W trosce o zdrowie

Jak podaje Główny Inspektor Sanitarny, z powodu uchylania się od szczepień w ubiegłym roku przeciwko chorobom zakaźnym nie zostało zaszczepionych około trzech tysięcy dzieci. Z danych Wojewódzkiej Stacji Sanitarno?Epidemiologicznej wynika, że w Łódzkiem z obowiązku szczepień dzieci nie wywiązuje się obecnie około 300 opiekunów.
W naszym powiecie problem okazuje się marginalny. Zdarzają się pojedyncze przypadki, ale wówczas ośrodki zdrowia zgłaszają to do sanepidu. Pracownicy spotykają się wtedy z rodzicami i przekonują ich o konieczności takich szczepień. Jak mówi powiatowy inspektor sanitarny, Marianna Rożej, dzięki szczepieniom udało się całkowicie wyeliminować niektóre śmiertelne choroby. ? To prawda, że czasami zdarzają się przypadki odczynu poszczepiennego, ale nie były one groźne, najczęściej było to zaczerwienienie skóry w miejscu szczepienia ? dodaje.
W Polsce szczepienia ochronne są obowiązkowe dla dzieci i młodzieży, a po nowelizacji ustawy o chorobach zakaźnych, która zaczęła obowiązywać od września tego roku, także wszystkich dorosłych po ogłoszeniu epidemii. Rodzice, którzy odmówią zaszczepienia dziecka, mogą zostać ukarani grzywną do 1,5 tys. zł. To oni odpowiadają za zdrowie i bezpieczeństwo dziecka, a podejmując decyzję o nieszczepieniu narażają je na niebezpieczeństwo.
? Czasy się zmieniają i dziś bardzo dużo podróżujemy, więc nawet jeśli w naszym kraju dzięki szczepieniom, nie występują niektóre choroby to w innych owszem. Dlatego wyjeżdżając gdziekolwiek można zachorować w dorosłym wieku, a to może zakończyć się nawet śmiercią ? mówi Marianna Rożej. W naszym powiecie dawno temu był taki przypadek, że dziecko nie zostało zaszczepione przeciwko odrze i zmarło w wieku 14 lat ? dodaje.
Rodzice, którzy sprzeciwiają się szczepieniom, najczęściej czytają na portalach internetowych często nieprawdziwe informacje o powikłaniach poszczepiennych. Kalendarz szczepień obowiązkowych obejmuje dwanaście chorób, m.in. gruźlicę, wirusowe zapalenie wątroby typu B, błonicę, krztusiec, tężec, polio (Heinego?Medina), odrę, świnkę, różyczkę. Pierwsze szczepionki przeciwko gruźlicy podaje się noworodkowi już w pierwszej dobie życia. Kolejne szczepienia wykonywane są według określonego przez GIS programu do 19 roku życia (kończy je trzecia dawka przypominająca przeciwko błonicy i tężcowi). Większość rodziców bez sprzeciwu poddaje dzieci obowiązkowym szczepieniom. Są też tacy, którzy rozszerzają je o szczepienia zalecane, pomimo że są one odpłatne i wcale nietanie.
Są jednak i tacy, którzy nawet obowiązkowym szczepieniom, stanowczo się sprzeciwiają. Swoje decyzje najczęściej tłumaczą mówiąc, że obawiają się powikłań poszczepiennych. Boją się też osłabienia odporności organizmu dziecka, a także reakcji alergicznych. Być może niektórzy obawiają się doniesień sprzed kilku lat, dotyczących wywoływania autyzmu u dzieci przez szczepionki zawierające triomersal (śladowe ilości związku rtęci). Okazały się one nieprawdziwe, bo nie potwierdziły tego badania, ale i tak wiele firm farmaceutycznych wycofało się z używania tej substancji. Coraz więcej rodziców jednak dmucha na zimne. Nawet najbezpieczniejsze preparaty szczepionkowe obciążone są ryzykiem wystąpienia niepożądanych odczynów poszczepiennych. Do ciężkich przypadków takich powikłań dochodzi niezwykle rzadko, ale to prawda, że się zdarzają.
Jeśli ktoś waha się, czy zaszczepić dziecko, więcej informacji na temat szczepionek i szczepień może uzyskać np. na portalu internetowym szczepienia.info, który powstał z inicjatywy Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego ? Państwowego zakładu Higieny we współpracy z Polskim Towarzystwem Wakcynologii. Misją tego portalu jest przedstawianie wiarygodnej i niezależnej informacji dotyczącej szczepionek i szczepień.