tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdarzenia

  Zdarzyło się

 

Okradli cudzoziemców
Pechowo rozpoczął się 13 października dla dwojga cudzoziemców, podróżujących wraz z dziećmi przez nasz powiat. Podczas postoju w Soczkach (gm. Mniszków) ich samochodem kia sorento zainteresował się nieznany dotychczas sprawca, który wybił prawą szybę i skradł skórzaną, czarną torbę wraz z zawartością. Wraz ze złodziejem zniknęły kluczyki do auta oraz saszetka z dokumentami: paszportami rosyjskimi i belgijskimi 30?letniego kierowcy, towarzyszącej mu 29?letniej kobiety i dwojga dzieci, dowody osobiste, międzynarodowe prawo jazdy i dokumenty samochodu, karta stałego pobytu. Z samochodu złodziej skradł również karty bankomatowe, ubrania, kosmetyki i biżuterię. Łączną stratę wyceniono na ponad 5 tys euro.
Z pewnością, po takiej ?reklamie? Polski cudzoziemcy z przyjemnością będą odwiedzać nasz kraj? palcem na mapie. Tylko w ten sposób będą czuć się bezpiecznie. Po co więc budowane są hotele na mistrzostwa Euro 2012?

Łatwa robota
Jeśli ktoś, w naszym kraju nie zamyka drzwi, to powinien się liczyć z tym, że będzie okradziony. A pretensje ? zamiast do losu ? powinien mieć do siebie?
17 października w Bukowcu Opoczyńskim z niezabezpieczonego garażu nieznany sprawca skradł trzy wałki przekaźnikowe, 50 m przewodu elektrycznego siłowego z końcówkami, cięgło do maszyn rolniczych, pompę elektryczną, rozrusznik, belkę poziomą i rozdzielacz hydrauliczny do ciągnika, silnik elektryczny, wiertarkę i myjkę ciśnieniową.

Bez sumienia
Bez wyobraźni i sumienia są niektórzy złodzieje, a większości z nich można szukać wśród złomiarzy. Okradają oni m.in. linie telekomunikacyjne, energetyczne, koleje, drogowców itp. Nie obchodzi ich, że swymi kradzieżami mogą doprowadzić do katastrof kolejowych lub drogowych, że setkom ludzi odbierają łączność ze światem czy pozbawiają ich energii elektrycznej. Oni przynajmniej mają na winko, a reszta ich nie obchodzi?
Tym razem złomiarze postanowili się wzbogacić kradnąc pokrywę studzienki kanalizacyjnej na ul. Przemysłowej w Opocznie, w nocy z 17 na 18 października. Usunęli część asfaltowej nawierzchni, która najwyraźniej im przeszkadzała. Poruszyli obręcz włazu, by łatwiej dostać się do interesującej ich żeliwnej pokrywy. Absolutnie nie obchodziło ich, że w powstałą w ten sposób dziurę mógł po ciemku wpaść przechodzień lub mogło wpaść koło samochodu.
Najwyraźniej nie byli odpowiednio przygotowani do nocnej akcji. Bowiem porzucili pokrywę w odległości zaledwie 90 m od włazu. Być może wystraszył ich pracownik ochrony z pobliskiego zakładu ceramicznego, a może nie mieli czym przetransportować ciężkiej pokrywy, którą znaleźli policjanci.
Apelują oni do ewentualnych świadków tego typu zdarzeń: reagujcie, zanim dojdzie do nieszczęścia. Tym razem wystarczył jeden telefon od pracownika ochrony oraz fakt, że nocą w tym miejscu ruch nie jest duży. Ale złomiarze ?pracują? w różnych miejscach?

Grasują oszuści
Do naszej redakcji przyszła 76?letnia kobieta z prośbą, by ostrzec innych ludzi, żeby nie dali się (tak jak ona) dać oszukać i okraść.
18 października, około godz. 11.00 wracała z zakupów. Otwierała drzwi swego mieszkania w bloku przy ul. Skłodowskiej?Curie, gdy podeszła do niej kobieta ze słowami, że już kilka razy tu była, ale nikogo nie zastała. A ona przychodzi z urzędu miasta i musi porozmawiać. Obie weszły do mieszkania, gdzie ciemnoskóra ?urzędniczka? informowała, że jest unijna kasa na częściową refundację leków, ale w tym celu musi dowiedzieć się o wysokości dochodów i jest potrzebny odcinek emerytury z ZUS. W czasie rozmowy nie próżnowała. Po kolei otwierała wszystkie drzwi od pomieszczeń pod pozorem zerknięcia, czy emerytka żyje skromnie, czy może bogato. Bo gdyby bogato, to refundacja jej by się nie należała. No, ale widzi, że chyba jednak muszą wypełnić ankietę, więc może wezmą odcinek z ZUS i spiszą wszystko siedząc w kuchni? Gdy emerytka sięgała w pokoju do szafki, w której trzyma dokumenty, pseudourzędniczka nie spuszczała z niej oka, co trochę było niepokojące. Emerytkę uspokoił fakt, że razem poszły do kuchni. Tam kobieta zaczęła wyciągać jakieś papiery (niby formularze), ale ?przypomniała sobie?, że musi poinformować kierownika, że jest tu, w tym mieszkaniu, bo inaczej szef będzie jej szukał w całym bloku. Szczęśliwie się okazało, że kierownik skończył swe zajęcia i faktycznie, szukał swej pracownicy. Przyszedł więc do mieszkania emerytki, by poczekać w kuchni.
I tu raptem się okazało, że ?urzędniczka? jest wszechstronnie wykształcona, bo potrafi nie tylko wypełniać dokumenty, ale i badać. Poleciła emerytce, by pokazać jej blizny na ciele po przebytych operacjach. Kierownik był dżentelmenem, więc wyszedł z kuchni. I ta chwila okazała się brzemienna w skutki. Bo gdy goście wyszli z mieszkania, okazało się, że z szafki z dokumentami zniknęło 700 zł, a z pokoju prawnuczki 12 zł.
Emerytka szybko zawiadomiła policję. Podała rysopisy. Urzędniczka miała ciemną karnację, ciemne, brązowe włosy, spódnicę w kolorze écru, wzrost ok. 170 cm. Kierownik był podobnego wzrostu, jasnej karnacji, łysawy, z dwoma bliznami na czole. Niestety, wbrew zapowiedziom, urzędnicy się nie pojawili ponownie nie tylko w mieszkaniu emerytki, ale nawet w bloku.
Później dowiedziała się, że nie ona jedna padła ofiarą sprytnych oszustów. Koleżanki powiedziały jej, że jeszcze kilka osób zostało pozbawionych środków do życia (w różnych rejonach Opoczna). Też dali się nabrać na unijną kasę?
Dziś starsza pani wie, że powinna była zachować się inaczej, że była zbyt łatwowierna, że dała się nabrać. Teraz, już mądrzejsza, ostrzega innych ? uważajcie!

Uzależniona?
Narkoman, to ktoś uzależniony od środków odurzających. Alkoholik ? od alkoholu. A jak się nazywa osoba uzależniona od kosmetyków? Chyba jeszcze nie ma nazwy. Ale język polski wciąż się rozwija, więc może już wkrótce doczekamy się odpowiedniego słowa.
18 października w sklepie z kosmetykami w Opocznie przy ul. Kopernika, pracownik ochrony zauważył 18?latkę, gdy chowała coś do torebki. Dziewczyna została zatrzymana, wezwano policję. W torebce znaleziono kosmetyki, które panienka chciała ukraść. Okazało się, że to nie był pierwszy raz. Podczas przeszukania w mieszkaniu znaleziono jeszcze inne kosmetyki wyniesione ze sklepu.
Nastolatka przyznała się do kradzieży i dobrowolnie poddała się karze. Skradzione kosmetyki wartości 580 zł wróciły na sklepowe półki.


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 42 (745) z dnia 21 Października 2011r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »