Greetings from London!

Grupa z ZSP przed wejściem do londyńskiego metra

Do stolicy Zjednoczonego Królestwa wyruszyłyśmy o świcie w czwartek, 22 listopada. Podróż składała się z kilku etapów: dwóch godzin jazdy na lotnisko w Warszawie, następnych dwóch lotu do Stansted oraz kolejnej godziny spędzonej w autokarze do Londynu.
Miasto przywitało nas słonecznie i wietrznie. Po zameldowaniu się w hotelu przy King?s Cross Road i krótkim odpoczynku ruszyłyśmy na wieczorny spacer. Największym wyzwaniem okazał się dla nas lewostronny ruch na ulicach oraz przejścia dla pieszych. Czarne taksówki, czerwone piętrowe autobusy i budki telefoniczne to najbardziej charakterystyczne elementy londyńskiego krajobrazu. Największą atrakcją była jednak podróż metrem i poruszanie się przy wykorzystaniu mapy.
Zwiedzanie stolicy ?by night? rozpoczęłyśmy od katedry św. Pawła i słynnych londyńskich mostów ? Tower Bridge i London Bridge, które oświetlone i odbijające się w Tamizie wyglądały zjawiskowo. W drodze powrotnej odwiedziłyśmy jeszcze Katedrę Southwark.
Drugi dzień odkrywania uroków Londynu rozpoczęłyśmy od wizyty ?na samym szczycie?, czyli od pałacu Buckingham. Co prawda królowa Elżbieta II nie zaszczyciła nas osobiście, ale jej nieobecność zrekompensowały nam wiewiórki, których było mnóstwo w pobliskim St. James?s Park, i które podbiegały do każdego.
Kolejnym etapem spaceru było Opactwo Westminster, budynki parlamentu brytyjskiego i oczywiście Big Ben, a tuż po drugiej stronie Tamizy ? London Eye. Następnie krótka wizyta na Trafalgar Square, zdjęcia pod kolumną Nelsona i około godzinne zwiedzanie Galerii Narodowej, gdzie znajduje się kolekcja malarstwa europejskiego różnych epok. Dzieła takich mistrzów pędzla jak Rafael, Van Dyck, Renoir, Monet, Rembrandt czy Van Gogh, które znamy z podręcznikowych reprodukcji, oglądane w oryginale, budziły zachwyt.
Kolejna dawka kultury czekała nas w British Museum, które w swoich zbiorach posiada eksponaty pochodzące ze starożytnego Egiptu, Grecji, Rzymu i Dalekiego Wschodu. Niesamowite wrażenie robiły egipskie mumie, posągi sfinksów i faraonów, greckie amfory, marmurowe rzeźby, posągi Buddy, monumentalne mozaiki i kamienny posąg z Wyspy Wielkanocnej a także słynny kamień z Rosetty ? zabytek piśmiennictwa staroegipskiego, który stał się kluczem do odczytania hieroglifów. Najbardziej jednak podobała się wszystkim misterna, złota biżuteria, jaką nosiły starożytne Greczynki i Rzymianki ? diademy, kolczyki, paski.
Wieczorem nasza grupa po raz pierwszy spotkała się z uczestnikami projektu Comenius z innych krajów na wspólnej kolacji. Następnego dnia, po obejrzeniu osobliwości kulinarnych na Borough Market, takich jak homary pływające w akwarium czy burgery z kangura, strusia i zebry, ruszyłyśmy autokarem do Lincoln, gdzie znajduje się nasza partnerska szkoła. Londyn pożegnał nas typową angielską pogodą, a więc deszczowo. Kolejna relacja, tym razem z Lincoln już wkrótce.
Pozdrowienia z Londynu przesyłają: Paulina Gapys, Marita Wrzosek, Ola Pluta, Kasia Zawadzak, Ilona Długosz i Ania Niemczyk?Więckowska.