tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdarzenia

 Zdarzyło się

 

Na targowisku
W okresie od 24 do 31 marca w Opocznie nieznani sprawcy po wyważeniu drzwi wejściowych do punktu sprzedaży przy al. Sportowej, dostali się do wnętrza, skąd skradli wagę elektroniczną oraz elektryczny podgrzewacz wody.

W siną dal
W nocy z 30 na 31 marca w Poświętnem nieznani sprawcy skradli mercedesa sprintera, wartości 23 tys zł.

Z piwnicy
W okresie od 29 do 31 marca nieznani sprawcy dostali się do piwnicy domu w Opocznie przy ul. Partyzantów. Złodzieje zdjęli drewniane drzwi z zawiasów, dostali się do wnętrza i skradli 70 weków.

Na gorącym
31 marca w Opocznie funkcjonariusze policji z ogniwa patrolowego zatrzymali na gorącym uczynku 34–letniego Michała S. Mężczyzna wybił szybę wystawową w SDH. Był nietrzeźwy. Badanie wykazało obecność 2,18 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Niespodzianka
Jak wiadomo są takie posesje, gdzie przez kilka miesięcy w roku nikt nie zamieszkuje i dopiero, gdy po zimowej przerwie przyjeżdżają właściciele, odkrywają braki w swoim majątku. 31 marca KPP w Opocznie przyjęła zawiadomienie o kradzieży, do jakiej doszło w bliżej nieokreślonym terminie. Wiadomo jednak, że z posesji przy ul. Błonie zniknęły silnik elektryczny i pompa żeliwna.

„Przydasie”
W okresie pomiędzy 28 a 31 marca w Opocznie nieznany sprawca włamał się do domu przy ul. Dalekiej. Złodziej wyłamał zamek okienny, dostał się do wnętrza, spenetrował je i zabrał… latarkę oraz produkty spożywcze. Najwidoczniej uznał, że jak nie ma czego kraść, to choć to przyda mu się.

Szybki Bill?
Wystarczyła maleńka chwila nieuwagi i są straty oraz kłopot. 1 kwietnia około godz. 8.30 na parkingu przy sklepie spożywczym w Mniszkowie nieznany sprawca skradł z nie zamkniętej kabiny mercedesa sprintera saszetkę z dokumentami oraz gotówką.

Tytani?
No, no… Są wciąż jednak kradzieże, które potrafią mnie zaskakiwać. I ta do nich należy, ze względu (i to dosłownie) na wagę sprawy. W okresie od 29 marca do 1 kwietnia nieznani sprawcy skradli z terenu zakładu w Drzewicy kątowniki i kształtowniki o łącznej wadze 1000 kg. Pracowici ci złomiarze. No i bardzo silni.

Nic świętego?
Podczas gdy ludzie przeżywają rocznicę śmierci Jana Pawła II i starają się nie zapomnieć o nim, uczcić jego osobę stawiając pomniki, inni starają się, by do tego nie dopuścić. W nocy z 1 na 2 kwietnia w Paradyżu przy ul. Koneckiej nieznani sprawcy uszkodzili cokół pod nowo budowany pomnik Jana Pawła II.

Na parkingu
W nocy z 1 na 2 kwietnia w Opocznie nieznani sprawcy skradli z fiata brava, zaparkowanego przy ul. Kopernika, komplet kołpaków.

Grafficiarze
W nocy z 1 na 2 kwietnia w Opocznie dwaj młodzi mężczyźni (znani policji) sprayem uszkodzili drzwi do mieszkania. Nie był to ich jedyny wyczyn tej nocy. Okazało się, że na terenie szpitala pomalowali sprayem zaparkowaną mazdę oraz zniszczyli elewację pobliskiej kwiaciarni. Droga chwila głupoty…

Do wyjaśnienia
2 kwietnia pomiędzy godz. 20.30 a 24.00 w Bukowcu nad Pilicą (gm. Mniszków) dwaj mężczyźni: 57–letni Marek K. i 27–letni Jarosław Ż. dokonali kradzieży wazonu i młynka do mielenia zboża. Obaj zostali zatrzymani do wyjaśnienia.

Z szopy
W okresie pomiędzy 26 marca a 3 kwietnia w Unewlu (gm. Sławno) nieznani sprawcy sforsowali kłódkę zabezpieczającą drzwi do szopy, dostali się do wnętrza, skąd skradli dwa grzejniki żeliwne.

Przejechali bez bólu
Ostatnie wyczyny naszych kiboli powodują, że wszystkim cierpnie skóra, gdy nadchodzi wiadomość, że oto się zbliżają. Jak zwykle najwięcej w takich sytuacjach mają do zrobienia policjanci, by zabezpieczyć trasę przejazdu i postoju kiboli tak, byśmy my mogli spać spokojnie.
Tym razem, w nocy z 2 na 3 kwietnia, kibice ŁKS–u wracali z Łęcznej i policjanci z KPP w Opocznie, wraz ze swymi kolegami z Łodzi pilnowali, by nie doszło do incydentów. Na szczęście tym razem kibice dali opocznianom spokojnie pospać, obyło się bez większych interwencji.

Zaatakował
W nocy 3 kwietnia na stacji paliw LPG w Opocznie przy ul. 17 Stycznia najprawdopodobniej doszło do próby rozboju. Młody mężczyzna zaatakował 48–letniego sprzedawcę, uderzył go pięścią w tył głowy i próbował doprowadzić go do stanu bezbronności. Jednak przeliczył się, bowiem sprzedawca zaczął się bronić na tyle skutecznie, że napastnik zrezygnował ze swojego zamiaru i uciekł. Dzielnemu sprzedawcy udzielona została pomoc medyczna.

Nie potrafi?
Są wśród nas odważni inaczej, którzy nie potrafią powiedzieć prosto w oczy, o co im chodzi… Z takim przypadkiem chyba mamy do czynienia w Opocznie, gdzie w nocy 3 kwietnia dotychczas nieznany sprawca wszedł do domu przy ul. Wyszyńskiego i czarną farbą zamalował drzwi wejściowe, skrzynkę pocztową, a na ścianie wymalował napisy, które zawierały groźby karalne pod adresem jednego z mieszkańców.

Za wcześnie
Jeszcze nie weszło w życie prawo liberalizujące absolutny zakaz posiadania przy sobie narkotyków, dlatego dwie dilerki, jakie znaleziono przy 25–letnim Piotrze M. nie świadczą, że miał je tylko na własny użytek. Mężczyznę zatrzymali policjanci 3 kwietnia, o godz. 23.50 w Drzewicy.

Rozbój
4 kwietnia, około godz. 19.00 w Opocznie na pl. Strażackim na 17–latka napadło dwóch mężczyzn i kobieta. Nastolatek otrzymał silny cios pięścią w twarz, na skutek czego stracił przytomność, a gdy ją odzyskał okazało się, że nie ma kurtki i telefonu komórkowego sony ericsson.

Czym skorupka za młodu
4 kwietnia, około godz. 16.00 w Opocznie a ul. Kazimierza Wielkiego policjanci zauważyli nastolatka, który… sikał na chodnik. Nie jest to typowe zachowanie, tym bardziej w dzień, na dość ruchliwej ulicy miasta. Podeszli do niego, wylegitymowali. Tym mało przyzwoicie zachowującym się młodzieńcem okazał się 15–letni mieszkaniec gm. Drzewica. W trakcie czynności policjanci wyczuli od niego woń alkoholu. Badanie alkosensorem ujawniło obecność 0,59 promila. Chłopak potowarzyszył policjantom na komendę, gdzie poczekał – jak na grzeczne dziecko przystało – aż odbierze go mamusia.

Spryciarz
5 kwietnia, około godz. 15.00 na ławeczce w parku na pl. Kościuszki usiadł 67–letni mężczyzna. Po chwili podszedł do niego młody nieznajomy, który zaoferował sprzedaż bielizny. Gdy starszy pan okazał zainteresowanie i chciał zapłacić (w tym celu wyjął portfel) okazało się, że młodszy nie ma jak wydać mu reszty. Pieniądze należało więc rozmienić, więc starszy pan udał się do pobliskiego kiosku. Tam dopiero okazało się, że pieniędzy w kwocie 1580 zł już nie ma, tak samo jak młodego „sprzedawcy”.


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 14 (717) z dnia 8 Kwietnia 2011r.
W dziale Zdarzenia dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »