tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdrowie

 Dominacja w związku

 
Bywają małżeństwa, które się kochają, ale łatwo u nich o karczemną awanturę. I mimo wysiłków nie potrafią zapanować nad huśtawką emocji


Zgodziłam się pójść z Pawłem na terapię. Coraz częściej od słowa do słowa zaczynaliśmy się wyzywać. Nawet jeśli dzieci na to patrzyły. Moi rodzice tak się kłócili i byłam pewna, że sama nigdy nie popełnię tego błędu. Ale popełniłam. Raz w kłótni Paweł pchnął mnie na ścianę, aż się przewróciłam. Patrycja podbiegła do mnie krzycząc ?mamusiu?. To był chyba przełom, zobaczyłam, że Paweł jakby się nagle obudził. Uciekł do innego pokoju. Tego dnia, kiedy już położyłam dzieci spać, pierwszy raz od miesięcy normalnie rozmawialiśmy. Gotowało się we mnie ale zaciskałam zęby. Następnego dnia Paweł umówił nas na terapię.

Tajemnica małżeńska
Monika i Paweł sprawiali wrażenie typowego skłóconego małżeństwa. W trakcie sesji terapeutycznej on mówił prawie cały czas, ona się nie odzywała. Zaplotła ręce na piersiach i patrzyła w okno. W końcu jednak nie wytrzymała. ? Nie ma sensu, żebym z tobą robiła cokolwiek. Ty zawsze i tak będziesz mnie przekonywać, że masz rację i musisz postawisz na swoim.
Tak jest ze wszystkim. Ich konflikty niby dotyczyły wybierania zasłon, kłopotów z seksem i tonu głosu. Faktycznie jednak chodziło też o coś ważniejszego ? o zdobycie dominacji nad partnerem.

Wyjście z pułapki
Monika: ? Czy terapia nam pomogła? Faktycznie, coś się między nami zmieniło. Chyba nie zdawałam sobie sprawy z tego, że obojgu nam trudno jest ustąpić. Zaczęliśmy o tym otwarcie rozmawiać, to kroczek do przodu. Nie przestaliśmy się kłócić. Bynajmniej. Ale jest jakoś inaczej. ?Chcesz mnie zdominować? ? to takie zdanie, na które teraz oboje się uśmiechamy.
Udało się nam zmienić jeszcze jedno ? podzieliliśmy się ?terytorium?. Ustaliliśmy, że to ja będę mieć ostatnie słowo przy urządzaniu domu. On może mieć różne propozycje, ale ja decyduję. Za to on rządzi tym, gdzie pojedziemy na wakacje albo jak spędzamy weekend. Taki podział rządów to niezłe rozwiązanie.

Optymalna władza
Każda para ustala między sobą jakiś sposób rządzenia. Często jest tak, że jeden z małżonków sprawuje władzę absolutną. Jeśli na przykład dominującą rolę pełni kobieta, to ona chodzi na wywiadówki, pilnuje dzieci i gospodaruje wszystkimi pieniędzmi. W takich rodzinach do niej należy ostatnie słowo, a jej weto jest nie do podważenia. Zdanie drugiej strony może być zlekceważone.
W innych parach walka o władzę jest nierozstrzygnięta. Do takich małżeństw należeli Monika i Paweł. Ci małżonkowie często szukają jakiegoś ?haka? na partnera ? kto pamięta więcej fauli drugiej strony, ten wygrywa. Te pary zwykle trwają w kryzysie. Trudno jest im podjąć jakąkolwiek decyzję, ustąpienie partnerowi spostrzegane jest jako osobista porażka, a zamiast uprawiania seksu pojawiają się kłótnie.
Monice i Pawłowi udało się ustalić inne zasady współżycia ? podzielili strefy wpływów. Na przykład to kobieta podejmuje decyzje dotyczące sprzętu agd a mężczyzna ma więcej do powiedzenia, jeśli chodzi np. o kupowanie samochodu.
Najlepiej sprawdza się jednak ?władza elastyczna? kiedy to oboje małżonkowie potrafią zarówno ustąpić, jak i postawić na swoim. W tych parach raczej się dyskutuje i wymienia argumenty niż kłóci lub próbuje małżonka zdominować. Decydujący głos należy czasem do męża, czasem do żony a czasem do dzieci, rodzina ma poczucie, że wszyscy jej członkowie są ważni i to, co mają do powiedzenia, zostanie uszanowane przez innych.


dr Marcin Florkowski, psycholog   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 14 (821) z dnia 5 Kwietnia 2013r.
W dziale Zdrowie dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »