Jeszcze liczą

Finał w Białaczowie

W niedzielę, 9 stycznia 240 wolontariuszy z Opoczna, Sławna, Białaczowa, Żarnowa zbierało pieniądze na rzecz dzieci z chorobami urologicznymi i nefrologicznymi. Jak nam powiedział szef opoczyńskiego sztabu, Marek Gudowicz zliczenie wszystkich datków jeszcze potrwa, dlatego ostateczną kwotę poznamy w przyszłym tygodniu. Akcja przebiegła bardzo spokojnie, nie było żadnych incydentów.
Na razie podajemy dane częściowe. Podczas tegorocznego finału w Opocznie (według danych z wtorku, 11 stycznia) udało się zebrać 28.920,31 zł. Na tę kwotę złożyły się: zbiórka z puszek ponad 24 tys., licytacja gadżetów 1.883 zł, loteria fantowa 1.320 zł. Dołożyli się także muzycy z zespołu „DEMONO”, którzy po koncercie na rzecz WOŚP przekazali środki otrzymane za zwrot kosztów podróży w kwocie 1.700 zł.
XIX Finał WOŚP w naszym mieście był wyjątkowy. Po kilkuletniej przerwie, dzięki głównemu sponsorowi Ceramice Paradyż udało się, podobnie jak w innych miastach całej Polski, zorganizować koncerty i licytacje. Muzyka z profesjonalnej sceny popłynęła już od godziny 13.30. Na początek nieliczną publiczność rozgrzewały zespoły „NI”, „Pacjent Zero” i „PeaceMaker”. Z czasem coraz więcej opocznian przychodziło na plac przy MDK, by razem bawić się i wspomagać fundację Jurka Owsiaka. Kiedy na scenie pojawił się Juliusz Nyk, tegoroczny laureat koncertu „Debiuty” 47. KFPP w Opolu, przed sceną było już wielu słuchaczy dobrej muzyki. Gwiazdą wieczoru był koncert zespołu „DEMONO” z wokalistą Michałem Karpackim. Po reakcji publiczności widać było, że występ przypadł im do gustu. Na koniec muzycznej części finału zagrał „Flush”.
W trakcie trwania koncertów w MDK trwała loteria fantowa oraz licytacja przekazanych orkiestrze przedmiotów. Warto było tam zajść i wziąć udział w licytacji, m.in. jednego z obrazów Marioli Świgulskiej, szklanego serca, czy kursu prawa jazdy. Słuchając muzyki można było ogrzać się przy ogniskach, nad którymi czuwali strażacy. Chętni mogli także zjeść ciepłą grochówkę bądź upiec sobie kiełbaskę przy ognisku. A to tylko za symboliczną złotówkę, która oczywiście została przekazana na rzecz WOŚP.
Finał orkiestry nie może odbyć się bez wielkich serc wolontariuszy, którzy społecznie nie zważając na pogodę już od samego rana zbierali pieniądze. W zbiórkę na rzecz chorych dzieci zaangażowane były całe rodziny. W akcję, jak co roku zaangażowani byli także opoczyńscy funkcjonariusze policji oraz strażacy.
Jak co roku, do orkiestrowego grania przyłączyli się opoczyńscy krwiodawcy, którzy wzięli udział w niedzielnej zbiórce krwi w punkcie krwiodawczym przy szpitalu. Tym najcenniejszym lekiem podzieliło się szesnaście osób, z czego dwie oddały krew po raz pierwszy. W sumie krwiodawcy oddali ponad 7 litrów tego cennego leku.
Już tradycyjnie podsumowaniem akcji było światełko do nieba, które rozpoczęło się o godz. 20.00. Przed punktem kulminacyjnym organizatorzy rozdawali widzom zimne ognie, by światełko miało jeszcze bardziej spektakularny efekt. Pokaz fajerwerków zgromadził wielu mieszkańców, którzy z podziwem oglądali naprawdę imponujący pokaz.
Ciekawy i owocny finał odbył się także w Białaczowie. Dzięki zaangażowaniu szefowej sztabu Magdaleny Szołowskiej a także Sylwii Wereszki, Katarzyny Łączek, Katarzyny Wiadernej, wolontariuszy i mieszkańców z Białaczowa, Petrykóz, Żelazowic i Gowarczowa udało się uzbierać 10.466,99 zł. Ofiarodawcy do puszek oprócz złotych, wrzucali też monety w innych walutach. Imprezę poprowadził Marcin Dzwonnik – DJ–dzwonek z Piotrkowa Tryb. Podczas finału w Białaczowie były koncerty w wykonaniu uczniów, pokazy taneczne i konkursy. Mieszkańcy bawili się przy muzyce zespołow „Marex” i „Agat”. Do imprezy włączyli się także policjanci i strażacy. Komendant OSP w Petrykozach, Andrzej Urbańczyk, przeprowadził instruktaż udzielania pierwszej pomocy. Panie miały okazję skorzystać z porad wizażystek. Organizatorzy zaplanowali także licytację, która rozpoczęła się od aukcji przejażdżki radiowozem policyjnym oraz przejażdżką konną, którą zafundował uczestnikom Jan Podpłoński. Licytowano także ławeczkę ogrodową, plecaki, kalendarze, kubki, koszulki, piłkę i koszulkę z autografem Grzegorza Piechny, a także gadżety podarowane przez Fundację WOŚP oraz Komendę Policji, słodkie serca przygotowane przez Renatę Wojciechowską oraz taniec z wójtem gminy Białaczów – Janem Jóźwikiem. Licytacja wszystkich tych przedmiotów znacząco powiększyła zawartość puszek o 2.295,25 zł. Finał zakończył się „Światełkiem do nieba”, który ufundował Urząd Gminy w Białaczowie. Przed punktem kulminacyjnym finału, można było skosztować tortu i zrobić sobie pamiątkową fotografię. Organizatorzy podkreślają, że tego wyniku nie osiągnęliby bez 25 wolontariuszy, uczestników imprezy oraz sponsorów, którzy chętnie wspierali i umożliwili realizację ich pomysłów.
Kwestujących nie zabrakło też w gminie Żarnów, gdzie dla Fundacji Jurka Owsiaka pieniądze zbierało 35 wolontariuszy – uczniów szkół podstawowych i gimnazjum. Udało się uzbierać 6.681,43 zł. Jak nam powiedział szef żarnowskiego sztabu, Krzysztof Wesołowski każdego roku mieszkańcy coraz chętniej wspierają WOŚP. Już tradycyjnie „najbogatsza” orkiestrowa puszka należała do Justyny Głowy, uczennicy II klasy Gimnazjum. Justyna swój wolontariat na rzecz Orkiestry rozpoczęła będąc jeszcze w zerówce, więc jej przygoda z WOŚP trwa już od 9 lat. Taka postawa zasługuje na szczególne wyróżnienie.
W sztabie przy Zespole Szkół Samorządowych w Prymusowej Woli zarejestrowanych było trzydziestu wolontariuszy, 25 uczniów i pięciu nauczycieli. Społecznicy na rzecz Orkiestry datki zbierali w Psarach, Zachorzowie, Sławnie, Kunicach, Mniszkowie, Zajączkowie i Paradyżu. Tym razem zebrano 6.706,93 zł. Jak nam powiedział szef sztabu, Mirosław Kapusta zebrana kwota już została przekazana na konto Fundacji.
Podczas XIX Finału WOŚP na terenie naszego powiatu zebrano ponad 52 tys. zł.