Tylko remont

W TOP nr 6 z 11 lutego zamieściliśmy treść pisma z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi na temat drogi nr 726. Jak z niego wynikało, przyjdzie nam wszystkim trochę poczekać na to, by W–726 zasługiwała na miano drogi. To, co jest tam teraz, na pewno nie jest drogą. No, chyba że przez mękę…
Niestety, w tym roku nie doczekamy się znaczącej poprawy. Remont i modernizacja W–726 rozpocznie się dopiero w 2012 i potrwa dwa lata.
Póki co, nareszcie doczekaliśmy się wizyty (a w zasadzie – wizytacji) W–726 osób z Zarządu Dróg Wojewódzkich w Łodzi, które na własne oczy przekonały się, że poruszanie się W–726 od Bukowca w kierunku Inowłodza przypomina raczej sporty ekstremalne. Rzecznik prasowy ZDW powiedział nam, że pracownicy ZDW sprawdzili dokładnie stan uszkodzeń związanych z trwającą zimą. Ustalono, że w tym roku, do czasu uruchomienia przygotowywanej inwestycji na drodze 726, zostaną wykonane niezbędne remonty tak, aby nawierzchnia mogła jeszcze wytrzymać do czasu rozpoczęcia przygotowywanej modernizacji. Rozpoczęto więc wytyczanie miejsc dla remontów cząstkowych oraz tych odcinków, na których nawierzchnia będzie wymieniana na całej szerokości jezdni.
No, to chociaż wiadomo, że może naszym samochodom uda się też dotrwać do tego czasu, gdy wreszcie powstanie droga z prawdziwego zdarzenia. A póki co – kto może, ten niech unika jazdy tym odcinkiem drogi. Dziura na dziurze, pozarywane wysokie pobocza, koleiny – to jest rzeczywistość, z którą trzeba się dziś borykać.