tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdrowie

 Kobieta i karaluch

 
Zdaniem psychologa

Myślące zwierze
Jeśli mamy w domu jakieś zwierzę, to wiemy, że umie ono na swój sposób myśleć. Pies potrafi np. wyczuwać nastroje, rozwiązać proste problemy, nauczy się prowadzić niewidomego po ulicy itd. Dlatego eksperymenty wykonywane na zwierzętach mogą pokazać, jak funkcjonują ludzie. W psychologii psy przyczyniły się do wielu fundamentalnych odkryć dzięki eksperymentom Iwana Pawłowa, który uczył je ślinić się na widok czerwonego światełka. Epokowe eksperymenty wykonywane były też na szczurach (słynny szczur Herkules, który nauczył się podnosić ciężary, jeździć windą i małym samochodzikiem oraz rozwiązywać labirynty po to, aby otrzymać jedzenie), gołębiach (nauczyły się pilotować pociski rakietowe a w fabrykach lekarstw sprawdzały, czy fiolki z preparatami były wypełnione odpowiednio), kotach (nauczono je wpływać na szybkość bicia swojego serca i sterować pracą własnej kory mózgowej), małpach (te z kolei uczono konstruować narzędzia, które służyły do zdobywania bananów), koniach (słynny koń Hans, który dawał dobre odpowiedzi, gdy proszono go, aby dodał, podzielił lub pierwiastkował liczby oraz znał stolice państw ? eksperymenty wykazały, że był tylko dobrze wytresowany przez sprytnego oszusta), świniach (np. świnia zgadywała imiona ludzi), delfinach i szympansach (uczono je układać proste zdania) itd.

Mroczne obszary psychiki kobiety
Swój niebanalny wkład do psychologii wniosły także karaluchy. Dzięki nim badano mroczne obszary psychiki kobiety. Jak to było? Otóż pewna firma wprowadziła na rynek nową, bardzo bezpieczną a zarazem skuteczną trutkę na karaluchy. Wystarczyło ją położyć wieczorem w kuchni, a karaluchy, które miały z nią kontakt, wracały do swoich nor, zarażały tam inne szkodniki i zdychało całe gniazdo. Ta trutka była też znacznie mniej szkodliwa dla zdrowia ludzi, niż używane powszechnie trujące aerozole, z którymi trzeba było uganiać się za szkodnikami, pryskać na nie, a następnie sprzątać. Właściwie trujący aerozol niewiele różnił się od kapcia: używając kapcia także trzeba było uganiać się za karaluchem, w odpowiednim momencie celnie go zdzielić, a potem posprzątać. Mimo to część gospodyń domowych wolała jednak używać trujących rozpylaczy. Dlaczego? Na to pytanie trudno było znaleźć sensowną odpowiedź. Pytane kobiety mówiły bowiem, że po prostu wolą aerozole i tyle.

Psycholog i karaluch
Wtedy o pomoc poproszono psychologów. Zastosowali oni prosty zabieg, który pozwolił odkryć prawdziwe przyczyny uporczywego używania trujących rozpylaczy przez kobiety. Gospodynie poproszono o napisanie opowiadania na temat ?Kim jest karaluch, który spaceruje po mojej kuchni?. Choć zadanie brzmi głupio, to spełniło swój cel: pozwoliło na odkrycie, co kobiety myślą o karaluchach.
Okazało się, że gospodynie miały zdumiewająco podobne wyobrażenia na temat kuchennych szkodników. Gdy opisywały karalucha, to mówiły o nim jak o samcu, który wyruszył w nocy na łowy, pozostawiając w samotności swoją partnerkę. Kobiety były przekonane, że karaluchy po prostu dobrze się bawią, buszując po ich kuchni, gdy tymczasem ?żony? czekają na nich w domu, same. Sprawa stała się jasna: pryskając na karalucha gospodynie chciały widzieć jak ?wredny samiec zdycha?. Przeżywały wtedy swoistą satysfakcję, choć jej przyczyn prawdopodobnie w ogóle sobie nie uzmysławiały. Oto ciekawy przykład tego, że w życiu możemy robić coś dla frajdy, nie uświadamiając sobie, jakie potrzeby w ten sposób zaspokajamy i dlaczego jest to dla nas takie przyjemne.


dr Marcin Florkowski, psycholog   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 24 (779) z dnia 15 Czerwca 2012r.
W dziale Zdrowie dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »