Zdarzyło się

Niby nie nasze
Koła łowieckie mają to do siebie, że w swych szeregach mają członków zamieszkujących nie tylko daną gminę czy powiat, ale też goszczą przyjaciół z innych terytoriów. W tym konkretnym przypadku nie znamy miejsc meldunkowych myśliwych biorących udział w opisywanym incydencie, ale wiemy, że ofiara została przewieziona do opoczyńskiego szpitala.
Do zdarzenia doszło w kompleksie leśnym na terenie gm. Gielniów późnym wieczorem 26 kwietnia, kiedy to myśliwi zaczęli przygotowywać się do powrotu z polowania. Podczas załadowywania do samochodu broni doszło do niekontrolowanego strzału. Nabój przebił oparcie w samochodzie i tylny słupek, wyleciał poza pojazd i trafił w podbrzusze 39–letniego myśliwego. Odniesione obrażenia nie zagrażają życiu mężczyzny.

Nie odpowiedzą?
Nasze prawo mówi, że odpowiadać za swe czyny mogą osoby, które ukończyły 13 rok życia. Wcześniej za swe pociechy odpowiadają rodzice. Może więc tata z mamą znajdą jakiś sposób, by ukarać swoich dwóch synków, którzy już w wieku 12 i 11 lat biorą się za (nazwijmy to po imieniu) rozbój. 27 kwietnia o godz. 14.00 w Opocznie, na ul. Janasa braciszkowie wykorzystali swą liczebną przewagę, ściskając za ręce doprowadzili do stanu bezbronności innego 12–latka i z kieszeni kurtki zabrali mu… 1 zł. Ale przecież nie chodzi tu o skradzioną kwotę, lecz o metodę, jaką stosują te dzieciaki. O dalszych losach tej rodziny zadecyduje sąd dla nieletnich.

I znowu
W nocy z 31 maja na 1 czerwca znowu w rejonie 93 km magistrali CMK (Opoczno Płd.) nieznani sprawcy skradli osiem linek miedzianych.

Zatrzymano
Rano 1 czerwca w Libiszowie Kolonii (gm. Opoczno) 29–letni Konrad C. skradł nissana micrę, wartości 3 tys. zł. Mężczyzna wybrał się na wycieczkę, którą przerwali mu policjanci w Nowym Mieście. Samochód odzyskano, „turystę” zatrzymano.

Kradzieże
* Nie wiadomo jeszcze kto w okresie od 19 maja do 5 czerwca dokonywał stałych kradzieży opakowań wody toaletowej w jednym ze sklepów przy ul. Piotrkowskiej. Wiadomo tylko, że zginęła woda za 240 zł.
* 1 czerwca wieczorem nieznany sprawca skradł z ciągnika siodłowego, zaparkowanego w Opocznie przy ul. Słowackiego, dziesięć pasów do zabezpieczania ładunku.
* W nocy z 1 na 2 czerwca w Błogim Szlacheckim (gm. Mniszków) nieznani sprawcy wyrwali kratę zabezpieczającą okno w sklepie i skradli artykuły spożywcze, przemysłowe, chemiczne oraz gotówkę.
* Nie wszystkie kradzieże (na szczęście) dochodzą do skutku. W południe 2 czerwca w Opocznie nieznani sprawcy sforsowali drzwi balkonowe do mieszkania przy ul. Wyszyńskiego. Nie zdążyli nic skraść, bo spłoszył ich policyjny patrol.

Ma prawo się złościć
Może oczywiście się zdarzyć, że złodziejowi spodobają się kołpaki od twojego auta. I pewnie wielu mieszkańców Opoczna i okolic przeżyło podobną stratę. Ale gdy złodziej bierze cię na celownik po raz kolejny, to już masz prawo się zezłościć… A z taką sytuacją spotkał się opocznianin mieszkający przy ul. Żeromskiego. Po raz pierwszy komplet oryginalnych kołpaków od mercedesa skradziono mu w nocy z 13 na 14 maja. Drugiej kradzieży dokonano w nocy z 3 na 4 czerwca, zaś łupem złodzieja padły kołpaki od volkswagena passata.

Groził
Oficer dyżurny w opoczyńskiej KPP przyjął zgłoszenie od 66–letniego mężczyzny o groźbach rzucanych mu przez 59–latka. Ponieważ grożenie śmiercią przez młodszego mężczyznę wzbudziło obawy starszego, postanowił 3 czerwca zgłosić ten fakt na policję.

Po co?
Niestety, nie potrafimy odpowiedzieć na pytanie, po co kopał w drzwi forda galaxy 51–letni Henryk D., którego policjanci zatrzymali 4 czerwca, o godz. 12.45 w Drzewicy na ul. Mostowej. Wiemy zaś, że spowodował szkodę, za którą odpowie.

Furiat w autobusie
Niemałą dozę strachu przeżyli pasażerowie autobusu relacji Lublin – Łódź, jadącego 4 czerwca o godz. 15.30, gdy w pewnej chwili (na odcinku drogi pomiędzy Opocznem a Prymusową Wolą) 54–letni mieszkaniec Łodzi, Wojciech S. trzymając w ręce nóż zaczął grozić zabójstwem 27–letniemu mężczyźnie i gwałtem 16–letniej dziewczynie. Dodatkowo groził i znieważał funkcjonariuszy policji i żandarmerii wojskowej, którzy przybyli na interwencję. Krewki mężczyzna wreszcie został zatrzymany i przewieziony do policyjnej izby zatrzymań do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. W trybie 24–godzinnym został postawiony przed obliczem sądu, gdzie usłyszał aż siedem zarzutów. Jak się dowiedzieliśmy, mężczyzna poddał się dobrowolnie karze 1,5 roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 4 lata. Ma również zapłacić nawiązkę.

Jarosz?
W nocy z 4 na 5 czerwca w Opocznie na ul. Kopernika nieznany sprawca włamał się do kiosku z warzywami, skąd skradł… pomidorki i ogóreczki, niewielkiej w sumie wartości. Ot, na zagryzkę.
Wandale
* W okresie pomiędzy 2 a 4 czerwca w Opocznie, na ul. Biernackiego nieznani sprawcy uszkodzili przyczepkę samochodową, wyrywając przewody.
* 5 czerwca o godz. 19.00 w Antoniowie (gm. Sławno) nieznany sprawca uszkodził karoserię volkswagena golfa, zarysowując powłokę lakieru.
* W nocy z 5 na 6 czerwca w Mniszkowie na ul. Piotrkowskiej nieznani sprawcy uszkodzili elewację budynku szkoły, zniszczyli trzy rynny z tworzywa sztucznego oraz skalnik.
* Tej samej nocy w Opocznie na ul. 17 Stycznia nieznani sprawcy pomalowali farbą elewację parterowego domu mieszkalnego.
* W nocy z 6 na 7 czerwca w Pilichowicach (gm. Żarnów) nieznani sprawcy na terenie boiska sportowego kamieniami wybili podwójną szybę w drzwiach klubu sportowego.
* W nocy z 7 na 8 czerwca w Opocznie, na parkingu przy ul. Skłodowskiej–Curie nieznany dotychczas sprawca przy pomocy płyty chodnikowej wybił trzy szyby i porysował maskę mercedesa.

Z torebki
To może być nauczka dla młodej, 24–letniej kobiety, która 7 czerwca spędziła ok. godzinki w barze, mając w torebce większą ilość gotówki… 7 czerwca pomiędzy godz. 13.00 a 14.00 w Opocznie, w jednym z lokali przy ul. Partyzantów nieznany sprawca skradł z torebki portfel z dokumentami, gotówką i kartami bankomatowymi, powodując szkodę w wysokości ok. 700 zł.

Usiłowali
Późnym wieczorem 7 czerwca w Opocznie, na ul. Targowej nieznani sprawcy przygotowali się do kradzieży butli gazowych. W tym celu rozcięli siatkę w przedniej ściance wiaty i już mieli zabrać się za wynoszenie, gdy spłoszył ich przejeżdżający patrol policji.

Ktoś otwiera sklep?
W ostatnich tygodniach w Opocznie i okolicach wręcz masowo giną kołpaki, szczególnie gdy są oryginalne. Tym razem w nocy z 7 na 8 czerwca zginęły kołpaki z forda mondeo, zaparkowanego w Opocznie, przy ul. Partyzantów.

W siną dal
Giną (niestety) nie tylko drobne elementy wyposażenia samochodów, takie jak kołpaki czy anteny CB. Giną też całe samochody. W nocy z 8 na 9 czerwca nieznani sprawcy skradli mitsubishi galanta, zaparkowanego w Opocznie przy ul. Jana Pawła II.