupu całego kompletu podręczników z nową podstawą programową. Najbardziej więc zadowoleni z niej są producenci podręczników, a chyba nie o to chodziło ministrowi edukacji. A poza tym, jak zwykle w takich przypadkach czas zweryfikuje te zmiany.


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 14 (769) z dnia 6 Kwietnia 2012r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »