Nie tylko 8 marca...
Michelle Maurois, bratanica słynnego pisarza francuskiego, swego czasu pozazdrościła stryjowi i napisała książkę, w której udzieliła kobietom wielu przewrotnych rad, opartych ? jak twierdziła ? na doświadczeniu. Oto kilka najcenniejszych pouczeń:
* Dawno minęły czasy, gdy nawet na Zachodzie postępowano zgodnie z arabskim przysłowiem: Bij żonę codziennie. Jeśli nie wiesz za co, nie szkodzi, ona będzie wiedziała. Kobieta korzysta dziś nie tylko z równouprawnienia, lecz przewyższa mężczyznę pod każdym względem.
* Dom jest twierdzą kobiety. Tylko żona decyduje o urządzeniu mieszkania. Jeśli mąż pragnie w jednym z pokojów urządzić sobie bezpieczne schronienie, właśnie ten pokój wybierz na swój buduar. Mąż może pracować byle gdzie.
* Późnym wieczorem nie spiesz się z rozbieraniem, usuwaniem makijażu i innymi czynnościami. Mąż tymczasem zaśnie.
* Główna zasada współżycia: rób mu sceny przy lada okazji.
* Jego książki i gazety to twój wróg numer jeden ? kiedy czyta, nastawiaj radio lub telewizor na cały regulator. Najlepiej przy oglądaniu miłosnych tasiemców.
* Otwieraj jego listy. Przed otwarciem sprawdź, czy nie pachną perfumami.
* Oducz go palenia i zlikwiduj wszystkie inne ulubione przyzwyczajenia.
* Męża należy trzymać krótko. Powinien mieć tak dobre maniery jak mąż twojej najlepszej przyjaciółki.
* Interesuj się polityką ? niech nie wyobraża sobie, że może być mądrzejszy od ciebie pod jakimkolwiek względem.
* Męża można także od czasu do czasu uszczęśliwiać. Ale to już zupełnie inna historia.
Wyszperał: jerg |