Szpital powiatowy planuje przeprowadzenie trzech dużych inwestycji, których łączna wartość może sięgnąć 13 mln zł. Ich realizacja jest jednak uzależniona od pozyskania środków unijnych, na które w najbliższym czasie się nie zapowiada
Jesienią ubiegłego roku zarząd opoczyńskiego szpitala ubiegał się o ponad 10 mnl zł dofinansowania ze środków unijnych. Niestety nie udało się go pozyskać. Przypomnijmy - w ramach działania „Infrastruktura ochrony zdrowia” Regionalnego Programu Operacyjnego szpital złożył dwa wnioski. Pierwszy z nich dotyczył zakupu sprzętu medycznego wartości 6,5 mln zł, z czego blisko 5 mln zł miało pochodzić z Unii Europejskiej. Projekt uzyskał pozytywną ocenę merytoryczną, jednak z powodu ograniczonych środków przeznaczonych na to działanie nie został dofinansowany. Drugi projekt dotyczył utworzenia centralnej sterylizatorni w adaptowanych pomieszczeniach szpitala. To zadanie ma kosztować ponad 2 mln zł. Na ten cel 1,5 mln zł mogło pochodzić z funduszy unijnych, jednak projekt uzyskał ocenę negatywną. Szpital ubiegał się również o dotację unijną do realizacji drugiego etapu kompleksowej termomodernizacji swoich budynków. Wniosek w tej sprawie złożono do naboru dla działania „Ochrona powietrza” Regionalnego Programu Operacyjnego. Zadanie wartości 4,5 mln zł mogło liczyć na 3,8 mln zł dotacji, jednak projekt odpadł w ocenie formalnej.
Na realizacje tych zadań przeznaczono w budżecie powiatu na 2010 rok 1,5 mln zł. Nie oznacza to jednak, że inwestycje ruszą w tym roku. Jak powiedział dyrektor SP ZOZ, Jerzy Filipecki, ich realizacja jest uzależniona od pozyskania środków unijnych. Zapowiedział jednocześnie, że szpital będzie składał wnioski w kolejnych naborach. Tu jednak może się pojawić problem, bowiem zgodnie z przyjętym przez zarząd województwa łódzkiego „Harmonogramem ogłaszania konkursów dla poszczególnych działań Regionalnego Programu Operacyjnego”, w 2010 roku nie przewiduje się naboru dla działań, z których szpital mógłby pozyskać środki na wykonanie planowanych inwestycji. Pozostaje więc poszukać innych źródeł dofinansowania, w przeciwnym wypadku plany zarządu jeszcze długo pozostaną tylko planami. |