tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdarzenia

 Żegnaj, zimo

 

Chyba definitywnie mamy za sobą zimę. I przyszedł już czas na to, by przygotować nasze samochody do wiosennej eksploatacji. Tak, tak... Nie tylko na zimę trzeba przygotowywać cztery kółka, ale i na wiosnę. Trzeba przecież usunąć pozimowe brudy.
Przede wszystkim musimy umyć autko. Najlepiej jest to zrobić podczas deszczowej pogody. Nie, wcale nie mylimy się. Chodzie bowiem o to, by karoseria i podwozie były mokre i pozimowe błoto z solą łatwo się zmywało, nie niszcząc lakieru. Warto wybrać się na myjnię z tzw. kołyską lub unieść samochód na lewarku, jak do wymiany opony. Pozwoli to nam „dobrać” się do podwozia.
Mieszanka błota i soli pokrywa też komorę silnika, ale w tym przypadku nie radzimy zabierać się do jej samodzielnego usuwania. Lepiej jest to powierzyć specjalistom, którzy będą umieli zabezpieczyć akumulator i elementy elektroniczne, a woda z mycia komory silnikowej nie przedostanie się do gleby.
Tylko dokładne umycie pojazdu z wierzchu i spodu pozwoli nam precyzyjnie ocenić stan lakiery i powłok antykorozyjnych. Potem można już samemu przystąpić do oczyszczania rdzy, wykonania zaprawek lakierniczych czy też uzupełnienia powłok antykorozyjnych. Odpowiednie preparaty można tanio kupić w sklepach z akcesoriami samochodowymi. Możemy też wywoskować lakier, co znacznie poprawia jego ochronę. Wiosną, gdy słońce operuje coraz silniej, wypełnione wodą pory lakieru są dosłownie rozsadzane, a ubytki są na tyle głębokie, że tworzą się ogniska rdzy. Wosk skutecznie wypełnia pory lakieru, więc zapobiega takiemu zjawisku.
Na wiosnę musimy zadbać też o płyny. Najmniej ważny jest ten w spryskiwaczu - możemy go zmienić później. Znacznie ważniejszy jest płyn hamulcowy, jest bowiem bardzo higroskopijny i zimą intensywnie chłonął wodę. Warto więc go wymienić w warsztacie (konieczne jest też odpowietrzanie hamulców). Trzeba też sprawdzić poziom płynu chłodzącego w zbiorniku wyrównawczym, by nie dopuścić do przegrzania silnika.
Wiosną dokonujemy wymiany oleju. Niezależnie od przebiegu nie powinno się go użytkować dłużej niż rok, bowiem ulega on degradacji, pogarszają się jego właściwości smarne.
Największy wydatek to przegląd klimatyzacji, za który zapłacimy w warsztacie ok. 200-300 zł.
Zimowe ogumienie należy zmienić, gdy na dworze temperatura utrzymuje się stale na poziomie +7 oC i nie są zapowiadane nagłe załamania pogody. Zimowe opony w tej temperaturze szybko się ścierają. Letnie opony są wykonane z innej mieszanki, mają drobniejszy bieżnik i większą powierzchnię styku z jezdnią, pracują ciszej, a ponieważ są lżejsze, zmniejsza się zużycie paliwa. Warto jest sprawdzić ciśnienie w oponach oraz zbieżność kół.
A na koniec: posprzątajmy w samochodzie. Trzeba się pozbyć rzeczy „zimowych” - łopatek, odmrażaczy, skrobaczek. Skorzystajmy też z pierwszych promieni słonecznych i wysuszmy samochód wewnątrz. Przez całą zimę wnosiliśmy przecież na butach śnieg, więc warto wysuszyć filcowe wykładziny.


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 12 (663) z dnia 26 Marca 2010r.
W dziale Zdarzenia dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »