Znaleziono środek złoty,
Aby uszczęśliwić koty.
A i także, w jednym ruchu,
Wszelkie pieski na łańcuchu.
W życie wejdzie wnet ustawa,
By zwierz też miał swoje prawa.
Burki, mruczki, całe grono,
Będzie hasać pod ochroną,
Klaty prężyć, jak paniska,
Koty będą, no i psiska.
Większe prawa dadzą draniom,
Niż ma teraz pan wraz z panią.
Cela już na ciebie czeka:
Kiedy kotu nie dasz mleka
Lub na obiad, bez litości,
Zamiast psu dać wtrynisz kości.
Kiedy zwierzak twój nie doje
W kiciu już rezerwuj koję.
Niech do paki z wolna dyma,
Kto na dworze zwierzę trzyma.
A już dadzą ci, do słuchu,
Gdy na krótkim on łańcuchu.
Dla azorka, saby, pusi
Łańcuch mieć trzy metry musi!
Inny przepis, też w tym duchu,
Czyli pies twój na łańcuchu,
Będzie mógł być wciąż, niezmiennie,
Przez dwanaście godzin dziennie.
Kto to sprawdzi, nie wiem, ludzie!
Tachografy będą w budzie?
Też okażesz się bandytą,
Gdy bezdomny zwierz przez żyto,
Lasy, łąki będzie gnać.
A ty o tym nie dasz znać.
Powiadomić straż, psi związek,
To nasz będzie obowiązek.
Morał z tekstu lub z ustawy:
Najważniejsze są psie sprawy,
No i kocie, no bo władza,
Zwierzę kocha i dogadza.
?Pieskie życie? sens ma nowy,
Żywot dziś to luksusowy.
|