Opocznianie nie spieszą się do pracy za granicą. Według informacji z Powiatowego Urzędu Pracy w ubiegłym roku z zagranicznych ofert pracy skorzystało 86 osób. Do 30 czerwca tego roku za granicę wyjechały tylko 42 osoby
Pracę za granicą najczęściej podejmują osoby w wieku od 18 do 34 lat. Około 45% tej grupy to kobiety. Bezrobotni najczęściej decydują się wyjechać na prace sezonowe w rolnictwie. Największym zainteresowaniem cieszą się wyjazdy do Niemiec, Holandii, Hiszpanii, Norwegii i Wielkiej Brytanii. W ubiegłym roku do PUP wpłynęło 151 zagranicznych ofert pracy. W tym roku jest ich więcej. Na koniec czerwca do urzędu wpłynęło ich 164. Oferty pracy za granicą w sieci Eures mają charakter otwarty. Są one ogólnie dostępne dla wszystkich zainteresowanych osób, nie tylko osób bezrobotnych. Warto dodać, że osoby korzystające z tych ofert, nie będące zarejestrowane, nie mają obowiązku informowania urzędów pracy o podjęciu pracy za granicą. Dlatego tak do końca nie wiadomo, jaki jest faktyczny stan. Wiele osób wyjeżdżających za granicę, organizuje sobie pracę na własną rękę.
Podobna sytuacja jest w całej Polsce. Według ekspertów coraz mniej Polaków jest zainteresowanych zagranicznym zarobkowaniem. W dłuższej perspektywie zagraniczne wyjazdy do pracy nie będą już tak opłacalne, bo nasz poziom życia oraz płace zrównają się z tymi zagranicznymi. Coraz częściej natomiast będą wyjeżdżać eksperci w danych dziedzinach, by zdobyć doświadczenie. Jak wynika z danych GUS w ubiegłym roku, po raz pierwszy od naszego przystąpienia do UE, mieliśmy do czynienia z odwróceniem trendu wyjazdów. W porównaniu do lat poprzednich wyjechało zdecydowanie mniej pracowników. Najbardziej popularnym krajem emigracji naszych rodaków jest Wielka Brytania, Niemcy i Irlandia. Liczba emigrantów we wszystkich krajach zmniejsza się każdego roku.
Można przyjąć, że najczęściej za granicę wyjeżdżają trzy grupy ludzi. Pierwsza to młodzi ludzie po studiach, którzy za granicą podejmują pierwszą pracę. Druga grupa to osoby w średnim wieku, które nie miały pracy w Polsce bądź rzuciły niskopłatną pracę w nadziei na poprawę zarobków za granicą. Takie osoby często nie mogą się przekwalifikować, a dodatkowo mają problemy z językiem. Trzecia grupa to osoby, które szukają swojego miejsca na ziemi. Nie identyfikują się ani z Polską, ani z innym krajem do którego wyjeżdżają. Chyba najrzadziej wyjeżdżają osoby, które mają pracę w Polsce i biorą urlop bezpłatny, by zarobić za granicą. Wydawałoby się, że są one w najlepszej sytuacji z tych trzech grup. Jednak zarobki za granicą są kuszące. W większości przypadków wyższe niż te w Polsce, dlatego osoby te najczęściej muszą podjąć trudną decyzję o powrocie do kraju bądź pozostaniu za granicą. Czasami warto wyjeżdżać za granicę tylko do prac sezonowych, bo wtedy można najwięcej zarobić. Jednak o udzieleniu urlopu bezpłatnego decyduje pracodawca i tylko od niego będzie zależało czy go nam udzieli.
Warto zauważyć, że przez kilka lat wyjazdów zagranicznych zmieniły się nieco priorytety osób wyjeżdżających. Zwłaszcza u młodych ludzi. Jeszcze nie tak dawno wyjazd do pracy za granicą podejmowano tylko i wyłącznie w celu zarobkowym. Dzisiaj cel ten przesłoniło zdobywanie kwalifikacji zawodowych, szlifowanie języka, uzyskiwanie doświadczenia w wyuczonym zawodzie. W tych przypadkach ważny jest też czas, jaki bezrobotni spędzają za granicą. Wiadomo, że jeżeli ktoś jedzie tylko na kilka miesięcy to skupi się raczej na zarabianiu pieniędzy. Warto też zwrócić uwagę, że jeżeli chcemy szlifować język to najlepiej szukać pracy w towarzystwie obcokrajowców. Języka najszybciej nauczymy się ciągle obcując z nim. Często jest tak, że wyjeżdżając za granicę możemy trafić w miejsca, gdzie pracują tylko nasi rodacy i wtedy z nauką języka będzie już bardzo ciężko.
Niektórzy chcą zdobyć doświadczenie, by po powrocie do Polski prowadzić swoją karierę. Absolwenci wyjeżdżając za granicę w celach wyłącznie zarobkowych, przy pracy np. na budowie czy w hotelu, praktycznie zawsze traktują podobną sytuację jako tymczasową. Często podjęcie takiej pracy, spowodowane jest chęcią uniezależnienia się finansowego. Młodzi wyjeżdżają by zebrać pieniądze na lepszy start własnej działalności w Polsce. Roczny wyjazd do Anglii czy Irlandii, traktowany jest też nieraz jako swego rodzaju przedłużenie młodości, tuż przed rozpoczęciem prawdziwie dorosłego życia.
Nie zapominajmy, że wyjazdy za granicę to także fantastyczna przygoda. To jest okazja, by zwiedzić wiele ciekawych miejsc, poznać inną kulturę, nawiązać przyjaźnie i ciekawe znajomości. |