tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Ciekawostki

 Špania Dolina

 
Kraj sąsiadów i przyjaciół


To niewielka miejscowość położona wśród lasów w cichej dolinie na styku pogórza Tatr Niżnych i Wielkiej Fatry, w odległości ok. 11 kilometrów na północ od Bańskiej Bystrzycy. Znana jest z bogatej historii i tradycji górniczej. Początki eksploatacji miejscowych rud miedzi zawierających również srebro, siegają czasów średniowiecza. Pierwsze znane kopalnie otwarte zostały tutaj w 1006 roku. Działalność górnicza występowała jednak już dużo wcześniej, bo w epoce brązu. Być może rozpoczęła się już w neolicie o czym świadczą liczne znaleziska archeologiczne, np. w postaci młotów kamiennych.

Pierwsza pisemna wzmianka o miejscowości zwanej Montana pochodzi z 1263 roku. Podobnie jak inne osady w okolicy Bańskiej Bystrzycy, była typową osadą górniczą. Jej mieszkańcy zajmowali się przede wszystkim wydobyciem i obróbką rud metali pochodzących z pobliskich kopalń. Zwłaszcza bogatych rud miedzi z domieszką srebra. Dochody pochodzące z działalności okolicznych kopalń i hut były źródłem bogactwa ich właścicieli, zwłaszcza przedsiębiorców górniczych Waldbürgerów, Ringbürgerów, wywodzących się spośród kolonistów niemieckich. Mieszczańskie rody jak np. Karoli, Jung, Ernst, Königsberger, Mühlstein, Kolmann, Lang ? posiadały, nadane im w 1242 roku przez króla węgierskiego Belę IV, prawo poszukiwania i wydobycie rud złota, srebra i innych metali na terenie całego ówczesnego żupanatu, czyli kasztelanii zwoleńskiej. Wspominany przywilej królewski zapewniał im zwolnienie od podatku na rzecz panującego. Ich obowiązkiem było jedynie przekazanie do skarbca królewskiego podatku kopalnianego, tzw. urbury, stanowiącej 1/10 wydobytego złota i 1/8 wydobytego srebra lub innego metalu.
Rozwój górnictwa spowodował wzrost wydobycia, które wymagało coraz to więcej nowych inwestycji. Właściciele kopalń zmuszeni więc byli do zaciągania wysokich pożyczek, niezbędnych do eksploatacji rud. Pieniądze pożyczali pod zastaw zakładów górniczych od Jana Thurzo, który w ten sposób, w końcu XV wieku, wszystkie prywatne kopalnie działające w okolicy Bańskiej Bystrzycy przejął za długi lub odkupił, łącząc się jednocześnie z niemieckimi bankierami z rodziny Fuggerów.
Mieszczański ród Thurzo i bankierska rodzina Fuggerów założyli w Bańskiej Bystrzycy wielkie przedsiębiorstwo górnicze i handlowe. Spółka ?Der Ungarischer Handel? działała w latach 1494?1546. Jan Thurzo posiadał znaczne doświadczenie górniczo?hutnicze, które nabył podczas pobytu zagranicą, m.in. w Wenecji. Tam również zdobył wiedzę niezbędną do prowadzenia własnych kopalń i hut. Nauczył się również pozyskiwania srebra z rud miedzi. Wiedzę potrafił świetnie wykorzystać. W 1494 roku np. w Szpanie Dolinie kazał wydrążyć sztolnię nowego typu, tzw. główną, zwaną później sztolnią dolną lub sztolinią Ferdynanda, na głębokość 250 metrów. Dzięki niej udało mu się odprowadzić wodę ze wszystkich okolicznych wyrobisk. Oprócz kopalń spółka Thurzo?Fugger posiadała huty i hamernie. Wydobyta i obrobiona miedź sprzedawana była prawie całemu ówczesnemu światu. Znaczne dochody i bogactwo płynące z działalności spółki wywołały zawiść i niezadowolenie jej konkurentów i mieszczan, którzy z tego powodu słali skargi do króla. W 1525 roku dwór królewski uległ w końcu wpływom szlachty i patrycjatu ze słowackich miast górniczych. Podjęto decyzję o kasacji przedsiębiorstwa. Później jednak król zmienił zdanie i spółkę górniczo?handlową dał w dzierżawę rodzinie Fuggerów, czyli jej byłym właścicielom. Ci prowadzili ją samodzielnie, już bez udziału Thurzo, do 1546 roku. Następnie zarządzaniem kopalń i hut zajęła się administracja królewska a później założona w tym celu Izba Górnicza. Szacuje się, że spółka Thurzo i Fuggera wydobyła w latach 1494?1545 z miejscowego złoża ok. 67 tysięcy ton miedzi i znaczną ilość srebra.
Wydrążono nowe sztolnie i urządzono nowe szyby, m.in. Maximiliána, Marii i Ludwika o głębokości 440 metrów. W kopalniach zastąpiono z czasem konie służące do wydobywania urobku i odwadniania kopalń, maszynami o napędzie wodnym. Napęd zapewniała woda doprowadzana do urządzeń kopalnianych ze zbiorników wodnych, unikalnym systemem kanałów i wodociągów o ogólnej długości około 360 km. Dopływ wody zbudowany w XV w. służył górnikom do początku XX w.
W miejscowych kopalniach występowały też, oprócz bogatych rud miedzi i żelaza, tzw. miedzionośne wody. Powstawały, bo woda atmosferyczna przesiąkała przez hałdy, z których wypłukiwała resztki metali, tworząc siarczan miedzi. Roztwór gromadzono w kadziach, do których wkładano złom żelazny. Po 2?3 tygodniach kwaśnej kąpieli powierzchnia żelaza pokrywała się, w wyniku naturalnego miedziowania, powłoką miedzianą. Ten proces chemiczny wykorzystywany był w zdobnictwie. W ten sposób powstawały słynne puchary miedziane ze Szpaniej Doliny. Złotnicy z Bańskiej Bystrzycy dostarczali cienkie blachy, z których chcieli wykonać złote puchary. Blachy wkładano do kadzi sedymentacyjnych. Po 8?14 dniach pokrywały się miedzią tworząc, podkład dla złota.
Z czasem wydobycie rud, na wskutek wyczerpania złóż, spadło. W końcu XVIII wieku w kopalniach i zakładach obróbki rudy pracowało tylko ok. 800 pracowników. Eksploatacja złóż zakończona została zamknięciem kopalni w 1888 roku.
Odwiedzając miejscowość warto zwrócić uwagę na: kościół Przemienienia Pana ? górującą ze wzgórza nad miejscowością budowlę sakralną wyświęconą w 1254 roku. Pierwotnie romański, został w końcu XVI w. (1593) przebudowany i rozszerzony w stylu gotyckim. Po raz kolejny przebudowany został w 1723 r. oraz w latach 1820?1824. Ściany kościoła zdobią freski wykonane przez Jana Hanulę. Wyposażenie wnętrza pochodzi przeważnie z XVII i XVIII w. Organy wykonał w połowie XVIII w. Podkonický, mistrz organowy z Bańskiej Bystrzycy. Drewniany barokowy ołtarz główny jest polichromowany i pochodzi z lat 1720?1730. Kaplica południowa urządzona została podczas przebudowy kościoła w 1593 roku. Do kościoła prowadzą zadaszone, kryte gontem, drewniane schody o 162 stopniach. Obok kościoła znajduje się pierwotnie renesansowa (XVII w.) plebania, na której elewacji widoczne są resztki oryginalnej dekoracji sgraffito.
We wschodniej części wzgórza kościelnego stoi tzw. baszta turecka. Początkowo była fortyfikacją obronną. Po późniejszej przebudowie i rozbudowie została zaadaptowana na cele mieszkalne. Zbudowana była ok. 1644 roku. Na parterze budowli był pierwotnie urządzony arsenał, zamieniony później na magazyn potrzeb górniczych. Budynek posiada starą oryginalną konstrukcję dachową, wykonaną z drewna modrzewiowego oraz zegar słoneczny umieszczony na zakrzywionej elewacji południowo?wschodniej.
Obok placu znajduje się zabytkowa Klopačka, czyli kołatkowa wieża górniczo?strażnicza, będąca kiedyś siedzibą inspektoratu górniczego. W budynku znadowały się też pokoje nadzoru kopalnianego (sztygarów) oraz biura do sporządzania i archiwowania map górniczych. W wieżyczce umieszczona była kołatka nawołująca górników do pracy w szybie. Obiekt był użytkowany do 1910 roku. Później opustoszał. W 1998 roku został odnowiony i wykorzystany dla potrzeb ruchu turystycznego. Obecnie oferuje usługi gastronomiczne i noclegi. Na piętrze urządzona została niewielka ekspozycja muzealna.
Zachowane stare domy górników są zabytkami architektury ludowej. Wykonane są przeważnie jako drewniane budowle zrębowe, murowane z kamienia lub kombinowane z drewna i kamienia. Ich ściany posiadają tynki glinane i są obielone wapnem. Dachy siodłowe i pokryte gontem. Szczyty drewniane, deskowe. Parter i piętro umieszczone na wysokiej podmurówce z kamienia. Domy są od 1979 roku częścią rezerwatu architektury ludowej tworzonego przez 76 obiektów zabytkowych.
W okolicy zobaczyć można sztolnie powierzchniowe i kilka szybów górniczych, z których najstarszym jest szyb Ferdynanda (1494 r.) a najmłodszym szyb Ludwika (1842 r.). Obecnie największą atrakcją miejscowości jest wykonany w końcu 2004 roku wyjątkowo ciekawy górniczy orloj (rodzaj zegara). Wokół miejscowości widoczne są liczne stare hałdy górnicze. Najbardziej znaną z nich jest charakterystyczna hałda Maximilián, wkomponowana w panoramę okolicy.
Turyści mogą zapoznać się z bogatą historią tutejszego górnictwa i zabytkami wędrując po specjalnie w tym celu urządzonej górniczej trasie. Ścieżka turystyczna prowadzi najciekawszymi zakątkami starej osady górniczej. Posiada kilka przystanków na których zapoznać się można z zabytkami i tradycją górniczą. Wiedzie uliczkami miejscowości oraz leśnymi i polnymi dróżkami. Zaczyna się i kończy na centralnym placu osady.
Szpania Dolina znana jest również z rękodzieła ludowego ? wyrobu koronki klockowej, której początki sięgają końca XVII w. W tym czasie złoża już ulegały powolnemu wyczerpaniu. Miejscowe kobiety, które wraz z dziećmi zatrudnione były przy obróbce rud, zaczęły więc zajmować wyrobem koronki. W ten sposób wspomagały coraz biedniejszy budżet rodzinny. W 1883 roku założyły nawet własną szkołę koronkarstwa. Nici do wyrobu nabywały w fabryce działającej przy rynku.





Klopačka





Orloj górniczy





Wnętrze kościoła



Waldemar Ireneusz Oszczęda   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 16 (771) z dnia 20 Kwietnia 2012r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »