Najciemniej pod latarnią? Okazuje się, że najpiękniejsze jesienne okazy nie rosną daleko w lesie, lecz w przydomowym zagajniku. 7?letnia Oliwia Kopania aż przecierała oczy ze zdumienia, gdy w sobotnie popołudnie, podczas spaceru z tatą, za domem natknęła się na pięć okazałych prawdziwków. Największy okaz ważył 300 gramów. |