17 listopada ? Dzień Czarnego Kota
Co prawda kotom poświęcony jest Światowy Dzień Kota, który obchodziliśmy już w tym roku 17 lutego, ale z uwagi na szczególną sławę ? zarówno złą jak dobrą ? jaką cieszą się czarne koty, pięć lat temu postanowiono poświęcić im osobny dzień w kalendarzu świąt niezwyczajnych.
Czarny kot to stworzenie niebanalne. W starożytnym Egipcie uchodził za święte zwierzę, a za zabicie kota groziła nawet kara śmierci. W średniowieczu uznawano koty za pomocników czarownic i wcielenie samego diabła. Te czarne nawet zabijano. Posiadanie lub karmienie czarnego kota mogło skończyć się dla jego właścicielki oskarżeniem o uprawianie czarów. Kot, który przebiegł komuś drogę, uważany był za wysłannika szatana, który chce pobożną duszę zwieść z prostej drogi i sprowadzić na manowce. Słowem, mnóstwo złych skojarzeń, które jako przesądy przetrwały do dnia dzisiejszego.
Święto Czarnego Kota, dzień mobilizacji do działania na rzecz czarnych kotów, zostało zaproponowane pięć lat temu przez włoskie Stowarzyszenie Obrony Zwierząt i Środowiska (AIDAA ? Associazione Italiana Difesa Animali e Ambiente). Pomysł zwrócenia szczególnej uwagi na los czarnych kotów nieprzypadkowo narodził się we Włoszech. Przesąd, że czarny kot przynosi pecha, jest w Italii tak rozpowszechniony, że aż 15 milionów osób wykonuje na ich widok gesty mające odczyniać zły urok. Na przykład kierowcy i piesi na widok czarnego kota zatrzymują się, aby to innym przeszedł on drogę. Jednak, jak podkreślają obrońcy zwierząt, nie chodzi tylko o takie beztroskie przesądy, gdyż czarne koty masowo są zabijane, zwłaszcza podczas satanistycznych obrzędów w noc Halloween. Niechęć do mruczków tego koloru jest tak głęboko zakorzeniona w psychice Włochów, że nawet do badań laboratoryjnych firmy farmaceutyczne wolą czarne koty.
Według danych włoskiego ministerstwa zdrowia w tym kraju żyje około 9 mln kotów, z czego ponad 1 mln w stanie półdzikim ? na ulicy. Jak ustaliło AIDAA, każdego roku znika w niewyjaśnionych okolicznościach ponad 60 tys. kotów ? głównie czarnych. Większość Włochów przypisuje czarnym kotom przynoszenie pecha. Znikanie w niewyjaśnionych okolicznościach tak wielkiej ilości czarnych kotów wynikać ma właśnie z działań nazbyt przesądnych ludzi ? takie zwierzęta bywają przez nich zabijane, także podczas rytuałów satanistycznych. Szczyt zniknięć czarnych kotów przypada na 31 października, czyli w Halloween.
Ponieważ czarne koty nie tylko we Włoszech, ale i w całej Europie, są od stuleci źle traktowane, zdaniem AIDAA należało pilnie ustanowić dzień, którego celem winno być nie tylko wystosowanie apeli o opiekę nad tymi zwierzętami, ale też walka z uprzedzeniami oraz przesądami, które są wyjątkowo krzywdzące właśnie dla czarnych kotów. Szczególnego pecha, jak zauważyli obrońcy praw zwierząt, czarne koty mają właśnie we Włoszech, gdyż to tu przedstawia się je w jak najgorszym świetle i są najgorzej traktowane. Włosi to nacja, którą na całym świecie kojarzy się z przesądnością i pobożnością. Być może właśnie ta mieszanka spowodowała tak gwałtowną agresję wymierzoną w czarne koty.
Jako datę obchodów tego ?święta? zaproponowano 17 listopada, bo ? po pierwsze, jest bliska Halloween, a po drugie, liczba 17, według Włochów, jest też bardzo pechowa ? równie mocno, co dla innych nacji trzynastka. Dlatego każdy 17. dzień miesiąca uważany jest za feralny. Ma to swoje korzenie w rzymskim sposobie zapisywania cyfr. Anagram od antycznego XVII to VIXI, co po łacinie oznacza ?żyć? w czasie przeszłym. Wyznaczenie Dnia Czarnego Kota na właśnie ten dzień ma jeszcze dobitniej uświadamiać Włochom, że przesądy nie mają żadnego związku z rzeczywistością.
Dzień Czarnego Kota obchodzony był po raz pierwszy we Włoszech w sobotę 17 listopada 2007 r. Główne obchody odbywały się w Mediolanie, gdzie otwarta została między innymi wystawa portretów czarnych kotów. Również tam, podobnie jak w Rzymie, odbyły się parady i pikniki właścicieli czarnych kotów, oczywiście ze zwierzętami w roli głównej. Hasłem ubiegłorocznych obchodów było: ?Wszyscy razem przeciwko zabobonom?. Tym bardziej, że nie wszędzie panują te same przesądy o czarnych kotach. Warto wiedzieć, że np. w Anglii to biały kot przynosi pecha, a czarny szczęście. Oto inne argumenty w obronie dzisiejszych ?bohaterów dnia?:
* Gdy kot domowy jest czarny, kochanków dziewczętom nie zabraknie. (angielskie)
* Spotkanie kota (czarnego też!) w pierwszy dzień nowego roku to dobry znak. (niemieckie)
* Obcy czarny kot na ganku oznacza pomyślność i dobrobyt. (szkockie)
* Czarny kot w domu żony marynarza chroni męża przed nieszczęściem.
Zebrał: erg
|