Już wkrótce za nielegalny handel będzie trzeba zapłacić nawet do 5 tys. zł grzywny.
Dotychczas za nielegalny handel przy drodze lub w mieście groziła nagana, a co najwyżej 500 zł mandatu. Zdaniem posłów, takie kary są nieskuteczne. Zaproponowali więc sankcje bardziej dolegliwe: konfiskatę towaru i areszt.
Projekt nowelizacji kodeksu wykroczeń właśnie trafił do Sejmu. Jego autorem jest komisja „Przyjazne państwo", która uznała, że dzisiejszą grzywnę za nielegalny handel handlarze traktują jako część kosztów prowadzenia działalności. Jeśli nowe przepisy wejdą w życie, to handlujący, którzy będą utrudniać ruch albo postój pojazdów lub pieszych poza miejscami do tego wyznaczonymi przez właściciela, użytkownika lub zarządcę terenu, będzie grozić kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny nawet do 5 tys. zł. Sąd będzie też mógł orzec przepadek towarów zatrzymanych handlarzowi nawet wówczas, gdy nie są one jego własnością. |