Trwało to dosyć długo, ale wreszcie zakończył się żenujący spektakl szukania winnych fatalnej organizacji tegorocznych obchodów rocznicy śmierci mjra Hubala. Przypomnijmy, że w wyniku niedoróbek organizacyjnych i ogólnego bałaganu urażeni poczuli się kombatanci, w tym generałowie w stanie spoczynku Aleksander Arkuszyński ? Maj i Stanisław Karliński ? Burza. W sprawie interweniowali, najpierw w starostwie opoczyńskim a potem w dowództwie 25 BKPow., przedstawiciele Zarządu Okręgu Piotrkowskiego Światowego Związku Żołnierzy z prezesem mjr dr Haliną Kępińską?Bazylewicz.
Bezpośrednio do odpowiedzialności nikt się nie przyznał, ale starosta odwiedził obu generałów z kwiatami i słowami przeprosin a dowódca 25 BKPow. płk Marek Sokołowski, jak sam powiedział, wziął całą winę na siebie i również przeprosił i weteranów, i władze oddziału piotrkowskiego ŚZŻAK. Przy okazji nawiązana została między dowództwem 25 BKPow a zarządem ściślejsza współpraca, która już zaowocowała tym, że przedstawiciele zarządu oddziału odwiedzili, korzystając z wojskowego transportu, żołnierzy brygady rannych w czasie działań w Afganistanie, leżących aktualnie w Wojskowym Centrum Medycznym na ul. Szaserów w Warszawie.
|