Nie tylko narciarska przygoda

W drodze na Rusinową Polanę

W poniedziałek, 3 stycznia uczniowie Szkoły Podstawowej w Drzewicy wyruszyli na pięciodniową wycieczkę do Bukowiny Tatrzańskiej. Organizatorką wyjazdu była Maria Smolarska, której pomagały opiekując się dziećmi Teresa Sobolewska, Alina Szymańska, Elżbieta Iwanicka oraz pielęgniarka Irena Sobolewska.
Eskapada miała charakter sportowo–turystyczny. Jej program zawierał naukę jazdy na nartach, poznanie historii i kultury Podhala, wycieczkę pieszą w góry oraz wiele innych atrakcji. Różnorodność zajęć a także wymarzona, zimowa pogoda z puszystym śniegiem i pięknym słońcem sprawiły, że pobyt pod Tatrami okazał się bardzo udany i przyniósł wszystkim mnóstwo niezapomnianych wrażeń.
Pierwszą atrakcją, jeszcze w drodze do Bukowiny, było spotkanie z góralem w Izbie Regionalnej w Murzasichlach. Gospodarz w dowcipny sposób prezentował ciekawostki z życia Podhala, oczywiście góralską gwarą, a także grał na kobzie, dudach i piszczałkach. Już po dotarciu do celu podróży drzewiczanie zamieszkali w górskim ośrodku wypoczynkowym „Stasinda”.
Kolejne trzy dni upłynęły na intensywnej nauce jazdy na nartach. Uczniowie podzielni na pięć zespołów korzystali z wyciągu „Halny” na północnym stoku Olczańskiego Wierchu. Pod okiem instruktorów uczyli się bądź doskonalili swoje umiejętności narciarskie przez dwie godziny dziennie. Najlepiej radziła sobie dziesięcioosobowa grupa, która na nartach była już w ubiegłym roku, jednak i debiutanci robili duże postępy. Trzeciego dnia już wszystkie zespoły szusowały z góry.
Jazda na nartach była dla dzieci wielką przygodą, ale poza stokiem też było ciekawie. We wtorek po południu drzewiczanie odwiedzili siedzibę Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego. Do spotkania doszło mimo trwającej w tym czasie akcji ratowniczej w górach. Uczniowie obejrzeli film dokumentalny powstały z okazji stulecia TOPR i zasypali pytaniami jednego z ratowników, który opowiedział m.in. o najtrudniejszych akcjach ratowniczych, pracy z psem lawinowym i taternictwie jaskiniowym. Wieczorem dla relaksu wzięli udział w lekcji tańca nowoczesnego pod kierunkiem Aliny Szymańskiej.
Nie lada wyzwaniem okazała się środowa wycieczka na Rusinową Polanę i Gęsią Szyję – pełna przygód i trudów a jednocześnie podziwu dla potęgi gór. Grupa maszerowała pod opieką licencjonowanego przewodnika zachwycając się zimowym krajobrazem Tatr. W drodze powrotnej zeszła do kaplicy Matki Bożej Królowej Tatr na Wiktorówkach i do Doliny Złotej.
Po wyczerpującym dniu uczniowie zregenerowali siły w basenie i jacuzzi na terenie ośrodka „Stasinda”. W swojej bazie wypadowej mieli do dyspozycji również bilard, piłkarzyki i stół do tenisa stołowego.
Kolejnymi atrakcjami były zajęcia plastyczne i muzyczne, bal przebierańców oraz wizyta w parku wodnym i kręgielni w Zakopanem. Nie zabrakło wspólnej modlitwy w sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej na Krzeptówkach z okazji święta Trzech Króli a także obowiązkowych zakupów na Krupówkach.
W piątek, 7 stycznia drzewiczanie szczęśliwie wrócili do domów. Droga powrotna upłynęła śpiewająco, ponieważ grupie towarzyszyła piosenka opisująca przebieg wycieczki. Utwór, którego tekst dzień po dniu tworzyła Teresa Sobolewska, stał się wielkim przebojem wyjazdu.