Mieszkańcy Białaczowa odwołali dotychczasowego sołtysa, Elżbietę Zielińską. W ubiegłą sobotę na jej miejsce wybrali Bożenę Pawlik. W obu głosowaniach decyzje zapadły większością dwóch głosów
Mieszkańcy Białaczowa dopięli swego i w końcu sierpnia odwołali dotychczasową sołtys, Elżbietę Zielińską. Wówczas decyzja zapadła stosunkiem głosów 43 do 41, a więc minimalną większością. Z poparciem połowy mieszkańców Białaczowa Elżbieta Zielińska ponownie wystartowała w wyborach uzupełniających, które odbyły się 15 września. Tu jednak również zabrakło jej dwóch głosów - za jej kandydaturą opowiedział się 55 osób, a jej kontrkandydatkę poparło 57. Nowym sołtysem Białaczowa została Bożena Pawlik. Jednocześnie do rady sołeckiej wybrano Mariannę Paduch i Grzegorza Pruska.
O odwołanie sołtysa wnioskowali mieszkańcy Białaczowa. Choć ostatecznie postawili na swoim, nie są zadowoleni z przebiegu zebrania wiejskiego, na którym się ono odbyło. Narzekają, że nie dopuszczono ich wówczas do głosu. Spotkanie poprowadził wójt, który twierdzi, że zachowano wszelkie procedury. Odczytano wniosek o odwołanie sołtys Zielińskiej, wraz z uzasadnieniem zawierającym zarzuty wobec niej. Następnie udzielono jej głosu, dając możliwość wytłumaczenia się z tych zarzutów. Po raz kolejny wyjaśniła ona powody przetrzymania pieniędzy przeznaczonych na wsparcie osób poszkodowanych nawałnicą, jak również niejasności związane z przekazywaniem płatności za odbiór śmieci. Wnioskodawcom nie dano już jednak możliwości odniesienia się do jej wypowiedzi. Jak tłumaczy wójt, ich zarzuty odczytano wcześniej łącznie z wnioskiem. Nie było sensu ich powtarzać, tym bardziej, że - zdanim wójta Jana Jóźwika - najpewniej doprowadziłoby to do kolejnej ?pyskówki?. Dlatego po wystąpieniu Zielińskiej przystąpiono od razu do głosowania. Choć ostatecznie doszło do odwołania, warto podkreślić, że zadecydowały o nim dwie osoby. Głosowanie pokazało więc, że Elżbietę Zielińską popiera niemal tylu, co ją potępia.
Po kilku tygodniach, 15 września, przeprowadzono w Białaczowie wybory nowego sołtysa. Mieszkańcy zgłosili dwie kandydatki - była sołtys oraz Bożenę Pawlik. Tym razem frekwencja była większa, ale różnica głosów taka sama. Elżbietę Zielińską poparło 55 osób, jej kontrkandydatkę - 57. Można więc powiedzieć, że o zmianie sołtysa zadecydowały dwie osoby.
Na forum publicznym wyjaśniono również wszelkie niejasności związane z wykonywaniem zadań przez poprzednią sołtys. Konflikt powinien się więc na tym zakończyć. Obydwa głosowania pokazały jednak, że sprawa podzieliła mieszkańców Białaczowa niemal dokładnie na pół. Czas pokaże, jak nowe władze sołectwa poradzą sobie w takiej sytuacji. |