Zmiany na poczcie

Prywatni operatorzy często omijają ten przepis, wkładając do kopert metalowe blaszki lub notesy, dociążając przesyłkę i sprawiając, że przekracza wymagany limit wagowy. Od nowego roku będą walczyć o ten segment już bez takich zabiegów.
Banki, operatorzy telekomunikacyjni i inne firmy coraz częściej przechodzą na rozliczenia elektroniczne, tak więc rynek listów będzie się systematycznie kurczył. Najbardziej dochodowy dla poczty stanie się rynek paczek i przesyłek kurierskich i być może właśnie na tym sektorze skoncentruje swoje usługi państwowy operator. Polski rynek usług pocztowych szacowany jest na około 7 miliardów złotych, jest więc o co walczyć.
Zgodnie z nowym prawem pocztowym Poczta Polska nie utraci monopolu na doręczanie listów urzędowych oraz przekazów z ZUS i KRUS (rent i emerytur). Jednak, żeby skutecznie walczyć o klienta w innych segmentach rynku, musi się zmienić, stać się bardziej nowoczesna. Reformy państwowego operatora prowadzone są już od dwóch lat. Mają one przynieść oszczędności, co wiąże się ze zwolnieniami pracowników. Obecnie Poczta Polska zatrudnia około 90 tys. pracowników. Do 2015 roku pozostanie ich około 84 tys. w tym roku realizowany był program Dobrowolnych odejść, którym zostało objętych 2,3 tys. pracowników, głównie były to osoby przechodzące na emerytury. Choć Poczta Polska skutecznie ogranicza koszty, nie mniej jednak wciąż boryka się z problemem spadających przychodów ze sprzedaży usług pocztowych.
Strategia zakłada likwidację placówek pocztowych i tworzenie w ich miejsce agencji, prowadzonych przez prywatnych przedsiębiorców, świadczących tylko usługi nadawcze. Zmiany dotyczą także oferty handlowej. Na poczcie już nie będzie tzw. mydła i powidła, tylko produkty związane z usługami pocztowymi m.in. koperty, papier listowy i karty telefoniczne. Te produkty mają być dostępne w strefach samoobsługowych, które wkrótce mają dotrzeć także do małych miejscowości.
Planowane są jeszcze większe reformy. Listy i przesyłki będzie można śledzić w Internecie, a listonosze będą wyposażeni w telefony komórkowe i laptopy, dzięki temu będą mogli się kontaktować z klientami. Zmiany mają dotyczyć też wynagrodzenia dla roznosicieli. Zamiast premii za wypracowane lata będą dostawać nagrody za realizację wyznaczonych celów.