Odcinek ul. Granicznej od cmentarza do ul. Inowłodzkiej jest w fatalnym stanie. Dzwonią do nas w tej sprawie czytelnicy, a w kościele pw. Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny położonym przy tej ulicy zbierane są podpisy wiernych, które następnie zostaną przekazane władzom gminnym z prośbą, by zajęły się tą sprawą
Od ul. Partyzantów do końca cmentarnych murów, pojazdy i piesi poruszają się nawierzchnią asfaltową. Później zaczyna się koszmar. Dziura na dziurze, które w czasie deszczu lub roztopów wypełnione są błotem. Śmiałek, który odważy się dostać tamtędy pieszo do ul. Inowłodzkiej, może pożegnać się ze swoim obuwiem. Auto, którym pokonamy ten odcinek drogi od razu nadaje się do myjni.
Stanem nawierzchni zbulwersowani są nasi czytelnicy, a kapłani z parafii pw. Najświętszej Maryi Panny postanowili zrobić coś z tym fantem, zbierając podpisy od wiernych, którzy marzą o tym, by ich droga do świątyni wyglądała wreszcie jak należy. Liczą, że ich petycja do władz gminnych zostanie rozpatrzona pozytywnie.
W tej sprawie skontaktowaliśmy się z Andrzejem Snopczyńskim, naczelnikiem wydziału techniczno?inwestycyjnego w UM. Poinformował nas, że dokumentacja techniczna tego odcinka drogi jest już gotowa, jednak czy realizacja inwestycji wejdzie do budżetu, to już decyzja Rady Miejskiej. 30 stycznia odbędzie się sesja budżetowa, wtedy wszystko będzie jasne.
|