Moim zdaniem, kompromitacja
Po raz kolejny urzędujący w Starostwie Powiatowym specjaliści od promocji wzięli się za organizację obchodów rocznicy śmierci majora Hubala, i po raz kolejny zaliczają wpadki. Tym razem zaczęły się one już w fazie wysyłania zaproszeń.
W wydrukowanym i rozesłanym do sześciuset odbiorców (w tym podobno do Kancelarii Prezydenta) zaproszeniu nie napisano rzeczy najważniejszej: kiedy i o której rozpoczynają się uroczystości przy szańcu Hubala. W zasadzie można by na tę wpadkę przymknąć oko, bo przecież wszyscy wiedzą, że skoro Hubal zginął w potyczce 30 kwietnia 1940 roku, to rocznica wypada 21 maja. Można by przymknąć oko i na fakt, że w treści zaproszenia zupełnie niepotrzebnie, praktycznie co drugie słowo zaczyna się wielką literą. Ale dlaczego z majora Hubala zrobiono mańkuta i to na dodatek nie znającego regulaminu wojskowego?
Jako szatę graficzną dla zaproszenia, na jego pierwszej stronie, zaprezentowano fragment zdjęcia, wykonanego 14 lipca 1935 roku, podczas święta 2. pułku strzelców konnych, przez jego dowódcę płka Romulada Niementowskiego. Paradę prowadził wówczas mjr Henryk Dobrzański. Tyle tylko, że podczas obróbki fotografii obrócono zdjęcie o 180 stopni, i w efekcie dowodzący paradą ma szablę w lewej ręce, wodze w prawej a medale i odznaczenia, wbrew wszelkim zasadom, po prawej stronie munduru. Jakby tego było mało, to na ostatniej stronie zaproszenia podani są sponsorzy uroczystości, ale w przypadku jednego z nich opublikowano już nie obowiązujące logo firmy.
Z tego co wiem, osoby, które spostrzegły wpadkę ?specjalistów od promocji? zadzwoniły, informując o błędach. W odpowiedzi padły sformułowania ogólnie uznawane za wulgarne, po czym wydrukowano nowe zaproszenia, o połowę mniejsze i nieco poprawione. Zaproszenia poprawiono, wstyd pozostał.
A tak przy okazji, na stronie internetowej, mającej w zamyśle promować powiat nadal wisi leworęczny, nie znający regulaminów, mjr Henryk Dobrzański?Hubal.
 |