Odnaleźli 12-latka
5 marca, w godzinach popołudniowych, zaniepokojeni rodzice powiadomili policję o zaginięciu syna. 12-latek wybiegł z domu około 15.00. W związku z nieporozumieniem z koleżanką był mocno wzburzony, nic więc dziwnego, że po około 3 godzinach jego nieobecności rodzice zaczęli się niepokoić. Policjanci przywieźli psa tropiącego i rozpoczęli poszukiwania w pobliżu miejsca zamieszkania zaginionego. Odnaleźli go około godz. 18.00, na terenie okolicznych pól. Cały i zdrowy wrócił do rodziców.
Na wnuczka
Po raz kolejny oszuści próbowali się wzbogacić metodą "na wnuczka". 7 marca, w godzinach południowych, do 82-letniej mieszkanki Opoczna zadzwonił mężczyzna, który podając się za jej wnuczka prosił o 17 tys. zł. Tłumaczył, że potrzebuje pieniędzy w związku z wypadkiem drogowym. Kobieta nie miała takich pieniędzy, podejrzewając zresztą oszustwo rozłączyła się i powiadomiła policję. Tego samego dnia podobny telefon, również z żądaniem pieniędzy, odebrała 64-latka z Opoczna. Tym razem jednak mężczyzna twierdził, że jest policjantem i że za 26 tys. zł jej syn uniknie kłopotów wynikających ze spowodowania wypadku drogowego. Kobieta rozłączyła się i powiadomiła policję.
Nieletni pod wpływem
6 marca, około godz. 20.00, na pl. Strażackim w Opocznie policjanci zatrzymali dwóch 16-latków, którzy zniszczyli rosnące na prywatnym terenie drzewko ozdobne. Jak się okazało, chłopcy znajdowali się po wpływem alkoholu ? jeden miał 0,44, a drugi 0,31 promila alkoholu w organizmie. Piwo kupili w jednym z opoczyńskich sklepów, za co odpowie już sprzedawca.
Portfel i dokumenty
5 marca 51-letni opocznianin stracił w niewyjaśnionych okolicznościach portfel z 250 zł i dokumentami. Prawdopodobnie został on skradziony między 17.30 a 20.30 na ul. Biernackiego w Opocznie.
Z garażu
W okresie od 1 do 7 marca nieznani sprawcy włamali się do garażu w Woli Załężnej (gmina Opoczno) i skradli z niego przewody elektryczne, przedłużacze, nożyce do metalu, siekiery i inne przedmioty o łącznej wartości 1 tys. zł.
|