tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Ciekawostki

  Wielkanocne anegdoty Włóczebne

 
Z pożółkłych kart


Jeszcze w ubiegłym wieku pochody chłopców z gaikiem lub kurkiem dyngusowym w drugi dzień Wielkanocy, połączone ze składaniem życzeń, śpiewaniem pieśni pobożnych i dyngusowych oraz wypraszaniem darów tradycyjnie nosiły nazwę ?włóczebnego? (od włóczyć się, chodzić). W XVIII wieku włóczebnym nazywano też dary ofiarowywane ubogim, odwiedzającym dwory w okresie świątecznym.
Pewnego razu do Adama Naruszewicza, biskupa, nadwornego poety i powiernika króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, w dzień wielkanocny przyszedł jakiś impertynent i w przedpokoju naprzykrzał się o włóczebne. Poeta postrzegłszy, że gość jest nietrzeźwy, posłał mu trzy grosze. Ten oburzony zakrzyknął:
? Co ja za trzy grosze kupić dostanę?!
Naruszewicz taką mu radę dał na piśmie i przez lokaja posłał:
? Natrętniku! Mieć będziesz obiad dość uczciwy ?
Kup za te trzy grosze pieprzu, octu i oliwy,
Siądź gołym zadkiem w dobrze rozmieszaną masę,
Będziesz miał parę szynek, jajca i kiełbasę.

Nie można!
W gronie najbliższych królowi Stanisławowi Augustowi uczestników obiadów czwartkowych, gromadzących elitę kulturalną na dworze, był również najwybitniejszy pisarz polskiego Oświecenia Ignacy Krasicki, poeta, publicysta, biskup warmiński od 1766 roku. Pewnej starającej się o jego względy, wielkiej, ale leciwej damie, do życzeń świątecznych dołączył komplement następującej treści:
Ignacy z imienia, Krasicki z nazwiska,
Swą panią najpokorniej za kolanko ściska.
Ścisnąłby i wyżej? może za kolana?
Jednak, na nieszczęście, nam to zakazano.
Zresztą, jam ksiądz a pani pobożna.
Nie można!

Wielkanoc każdego dnia
?Święcone? ? uroczyste, pobłogosławione i pokropione wodą święconą śniadanie, stół pięknie ubrany i zastawiony potrawami ? było w dawnej Polsce synonimem świąt wielkanocnych.
Karol Antoni Żera, szlachcic podlaski, odkryty i wprowadzony do historii literatury przez Zygmunta Glogera, autor zbioru anegdot z końca XVIII wieku, w swojej księdze ?Vorago rerum. Torba śmiechu. Groch z kapustą? zamieścił pytanie i odpowiedź:
? U kogo zawsze i co dzień Wielkanoc?
? U księży, bo oni sobie co dzień potrawy benedyktują i czy ze skromem, czy z postem jedzą, zawsze jedzą potrawy święcąc (benedyktować ? błogosławić; jeść ze skromem ? jeść potrawy mięsne).
Wyszperał: erg


erg   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 14 (769) z dnia 6 Kwietnia 2012r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »