W gminie Żarnów jest miejscowość o nazwie Afryka, ale nie oznacza to konieczności wprowadzania do gminy afrykańskich obyczajów
29 lipca na żarnowskiej stronie BIP ukazała się informacja o ogłoszeniu przez wójta gminy Żarnów naboru na stanowisko kierownika Warsztatów Terapii Zajęciowej. Wśród wymogów koniecznych, zdaniem wójta, do pracy na tym stanowisku w punktach 5?7 wymieniono:
5. minimalny staż pracy ? 5 lat,
6. doświadczenie w pracy w jednostce samorządu terytorialnego lub jednostkach podległych ? 5 lat, w tym 1 rok na stanowisku kierowniczym,
7. minimum rok doświadczenia w pełnieniu funkcji kierowniczej.
Zgłoszenia można było składać do 8 sierpnia br.
Dotychczasowa kierowniczka WTZ, Anna Szlęzak w tak ustawionym konkursie startować nie mogła i to tylko z jednego powodu. Co prawda Anna Szlęzak na ten temat rozmawiać z nami nie chciała, ale mamy potwierdzenie z innych źródeł, że ma wykształcenie wyższe, dodatkowo kursy w zakresie terapii zajęciowej, a do wymaganego w konkursie stażu pracy na stanowisku kierowniczym zabrakło jej 2 miesięcy. Ona tworzyła ten WTZ, dobierała zarówno uczestników jak i kadrę, przez 10 miesięcy kierowała warsztatami w najtrudniejszych momentach, kiedy nie było siedziby i zajęcia odbywały się w GOK, sprawnie przeprowadziła placówkę do właściwej siedziby, organizowała wszystko praktycznie od podstaw. Uzgodniła z kadrą, że przez pierwszy rok będą pracować za minimalne wynagrodzenie, żeby zorientować się na ile starczają przyznane środki. Teraz okazuje się, że chyba była zbyt oszczędna, skoro znalazły się pieniądze na dodatkowy etat kierownika.
Do konkursu stanęła jedna osoba. Radny powiatowy Marcin Baranowski zgłosił swój akces, bo tylko on spełniał wysoko postawione wymogi, i co więcej, ciesząc się pełnym zaufaniem wójta mógł objąć tę potrzebną gminie placówkę. Informację o rozstrzygnięciu konkursu wójt ogłosił 29 sierpnia na stronach BIP.
No cóż, wracając do wątku afrykańskiego, murzyn zrobił swoje, murzyn może odejść ? chciałoby się powiedzieć. |