Takie prawdziwki to marzenie każdego grzybiarza. Co najważniejsze, okazy nie były robaczywe. Obok nich w koszyku znalazło się jeszcze wiele mniejszych borowików. Udane grzybobranie zaliczyli w sobotę, 28 września Stanisław Fijałkowski z Zachorzowa z wnuczkiem, 7?letnim Pawełkiem. Grzyby zostały zebrane w lesie białaczowskim.
|