tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Mniszków

 Smród wokół śmieci

 
Wokół śmieci zawsze coś cuchnie. Nawet jeśli przyjmiemy za pewnik starą prawdę, że pieniądze nie śmierdzą, to i tak wokół nich może unosić się dziwny odór

W powiecie zakończyła się batalia o właściwe przygotowanie uchwał i przeprowadzenie przetargów na obsługę poszczególnych gmin w zakresie wywozu śmieci. Pisaliśmy o tym szeroko na łamach naszego tygodnika. W pięciu z ośmiu gmin tworzących powiat opoczyński wywozem śmieci zajmie się opoczyńskie Przedsiębiorstwo Usług Komunalnych. Drzewica załatwia problem odpadów przy pomocy własnego PGKiM, w Poświętnem wygrała piotrkowska firma "HAK", a w Mniszkowie firma "ASA" z Zabrza. I właśnie to rozstrzygnięcie nas zainteresowało najbardziej, przy czym wcale nie dlatego, że wygrała je firma z Zabrza.
Gmina Mniszków trzykrotnie ogłaszała przetarg. Do pierwszego stanęły cztery firmy. W wyznaczonym terminie komisja przetargowa otworzyła koperty i na wstępie poinformowano, że gmina przeznacza na wywiezienie śmieci kwotę 225.447 zł na okres jednego roku. Spośród firm startujących w przetargu "Juko" zaoferowało rozwiązanie problemu śmieciowego za nieco ponad 337 tys. złotych, "HAK" za około 284 tys. złotych, zabrzańska firma "ASA" za 253 tys. złotych, zaś opoczyńskie PGK w swojej ofercie podało cenę 219 tys. złotych. A więc jako jedyne zmieściło się w granicach kwoty przewidzianej na ten cel. Mniej więcej tydzień później do PGK w Opocznie wpłynęło zawiadomienie o unieważnieniu przetargu, bo? pomylili się urzędnicy i na rozwiązanie problemu śmieciowego Mniszków przeznaczył nie 225 tys. złotych, jak poinformowano podczas otwierania kopert, ale 208 tys. złotych. Wójt Ciesielski, z którym rozmawiałem w tej sprawie przypomina, że w budżecie na ten cel było 210 tys. złotych, i kwota ta została podana do publicznej wiadomości m.in. poprzez publikację wraz z całym budżetem na stronie internetowej BIP Mniszkowa. Podczas czerwcowej sesji Rady Gminy zmieniony został regulamin usuwania odpadów. Dopuszczono worki na odpady zbierane selektywnie, które miały być zbierane co dwa miesiące, umowa w sprawie wywozu śmieci ma obowiązywać póltora roku i o dwa złote zwiększona została kwota przypadająca na jednego mieszkańca (pisaliśmy o tym w TOP nr 24 (831) z 14 czerwca br.). Ogłoszony został drugi przetarg, ale w nim opoczyńskie PGK udziału już nie wzięło, bo wcześniej skierowało skargę na temat unieważnienia pierwszego przetargu do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych i do rzecznika dyscypliny finansów publicznych przy RIO. Prezes PGK, Jacek Pacan mówi: ? Myśmy tej decyzji formalnie nie zaskarżyli do Krajowej Izby Odwoławczej, bo kwota przetargu była zbyt niska. Wysłaliśmy skargę do prezesa Urzędu Zamówień Publicznych i do rzecznika dyscypliny finansów publicznych. Prezes wszczął postępowanie wyjaśniające, a rzecznik odesłał naszą skargę bezpośrednio do RIO. Sprawa jest w toku.
Czy nie było innej możliwości, jak unieważnienie przetargu? Były ? zgodnie odpowiadają obaj panowie, ale z zupełnie innym uzasadnieniem. Wójt Ciesielski mówi, że można było wystąpić do Rady o zwiększenie środków przewidzianych na rozwiązanie problemu śmieciowego o owe brakujące 11 tysięcy, co w budżecie gminy nie jest sumą powalającą z nóg, ale w międzyczasie zapadły rozstrzygnięcia w sąsiednich gminach. Okazało się, że tam jest taniej, można więc było się pokusić o próbę dodatkowego zaoszczędzenia "paru złotych". ? Teoretycznie koszt mógłby być mniejszy o około 40.000 zł ? mówi wójt Ciesielski. Nieco inaczej tę sprawę widzi prezes Pacan: Zamiast unieważniania przetargu władze gminy mogły zwiększyć budżet lub podjąć próbę rozstrzygnięcia z wolnej ręki na okres np. jednego kwartału (wójt twierdzi, że nie było takiej możliwości), a potem ogłosić kolejny przetarg. No cóż, teraz to i tak musztarda po obiedzie.
Do drugiego przetargu wystartowała jedynie firma ASA, oferując za usługę astronomiczną cenę w wysokości około 480 tys. złotych na okes półtora roku. Zapytany prezes Pacan, czemu PGK nie wystartowało w drugim przetargu odpowiada z rozbrajającą szczerością: ? Nie miałem pojęcia jak się zachować. Po pierwsze trwały rozstrzygnięcia w pozostałych gminach (Mniszków był pierwszą, w której zapadły jakieś decyzje) a moja firma już się ujawniła ze wszystkim. Po drugie dać ofertę tańszą niż poprzednio to zaraz powstanie opinia, że chcieliśmy się nadmiernie wzbogacić. Dać ofertę droższą ? acha, PGK widzi, że gmina jest w sytuacji bez wyjścia i podnosi cenę. Co miałem robić? Proponowałem inne rozwiązanie, dopuszczone przez ustawę ? porozumienie z tzw. wolnej ręki na okres trzech miesięcy, co pozwoliłoby na uspokojenie atmosfery, zebranie opinii od sąsiadów, gminie przygotowanie nowego przetargu a nam przygotowanie nowej oferty.
Ten drugi przetarg też został unieważniony i rozpisany został trzeci, na rok. Znowu swoją ofertę zgłosiła jedynie firma "ASA", która zaoferowała cenę w wysokości ponad 308 tys. złotych i wygrała. Przy czym, jak twierdzą inni nasi rozmówcy, "ASA" wcale nie chciała wygrywać, bo nie ma wolnych pojemników. Nie tylko ona. Nie ma ich zresztą w całym kraju i są problemy z kupnem na rynku UE. "ASA" wystartowała pro forma dając zawyżoną cenę i licząc się z możliwością przegranej. Tymczasem wygrała i doszło do sytuacji kuriozalnej. Otóż "ASA" zaproponowała opoczyńskiemu PGK, by zostało podwykonawcą. Ma rozwieźć dostarczone przez "ASA" worki, zbierać je w ustalonych terminach i brać za to takie same pieniądze, jakie spółka gminna zaproponowała w unieważnionym pierwszym przetargu. Tyle tylko, że fakturami PGK będzie obciążać nie gminę Mniszków a firmę "ASA". Co więcej, kto wie czy w przypadku pozostawienia na terenie gminy Mniszków już rozstawionych pojemników należących do PGK ta kwota nie ulegnie zwiększeniu. "ASA" swoje zarobi i tak za przekładanie papierków.
Trudno tu cokolwiek komentować, bo każde słowo komentarza będzie dla którejś ze stron bolesne. Spawą powinni zająć się radni Mniszkowa, Komisja Rewizyjna a pewnie i RIO. Tak na dobrą sprawę to jedynie niezależna kontrola z zewnątrz da odpowiedź na pytanie: kto przechytrzył?


Mjm   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 28 (835) z dnia 12 Lipca 2013r.
W dziale Mniszków dostępne są również artykuły:

    Pokaż pełny spis treści
     
    Kontakt z TOP
    Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
    oglotop@pajpress.pl

    Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
    tel: 44 754 41 51

    Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
    tel: 44 754 21 21
    top@pajpress.pl
    Artykuły
    Informator
    Warto wiedzieć
    Twój TOP
    TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
    Zarejestruj konto »