Zdarzyło się

Kolekcjoner?
W nocy z 3 na 4 sierpnia w Opocznie nieznany sprawca dostał się do mieszkania na ul. Janasa i skradł telewizor, kuchenkę mikrofalową, ksero i butlę gazową. Ten łup najwyraźniej był tylko dodatkiem, zaś głównym celem były… porcelanowe słoniki, które złodziej zabrał ze sobą, by dołączyć do swej kolekcji.

Pijany rodzic
4 sierpnia wieczorem w Olszowcu (gm. Sławno) 52–letni pijany ojciec „opiekował” się swoją 7–letnią córką. Dziecko przekazano pod opiekę trzeźwej osobie wskazanej przez ojca. Badanie ujawniło u tatusia obecność 2,02 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

„Osculatti”
4 sierpnia o godz. 18.20 w Opocznie na stację paliw przy ul. Piotrkowskiej podjechał seatem toledo nieznany mężczyzna, który zatankował 41 litrów gazu, wartości 89,97 zł i odjechał, nie uiściwszy należności w kasie. Ustalono już właściciela pojazdu, który będzie odpowiadał za wykroczenie.

Skok na kasę
W nocy z 4 na 5 sierpnia w Opocznie nieznani sprawcy włamali się do pizzerii przy ul. Kazimierza Wielkiego. Złodzieje po wybiciu szyby skradli kasetkę z pieniędzmi.

W siną dal
5 sierpnia pomiędzy godz. 11.00 a 11.30 nieznany dotychczas sprawca odjechał w siną dal skradzionym rowerem kolarskim, który zabrał w Opocznie na ul. Partyzantów.

Z kontenera
W okresie pomiędzy 4 a 6 sierpnia w Dąbrówce (gm. Drzewica) nieznani sprawcy włamali się do kontenera, z którego skradli dziewięć butli gazowych.

Z samochodu
Jeśli ktoś jest lekkomyślny, to powinien mieć potem pretensje przede wszystkim do siebie. A dużą lekkomyślnością jest pozostawianie w samochodzie torebki z zawartością, a to właśnie uczyniła jej 62–letnia właścicielka. 6 sierpnia pomiędzy godz. 9.00 a 10.00 na przycmentarnym parkingu nieznany sprawca wybił szybę we fiacie i skradł torebkę z dokumentami i gotówką.

Wypadek przy pracy
6 sierpnia o godz. 15.50 w Opocznie na terenie zakładów ceramicznych odbywał się załadunek samochodu ciężarowego. 53–letni operator wózka widłowego podczas cofania najechał na nogę 59–letniego kierowcy ciężarówki, który doznał otwartego złamania nogi. Poszkodowanego przetransportowano do szpitala. Ustalane są wszystkie okoliczności zdarzenia.

Nie znaleźli
Nie wiadomo czy szukali czegoś innego, czy po prostu nie znaleźli niczego, co by im przypadło do gustu? 8 sierpnia pomiędzy godz. 13.00 a 22.00 w Wygnanowie (gm. Opoczno) nieznani sprawcy włamali się do budynku mieszkalnego i starannie go splądrowali. Nic nie zginęło.

Pijany ratownik
Aż strach pomyśleć, jakiej pomocy mógłby udzielić nietrzeźwy ratownik medyczny, gdyby w sposób nagły nie przerwano mu dyżuru…
Nad ranem 9 sierpnia 25–letni ratownik medyczny pełnił dyżur na oddziale ratowniczym w opoczyńskim szpitalu i brał udział w wyjeździe zespołu ratunkowego do chorej 53–letniej mieszkanki Białaczowa. Rodzina wyczuła woń alkoholu od mężczyzny i wezwała policję. Badanie alkosensorem potwierdziło podejrzenia – w oddechu 25–latka wykryto 1,68 promila alkoholu. Skontrolowano również resztę zespołu, tj. kierowcę i pielęgniarza – okazali się trzeźwi. Nietrzeźwego ratownika zatrzymano do wytrzeźwienia i wyjaśnienia. Usłyszał zarzut narażenia życia i zdrowia pacjentki, za co może mu grozić kara do trzech lat pozbawienia wolności.
Jak się dowiedzieliśmy, 25–latek pracował w opoczyńskim szpitalu na umowę–zlecenie od roku. Na pewno jednak już dłużej nie będzie. Dyrektor Jerzy Filipecki od razu odsunął go od zadań, a w chwili, gdy otrzyma oficjalne potwierdzenie o stanie nietrzeźwości ratownika rozwiąże z nim umowę. Na pytanie, czy teraz, w okresie urlopowym, nieobecność jednego z ratowników nie spowoduje perturbacji w sprawnym planowaniu i rozdzielaniu dyżurów, dyrektor odpowiada, że ma podpisane umowy–zlecenia z grupą kilku ratowników właśnie na zapewnienie obsady w okresie urlopowym, więc żadnych kłopotów z obsadzeniem dyżurów nie będzie.