tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdarzenia

 Zdarzyło się

 

Złodziej
Nie bardzo to umiemy sobie wyobrazić, jak mogło dojść do tej kradzieży, że nie została w porę zauważona. A jednak… 5 stycznia, po południu, do jednego ze sklepów w Opocznie, przy ul. Kopernika wszedł mężczyzna o śniadej cerze i ciemnych włosach i korzystając z nieuwagi właścicielki oraz sprzedawczyni skradł z szuflady gotówkę w wysokości 340 zł, zaś z portfela - 330 zł. Poszkodowane zostały kobiety w wieku 22 i 25 lat.

E-oszustwa
W minionym tygodniu na policję zgłosiły się dwie poszkodowane osoby, które dokonywały zakupów drogą internetową. Obaj panowie dokonali wpłat na wskazane konta, obaj też nie otrzymali zamówionych towarów. Pierwszy z nich zamówił na Allegro telefon komórkowy nokia E-52, drugi zaś - pięć monet z kolekcji „bursztynowy szlak”. Mimo upływu sporego czasu ani monet, ani telefonu nie widać…

Stary znajomy
Nie wiemy, co ostatnio porabiał nasz (i policji) stary znajomy, 48-letni Józef P. Jakoś nie dawał o sobie znać. Być może usiłował wejść na dobrą drogę? Ale przyzwyczajenie okazało się silniejsze i po raz kolejny (już nawet nie wiemy, który) dokonał kradzieży w sklepie. Tradycyjnie był pijany (2,75 promila alkoholu w wydychanym powietrzu), tradycyjnie też dokonał wyboru kradzionych towarów: alkohol i zagrycha. W jego oko (i ręce) wpadły dwie flaszeczki spirytusu, flaczki w rosole i boczek. I znowu - tradycyjnie - wpadł i został zatrzymany przez pracownika ochrony marketu. Skradzione rzeczy odebrano, a pan Józio odpowie za swój czyn. Do zdarzenia doszło rano, 8 stycznia w Opocznie, przy ul. Biernackiego.
Ponieważ nauka nie idzie w las, to pan Józio już wiedział, jak spróbować uniknąć niechcianej wizyty na komendzie i noclegu na twardym łóżeczku. Zaczął się skarżyć na ból w klatce piersiowej. Lekarz jednak nie dał się nabrać - po przebadaniu stwierdził, że z wyjątkiem upojenia nic mu nie dolega.

O co chodzi?
Co ci dorośli są tacy dziwni i chytrzy? W ogóle nie potrafią zrozumieć, że młodość musi się wyszumieć...
Tuż przed świtem 10 stycznia w Opocznie na ul. Janasa pracownik ochrony zauważył kręcących się po terenie bazy młodzieńców oraz zaparkowany w pobliżu samochód. Przybyli na miejsce policjanci zatrzymali sześciu młodzieńców w wieku od 18 do 25 lat, przy których znaleziono 22 l skradzionego oleju napędowego. Wszystkich przewieziono do komendy policji, by usłyszeć co i po co robili o tej niezwykłej porze na terenie bazy autobusowej. Jak się okazało, najmłodszy z nich po prostu miał ochotę potrenować jazdę samochodem, więc poprosił starszych kolegów o udostępnienie mu samochodu. Nie było problemu - proszę bardzo, ale w baku było za mało paliwa, więc trzeba było dolać. Z tym też nie było problemu, przecież obok stoi tyle zatankowanych autobusów, więc można trochę ściągnąć. Damian O. szybciutko postarał się i … gotowe! Jest, można teraz poszaleć!
Niestety, dorośli mieli trochę inne zdanie o tej chęci zabawy. Po przesłuchaniu pięciu starszych młodzieńców zostało zwolnionych do domów, zaś 18-latek będzie się teraz całkiem serio poddawał dozorowi.


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 2 (652) z dnia 15 Stycznia 2010r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »