tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Warto wiedzieć

Między sacrum a profanum

Zacznijmy od przypomnienia podstawowych pojęć:
Słownik Języka Polskiego PWN określa sacrum [wym. sakrum] jako „pojęcie odnoszone do rzeczy świętych”. Natomiast świętość oznacza: „to, co jest otoczone powszechną czcią, kultem, szacunkiem, także przedmiot kultu religijnego, rzecz poświęcona”. Profanum zaś to: „pojęcie odnoszone do rzeczy świeckich, w przeciwieństwie do rzeczy świętych, określanych jako sacrum”. Wikipedia podaje ponadto, że sacrum to „właściwość (stała bądź ulotna), która przysługuje niektórym przedmiotom (narzędzia kultu religijnego – naczynia, święte księgi, szaty), istotom (król, kapłan), przestrzeniom (świątynia, wzniesienie), okresom (niedziela, czas postu, Wielkanoc itp.). Siedzibą sacrum może stać się wszystko, nawet zwykłe przedmioty; miejsca czy osoby mogą otrzymać tę właściwość, lub ją utracić”. Natomiast profanum to „sfera świeckości, przeciwieństwo sacrum – sfery świętej. W sferze tej odbywają się wszystkie codzienne wydarzenia z życia człowieka”.
Zatem sfera sacrum to ta, którą otacza się czcią i szacunkiem. A więc taka, która nie jest nam obojętna, o którą chcemy się troszczyć, by nie została zbrukana i zhańbiona. To ta sfera, do której podchodzimy w pewnym wyciszeniu, bo wiemy, że nie stykamy się z czymś zwyczajnym. To zaś, co jest określane jako profanum, to… przeciwieństwo? Może lepiej brzmiałoby, że to ta sfera zwyczajna, codzienna, szara i matowa, sfera, w której codziennie się obracamy, rzadko kiedy zwracając na nią uwagę. Bez jednoznacznego wyznaczenia tej pierwszej, ta druga także straci swój sens. Kiedyś taką niezaprzeczalną sferą była religia. Ale czy nadal taką jest?
Powszechnie uważa się, że krzyż jest symbolem chrześcijaństwa od jego początków. Jednak źródła historyczne mówią o nim dużo wcześniej. Ślady krzyża odnajdujemy już w starożytnym Babilonie i Asyrii w XVIII i XVII w. p.n.e. Był znakiem i symbolem Boga–Słońca. Był również obecny w Egipcie (anch). Symbolizował między innymi greckiego Dionizosa, babilońskiego Bela, tyryjskiego Dumuzi, chaldejskiego Tammuza, nordyckiego Odyna (Wodana), rzymskiego boga przyrody Bachusa, perskiego Mitry. W Indiach i Persji symbolizował ogień. Korzystali z tego symbolu również buddyści, cywilizacje Azteków i Majów, Łużyczanie, Pomorzanie, Celtowie, Słowianie i ludy germańskie. Skandynawowie stawiali krzyże runiczne na granicach posiadłości, wznoszono je na grobach królów i bohaterów. Laski rzymskich augurów (kapłanów przepowiadających przyszłość) miały kształt krzyża. W starożytności krzyż był też narzędziem kary śmierci, które przyszło od Scytów i Asyryjczyków przez Persów i Kartagińczyków do Rzymian. Ci używali go wyłącznie do krzyżowania obcych nacji i niewolników.
Krzyż jako narzędzie męki Chrystusa stał się godłem chrześcijaństwa i obiektem kultu religijnego. Kościoły protestanckie uznają krzyż za swój symbol, ale odrzucają jego kult, jako narzędzie zbrodni, na którym stracono Jezusa. Krzyże protestanckie z wyjątkiem luterańskich są puste (bez wizerunku cierpiącego Chrystusa), co ma symbolizować zwycięstwo Jezusa Chrystusa nad śmiercią, zakończenie dzieła zbawienia. Świadkowie Jehowy całkowicie odrzucają symbol krzyża, jako symbol niechrześcijański, twierdząc, że Jezus umarł na palu. Krzyż był też emblematem krucjat, a następnie templariuszy, kawalerów maltańskich i Krzyżaków. Od rycerstwa przeszedł do heraldyki, chorągwi, orderów i odznaczeń. Heraldyka wyróżnia ponad trzysta odmian krzyża. Najbardziej znany jest krzyż łaciński o wydłużonej dolnej podstawie, kojarzący się z ukrzyżowaniem, oraz krzyż grecki o czterech równej długości promieniach. W architekturze sakralnej krzyż grecki określał plan świątyń bizantyjskich i syryjskich, łaciński kościołów romańskich i gotyckich. Obok używania krzyża w architekturze sakralnej, popularne stały się niewielkie krzyże noszone przez wierzących na piersiach. Krzyż jest znakiem rozpoznawczym i symbolem bardzo często używanym w liturgii i uświęca całe życie chrześcijańskie: zaczyna i kończy modlitwę, dzień i każdą ważniejszą czynność, uświęca przestrzeń i jest używany przy wszelkich błogosławieństwach.
Krzyż bywa też przedmiotem dysput politycznych (krzyże w szkole, w Sejmie, w urzędach, na terenie Auschwitz). Obecny konflikt dotyczący krzyża ustawionego po tragedii pod Smoleńskiem przed Pałacem Prezydenckim postrzegany jest przez wielu jako spór o miejsce religii i jej symboli w świeckiej sferze życia. Obrońcy lokalizacji krzyża jednoznacznie traktują go jako sacrum, przeciwnicy – a także niektórzy księża i hierarchowie – niepoświęcony krzyż jako profanum. Nie będziemy tu rozstrzygać tego sporu. Warto natomiast zastanowić się nad potencjalnymi skutkami zawłaszczania symboliki krzyża przez polityków. Przypomnieli je internauci komentujący wydarzenia przed Pałacem.
Wśród wielu rodzajów krzyży jednym z najstarszych jest krzyż łamany, czyli swastyka, o czterech równej długości ramionach, których zakończenia są przedłużone pod kątem prostym lub w formie łuku, tworząc wrażenie ruchu okrężnego w kierunku zgodnym lub przeciwnym do ruchu wskazówek zegara.
Do 1935 roku, kiedy to swastyka została przejęta przez niemieckich nazistów, jako oficjalny symbol NSDAP i III Rzeszy, była ona znakiem świętym i talizmanem przynoszącym szczęście i pomyślność. Zwłaszcza swastyka o ramionach załamanych w prawo, będąca symbolem ruchu Słońca i kreacji. Po dziesięciu latach zbrodni hitlerowskich pod tym znakiem większość świata znienawidziła go, mimo że ludzkość zna swastykę tysiące lat. Swastyka spotykana była we wszystkich starożytnych kulturach, z Ameryką Środkową włącznie. Jej nazwa wywodzi się z sanskrytu i pochodzi od słowa svasti, czyli „pomyślność”. Przypisanie swastyki do nazizmu i do zła nie trwało zbyt długo. Już w 1946 r. jej publiczne ukazywanie zostało zakazane przez nową niemiecką konstytucję. Jednakże do dzisiaj na Zachodzie wizerunek swastyki nadal kojarzy się ze złem wojny, śmierci, zniszczenia i Holokaustu. Wciąż jest jednak powszechnie stosowany w hinduizmie, dżinizmie i buddyzmie jako znak pomyślności.
„Zbyt wielu ludzi wdrapuje się teraz na krzyż tylko po to, żeby ich można było widzieć z większej odległości, nawet jeśli w tym celu trzeba trochę podeptać Tego, który znajduje się na krzyżu od tak dawna” – tak przed laty zauważył francuski pisarz i noblista Albert Camus. Warto o tym pamiętać zastanawiając się nad tym, w którym kierunku zmierzają uczestnicy modłów i happeningów przy krzyżu na Krakowskim Przedmieściu. Sacrum czy profanum?


erg   
W dziale dostępne są również artykuły:

 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »