Czarujący koncert „Mazowsza”

Kościół wypełnił się po brzegi miłośnikami prawdziwej kultury. Obecni byli nie tylko przedstawiciele władz samorządowych, miejscowi księża i rzesze parafian, ale również goście z całego powiatu. Rzadko bowiem zdarza się okazja wysłuchania tak znakomitego zespołu, wykonującego utwory, które na trwałe weszły do skarbnicy kultury narodowej.
Artyści przedstawili obecnym najpiękniejsze polskie kolędy i pastorałki, a także najbardziej znane i lubiane pieśni folklorystyczne ze swojego repertuaru. Były wśród nich m.in.: „Mizerna cicha”, „Gdy się Chrystus rodzi”, „Gdy śliczna Panna”, „Jezus malusieńki”, „Anioł pasterzom mówił”, „To i hola”, „Dwa serduszka”, „Cyt, cyt”.
Artyści występowali w opoczyńskich strojach ludowych, co dodawało dodatkowego uroku koncertowi.
„Mazowsze” cieszy się wielkim powodzeniem nie tylko w Polsce. Nie na darmo uzyskało miano ambasadora polskiej kultury, koncertując na wszystkich kontynentach. Doceniając wielką pracę włożoną w promocję kraju za granicą, dziękując za niezapomniane chwile pełne emocji i wzruszeń, opocznianie nagrodzili wykonawców owacjami na stojąco.
Po zakończeniu występu głos zabrał burmistrz Opoczna Jan Wieruszewski. W swym przemówieniu zwrócił się początkowo do członków zespołu „Mazowsze” mówiąc: - Pragnę serdecznie podziękować za to, że promujecie naszą piękną kulturę ludową podczas swoich koncertów, nie tylko w kraju, ale także za granicą, poprzez właśnie te piękne opoczyńskie stroje ludowe i taniec. Chcę wam również podziękować za waszą życzliwość, otwartość oraz współpracę. Burmistrz poinformował także, że będzie w tym roku jeszcze jedna możliwość obejrzenia zespołu w Opocznie, 23 maja z okazji jubileuszu MDK, który nosi przecież imię Tadeusza Sygietyńskiego, założyciela „Mazowsza”. W dalszej części przemówienia zwrócił się do księdza dziekana Jana Serszyńskiego, do publiczności i sponsorów: - Serdeczne podziękowania chcę złożyć na ręce ks. dziekana za życzliwość i otwartość, za to, że ten koncert odbył się w tej pięknej kolegiacie. Szczególne dziękuje sponsorom, dzięki którym ta impreza w ogóle mogła się odbyć, firmie „Woy” - państwu Wiesławie i Zdzisławowi Wojciechowskim. Publiczności także pragnę podziękować za tak liczne przybycie, za doping dla artystów, i myślę, że za te brawa poprosimy, żeby coś jeszcze nam zagrali. Członkowie zespołu spełnili prośbę Jana Wieruszewskiego oraz wszystkich zebranych, którym zaśpiewali jeszcze jeden raz, kolędę napisaną przez Franciszka Karpińskiego pt. „Bóg się rodzi”.