Dary dla poszkodowanych od posła Ostrowskiego

W poniedziałek, 25 lipca przed południem na posesję państwa Maciasów w Topolicach zajechał bus z Piotrkowa Trybunalskiego. Dostawczym autem przyjechał piotrkowski poseł SLD Artur Ostrowski, który już na drugi dzień po nawałnicy w powiecie opoczyńskim rozpoczął w swoim biurze zbiórkę darów dla poszkodowanych w ostatniej nawałnicy mieszkańców powiatu i teraz wraz z grupą działaczy Federacji Młodych Socjaldemokratów, postanowił przekazać zebrane artykuły najbardziej poszkodowanym.
Pomoc otrzymała rodzina Maciasów z Topolic, która po zeszłotygodniowej nawałnicy ma doszczętnie zniszczoną stodołę, połamane drzewa w sadzie, a dom prawdopodobnie nie będzie nadawał się do naprawy i trzeba będzie budować od podstaw. W gospodarstwie mieszka Mariusz Macias wraz z mamą Renatą i siostrą Kasią, dwie najmłodsze siostry studiują w Łodzi, ojciec zmarł przeszło 25 lat temu, kiedy pan Mariusz miał niespełna siedem lat. ? Zostałam wówczas sama z czwórką maleńkich dzieci, nie było nas stać na inwestowanie w gospodarkę, budynki oddziedziczyliśmy jeszcze po moich rodzicach, teraz większość uległa zniszczeniu ? mówi pani Renata Macias.
Wśród darów była nie tylko żywność i napoje, ale również pościel i środki czystości. ? Mam nadzieję, że pomoc z innych powiatów będzie a nadal płynęła dla mieszkańców poszkodowanych gmin Żarnów, Białaczów, my w Piotrkowie zbieramy w godz. od 9 do 15 ? zaznaczał poseł Artur Ostrowski.
Rodzina Maciasów była zaskoczona wizytą posła, nie kryła wzruszenia i słów podziękowania. ? Dowiedziałem się półtorej godziny wcześniej, że jedzie do nas z pomocą ? mówił wzruszony Mariusz Macias.
? Kilka lat temu podobne nieszczęście spotkało mieszkańców Gorzkowic w powiecie piotrkowskim, wówczas pomagali także mieszkańcy opoczyńskiego, teraz my w miarę możliwości chcemy pomóc tym, którzy ucierpieli w ostatniej nawałnicy ? dodawał poseł. Dary, jakie zostawił u rodziny z Topolic zostaną jeszcze podzielone między innych sąsiadów. ? Są np. pieluchy, które przekażemy innym poszkodowanym, tym, którzy mają małe dzieci ? mówi Katarzyna Macias.