tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Sławno

 Uratowane od głodowej śmierci

 
Człowiek psu wilkiem





Widoczna na zdjęciu, przeraźliwie wychudzona suczka nie była – przynajmniej pozornie – bezdomna. Do takiego stanu doprowadził ją „właściciel”. Od śmierci z wycieńczenia uratowało ją, i dwa inne psy, zainteresowanie postronnych osób. Czwarty pies, niestety, zdechł…
20 września Tomaszowskie Towarzystwo Miłośników i Opieki nad Zwierzętami w Polsce otrzymało zgłoszenie o głodzonych psach, trzymanych na jednej z posesji w Tomaszówku. – Udaliśmy się pod wskazany adres. Zamarliśmy. Widok, jaki ukazał się naszym oczom, był makabryczny. Biorący udział w interwencji policjanci również nie mogli uwierzyć, że można tak znęcać się nad zwierzętami – mówi prezeska Towarzystwa Mieczysława Goździk.
Suczka praktycznie nie miała siły chodzić. Była odwodniona i miała obniżoną temperaturę. Chociaż trudno w to uwierzyć, wciąż karmiła szczenię. Małe było chudziutkie, ale dzięki mleku matki jakoś się trzymało. Drugiemu szczeniakowi to nie wystarczyło, padł. Na posesji był jeszcze pies. Także mocno zaniedbany, choć w nieco lepszym stanie. Trzeba było ściąć mu całą, okropnie skołtunioną sierść.
Pies trafił do domu tymczasowego. Suczka ze szczeniakiem – do kliniki weterynaryjnej w Łodzi. – Musieliśmy ją tam przewieźć. Baliśmy się, że sami zrobimy jej krzywdę. Nie mogliśmy jej tak po prostu nakarmić, bo z pewnością źle by się to skończyło. Zwierzaki musiały zostać dokładnie zbadane, dostać kroplówki, leki. Nie było innego wyjścia – tłumaczy pani prezes. Leczenie, a tym samym pobyt w klinice, trwały dziewięć dni. Niestety, trzeba było za nie zapłacić, a rachunek jak na możliwości Towarzystwa był spory. Poza tym zwierzaki nadal potrzebują specjalistycznej opieki. Od kilkunastu dni trwa zbiórka pieniędzy na ten cel. Mobilizują się nie tylko jego członkowie i wolontariusze z Tomaszowa, bo tam trafiły psiaki. Esemesowy apel o pomoc rozsyłają do wszystkich znajomych. Pomóc może każdy, wpłacając dowolną kwotę na konto stowarzyszenia (Tomaszowskie Towarzystwo Miłośników i Opieki nad Zwierzętami w Polsce, ul. Spalska 112, 97–200 Tomaszów Mazowiecki, Lukas Bank 48 1940 1076 3085 5845 0000 0000). – Liczy się każda złotówka, a za wszelkie wsparcie już teraz serdecznie dziękujemy – podkreśla M. Goździk. – Dodam, że poszukujemy też osób, które mogłyby zaopiekować się zabranymi z Tomaszówka psami. Kontakt w tej sprawie pod numerem tel. 506 410–930. Na razie psy trafiły do domu tymczasowego w Krakowie. Są pod stałą opieką weterynarzy i wolontariuszy.
Towarzystwo skierowało sprawę do prokuratury. Znęcania się nad zwierzętami – zadawania im bólu lub cierpień, m.in. przez utrzymywanie w niewłaściwych warunkach bytowania, stosowanie okrutnych metod w chowie i hodowli zabrania ustawa z 21 sierpnia 1997 r. Zgodnie z przepisami grozi za to grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do roku. Jeżeli sprawca czynu działa ze szczególnych okrucieństwem, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.


(wk)   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 41 (692) z dnia 15 Października 2010r.
W dziale Sławno dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »