tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Opoczno

 Idiotyczny pomysł

 
Zgłaszam ku rozwadze radnych miejskich kolejny pomysł na szukanie oszczędności. Trzeba połączyć basen "Opoczyńska fala" z Zakładem Wodociągów i Kanalizacji. Oba, że tak powiem, robią w wodzie, więc połączenie w jeden organizm przynieść może tylko pozytywne skutki

Na ostatniej sesji Rady Miejskiej pojawił się projekt połączenia Miejskiej Biblioteki Publicznej z Muzeum Regionalnym w jedną instytucję. I gdyby zgłoszony został 1 kwietnia, to pewnie słowem bym się nie odezwał, ale tak ? milczeć nie mogę.
Owe połączenie ma przynieść oszczędności. Nie wiem, czy likwidacja jednego etatu uratuje budżet miasta. Raczej na pewno nie. A takie połączenie żadnych innych zmian nie przyniesie, bo wspólną księgowość obie instytucje mają od dawna. Koszty telefonów, ogrzewania, energii elektrycznej raczej się nie zmienią. Co więcej, rachunki telefoniczne mogą nawet wzrosnąć, bo linia między muzeum i biblioteką będzie stale się zajęta. Zostaje tylko likwidacja jednego etatu. Oszczędność około 60 tys. złotych rocznie, a raczej mniej, bo wraz z dodatkowymi obowiązkami przydzielonymi prędzej dyrektorowi Muzeum niż p.o. dyrektorce Biblioteki, trzeba będzie co nieco dołożyć mu do pensji.
Po raz kolejny wygrywa zasada, że jak ciąć to najbiedniejszym i spolegliwym, bo nie będą protestować. Kultura jest najsłabsza i co więcej nikt się o nią nie upomni. Poprosiliśmy dyrekcję biblioteki o wykaz, którzy z radnych są czytelnikami opoczyńskiej biblioteki i kiedy po raz ostatni wypożyczyli jakąkolwiek książkę. Pełniąca obowiązki dyrektorki odmówiła przekazania nam tych danych, powołując się na przepisy o ochronie danych osobowych, co jest dla nas zupełnie niezrozumiałe. Możemy pisać o majątkach radnych, ile zarabiają, jakie mają oszczędności i w jakich bankach, jakie mają kredyty, jakie posiadają nieruchomości i tak zwane elementy ruchome majątku, a nie możemy napisać ile i jakich książek przeczytali. To jakaś paranoja, ale trudno. W zamian otrzymaliśmy dane, które i tak są szokujące: na 21 radnych jedynie czworo aktywnie korzysta z biblioteki. Ostatnio w 2012 roku wypożyczyły jakąkolwiek książkę dwie osoby ze ścisłego kierownictwa władz gminy (pod tym pojęciem rozumiemy burmistrza, dwóch wiceburmistrzów, sekretarza i skarbnika gminy). Ponadto w rejestrze czytelników figurują nazwiska kolejnych 4 radnych, ale z biblioteki już kilka lat nie korzystali. Nie pytaliśmy dyrekcji Muzeum jak często odwiedzają tę placówkę przedstawiciele władz, bo muzeum nie prowadzi ewidencji gości. Na pewno część radnych i osoby ze ścisłego kierownictwa biorą udział w otwarciach, wernisażach, odczytach, promocjach, bo tam trzeba być z urzędu, bo tam warto się pokazać, zabłyszczeć.
No i wszystko jasne. Jak się samemu nie ma potrzeby korzystania z bibliotek, to nie widzi się konieczności normalnego jej funkcjonowania, a normalność oznacza w tym przypadku pełną samodzielność. A gdzie szukać oszczędności? Ot, choćby zupełnie zbędny etat piarowca w MDK.
Pozostaje jedynie mieć nadzieję na jedno. Proceduralnie sprawa wygląda w ten sposób, że rada przyjmując uchwałę w sprawie połączenia tych placówek musi uzyskać pozytywne opinie z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz z Biblioteki Wojewódzkiej. Miejmy nadzieję, że obie opinie będą negatywne.


Maciej Mrozowicz   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 46 (853) z dnia 15 Listopada 2013r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »