tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdarzenia

 To nie autostrada

 

W przedświątecznym numerze TOP, pisaliśmy o szeregu zdarzeń drogowych, do których doszło 16 grudnia w Zameczku (gm. Opoczno). Podkreśliliśmy fakt, że do kolizji doszło zimą, w pobliżu zbiorników wodnych, gdzie należy oczekiwać ewentualnych oblodzeń nawierzchni drogi. Wydawało się, że w grudniu, w takim miejscu, przy przymrozku, kierowcy nie powinni być zaskoczeni faktem, że może być ślisko.
A jednak ? jak się okazało ? ta tak zwana oczywista oczywistość nie była dla wszystkich tak oczywista. Do redakcji przyszedł e?mail, w którym czytelnik obwinia o śliskość na tej drodze starostwo (domyślamy się, że chodzi o powiatowy zarząd dróg). Jak ten pan twierdzi, ślizgawica była taka, że trudno było ustać na nogach. Obwinia nas, że nie napisaliśmy, że ?drogowcy mają gdzieś posypywanie drogi?, tylko obwiniliśmy kierowców, że nie dostosowali prędkości do panujących warunków drogowych.
Otóż chcę poinformować po raz kolejny, że zimą należy oczekiwać zmiennych warunków drogowych. Na usunięcie lodu, śniegu itp. z nawierzchni dróg, zarządca ma 6 godzin od chwili wystąpienia zjawiska i ustąpienia opadów. Nikt nie jest przecież w stanie usuwać ślizgawicy z nawierzchni jezdni w momencie, gdy pada marznąca mżawka lub osiada mgła. Dlatego każdy zarządca dróg ma wyznaczony limit czasowy, w jakim powinien uporać się z zalegającym śniegiem czy śliskością. Podejrzewam, że skoro śliskość jezdni wystąpiła tego dnia nad ranem, a już o godz. 9.00 droga była posypana piaskiem (wg informacji czytelnika), to na pewno zarządca drogi zmieścił się w limicie czasowym. Więc nie jego należy obwiniać? Kodeks drogowy w rozdziale dotyczącym prędkości i hamowania (art. 19 pkt 1) nakazuje: ?kierujący pojazdem jest obowiązany jechać z prędkością zapewniającą panowanie nad pojazdem, z uwzględnieniem warunków, w jakich ruch się odbywa, a w szczególności: rzeźby terenu, stanu i widoczności dróg, stanu i ładunku pojazdu, warunków atmosferycznych i natężenia ruchu?.
Wiem, że są w kilku krajach na świecie podgrzewane zimą autostrady. Niestety, póki co, w Polsce takich autostrad nie ma. Ale też ani jedna autostrada, nawet z tych niepodgrzewanych, nie przebiega przez Zameczek. Za to stawy w Zameczku są, więc należy oczekiwać, że w ich pobliżu może zimą pojawiać się śliskość. Ot, tak głupio jest ten świat urządzony, że zimą jest zimno?


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 1 (756) z dnia 6 Stycznia 2012r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »