Aby było bezpieczniej

Wciąż trwają policyjne działania skierowane na poprawę bezpieczeństwa niechronionych uczestników ruchu drogowego. Dopóki nie spadną śniegi, na drogach (pomimo przymrozków) nadal poruszają się, i będą się poruszać, rowerzyści. Większość z nich zdaje sobie jednak sprawę, że muszą być widoczni na drodze i mają rowery wyposażone w kompletne oświetlenie. Coraz powszechniejsze staje się tez używanie kamizelek odblaskowych, które kierowcom we mgle lub w ciemnościach pozwalają znacznie szybciej dostrzec i bezpiecznie wyminąć cyklistę. Niestety, nadal jednak część rowerzystów lekceważy swoje zdrowie i życie, poruszając się zdezelowanymi pojazdami, bez jakiegokolwiek światełka, nawet fabrycznie montowanego tylnego odblasku. Takie rowery?widma najczęściej można spotkać na wsiach, gdzie jest ciemno, bo brak jest oświetlenia ulicznego. Często też zdarza się, że takim wehikułem wracają do domów amatorzy baru pod chmurką, po kilku piwach czy też po winku wypitym z kolegami na tyłach sklepu. Nawet nie będę wspominać, jak jest to niebezpieczne dla nich. Podchmielony czy pijany i na dodatek nieoświetlony rowerzysta jest zagrożeniem dla wszystkich uczestników ruchu. Podczas próby wyminięcia przeszkody, zauważonej tuż przed maską samochodu, może dojść do gwałtownych manewrów, które mogą się zakończyć nawet śmiercią kierowcy i Bogu ducha winnych pasażerów?
Aby przeciwdziałać tego typu zagrożeniom, policjanci w środę, 23 listopada, przeprowadzili akcję ?Niechronieni?. O jej wynikach poinformujemy za tydzień.
Od 24 października zamknięty został ruch drogowy od Bukowca Opoczyńskiego do Inowłodza. Wyznaczono i oznakowano objazdy, kierując użytkowników W?726 albo przez Sługocice, albo przez Tomaszów. Do wskazań dostosowała się większość kierujących. Większość, ale nie wszyscy. Wciąż trafiają się kierowcy, którzy chcą zaoszczędzić czas i pieniądze i przemykają się maleńkimi, wąskimi i nieprzystosowanymi do takich obciążeń drogami lokalnymi, z których korzystają mieszkańcy okolicznych wiosek. Jak się dowiedzieliśmy, w związku z tym, że część kierowców skarżyła się, że objazdy są niedostatecznie oznakowane i zbyt mało widoczne, postanowiono zwiększyć ilość tablic informujących o objazdach. Będą one ustawione w Inowłodzu, na drodze K?48, w Konewce, skąd wyjeżdżają ciężkie pojazdy kierowane je od razu objazdem przez Tomaszów. Również ustawione będą dodatkowe tablice informacyjne w Opocznie, a także nowe tablice ze wskazaniem, do którego miejsca można dojechać drogą W?726. Wciąż można nią dojechać do okolicznych wiosek. Trzeba tylko liczyć się z faktem, że całkowicie wyłączony z ruchu jest wiadukt.
Podinsp. Grzegorz Fiderek zapowiada jednak, że w chwili, gdy już żaden kierowca nie będzie mógł się tłumaczyć, że nie zauważył tablic informacyjnych, policja będzie surowo karać niesfornych kierowców. Szczególnie tych, poruszających się samochodami ciężarowymi, ponieważ taki ruch niszczy nawierzchnie dróg powiatowych i gminnych. Dziś są na nich co prawda ustawione znaki zakazu dla ruchu pojazdami o rzeczywistym ciężarze powyżej 15 t, ale część kierowców lekceważy ten znak. Pewnie liczą na to, że na takich lokalnych drogach nie trafią na policyjne patrole. Oby się nie przeliczyli!