Znowu
W ubiegłym tygodniu pisaliśmy o okradzionym małżeństwie, które spało w samochodzie na parkingu przy stacji paliw. Wspomnieliśmy przy okazji, że w hotelu nocleg wypadłby im znacznie taniej. Jak się okazuje, takich pseudooszczędnych ludzi jest więcej.
Tym razem 18 listopada, na parkingu przy stacji paliw w Opocznie, na ul. Kolberga, nieznany sprawca wykorzystując sen 39–letniego mieszkańca Rzeszowa, wybił szybę w drzwiach i skradł plecak. Złodziej nie obłowił się zbytnio. Pewnie liczył na inną zawartość plecaka. A w nim znalazł tylko odzież, przybory toaletowe i ładowarkę do telefonu.
Na gorącym
18 listopada funkcjonariusze policji z wydziału kryminalnego KPP zatrzymali na gorącym uczynku 46–letniego Wiesława W., który na szlaku kolejowym Idzikowice – Drzewica skradł 32 linki miedziane.
Mocno spał
W nocy z 17 na 18 listopada w Opocznie nieznany sprawca wykorzystał mocny sen jednego z gości hotelowych. Kradzieży sprzyjał też fakt, że drzwi nie były zamknięte na klucz. Nieznany sprawca skradł 51–letniemu obywatelowi Włoch prawo jazdy, 300 euro i 150 zł. Nie wiem tylko czy Włoch, po powrocie do swego kraju, wystawi nam dobrą opinię? Bardzo w to wątpię. Skoro w Polsce kradną nawet w hotelach…
Miłośnik zieleni
W Skroninie (gm. Białaczów) ujawnił się miłośnik zieleni. Nie wiemy tylko, dlaczego chciał pozostać incognito i dlaczego działa w ukryciu? W okresie pomiędzy 14 a 17 listopada nieznany sprawca wykopał i skradł ozdobne drzewka – jodły, świerki i jałowce.
Na złom?
19 listopada w Kraszkowie (gm. Opoczno) nieznany sprawca skradł 150 m kabla telekomunikacyjnego. Ciekawe, ile dostanie na skupie złomu?
Jak ich nazwać?
Cmentarnych rabusi nazywa się hienami. A jak nazwać tych, którzy dopuścili się kradzieży w cmentarnej kaplicy w Drzewicy?
W nocy z 20 na 21 listopada nieznani sprawcy włamali się do cmentarnej kaplicy, skąd zabrali mszał, dzwonki, kropidło i… łopatę.
Fotoamatorzy
W nocy z 21 na 22 listopada w Radzicach Dużych (gm. Drzewica) nieznani sprawcy włamali się do budynku mieszkalnego. Po spenetrowaniu wnętrza rabusie skradli aparaty fotograficzne nikon i sony oraz telefon komórkowy i torbę od laptopa. |