Tydzień na drogach

Piją i jeżdżą!
* 4 lutego, o godz. 20.00 w Opocznie na ul. Skalnej funkcjonariusze policji zatrzymali kierującego fiatem cinquecento 43–letniego Sylwestra K. Badanie ujawniło 2,73 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
* 6 lutego, o godz. 11.30 w Kozeninie (gm. Sławno) policjanci zatrzymali kierującego fordem fiestą 70–letniego Konstantego B. Urządzenie pomiarowe ujawniło 0,32 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.

Wciąż sprawdzają
28 stycznia do opoczyńskiej policji zgłosił się 46–letni mężczyzna, który zawiadomił, że poprzedniego dnia na ul. Szkolnej został uszkodzony jego pojazd. Według niego do zdarzenia doszło na skutek niezachowania należytej ostrożności przez kierującego ciągnikiem rolniczym podczas omijania. Traktor uszkodził lusterko i drzwi opla corsy. Trwają czynności mające na celu wyjaśnienie wszystkich okoliczności zdarzenia.

Potrącił pieszego
2 lutego, około godz. 11.00 w Opocznie na skrzyżowaniu ulic Perzyńskiego i Biernackiego kierujący daewoo espero 56–letni Stefan B. na przejściu dla pieszych potrącił 81–letniego mężczyznę, który nagle wtargnął na jezdnię. Na skutek zdarzenia starszy mężczyzna doznał urazu głowy oraz ogólnych potłuczeń. Został przetransportowany do szpitala. Od pieszego pobrana została krew do badań. Choć trwa jeszcze postępowanie w tej sprawie i trudno dziś jednoznacznie stwierdzić winę którejkolwiek ze stron, to apelujemy do wszystkich pieszych, a szczególnie do osób starszych. Fakt, że wkraczacie na pasy nie jest jednoznaczny, że nie grozi Wam niebezpieczeństwo. Samochody, w przeciwieństwie do pieszych, nie zatrzymają się w miejscu, potrzebują (w zależności od sytuacji) kilkunastu do kilkudziesięciu metrów drogi hamowania. Dlatego przed wejściem na jezdnię należy upewnić się, że możemy bezpiecznie ją pokonać, a nadjeżdżające samochody znajdują się w bezpiecznej odległości. Jednocześnie apelujemy do kierowców, zbliżając się do przejścia dla pieszych zwalniajcie i przepuszczajcie pieszych. Pieszy też ma prawo znajdować się na jezdni (w miejscu do tego przeznaczonym), bez półgodzinnego oczekiwania na „uprzejmość” kierowców, którzy zdecydują się wreszcie przepuścić. Nie każdy pieszy jest kierowcą, lecz każdy kierowca kiedyś jest pieszym. I wtedy, stojąc przy krawężniku, też pewnie klnie na tych, którzy nie chcą go przepuścić na drugą stronę jezdni.

Nie ustąpili
* 3 lutego, o godz. 14.00 w Mroczkowie Gościnnym (gm. Opoczno) na drodze krajowej K–12 kierujący ciągnikiem siodłowym volvo 26–letni Jarosław Ż. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do zderzenia z fordem fiestą.
* 7 lutego, o godz. 12.00 w Drzewicy na pl. Narutowicza kierujący hondą 67–letni Stefan C. nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i doprowadził do kolizji z motocyklem suzuki.

Za szybko
4 lutego, o godz. 14.00 w Prymusowej Woli (gm. Sławno) kierująca skodą fabią 61–letnia Elżbieta M. nie dostosowała prędkości do warunków drogowych i doprowadziła do zderzenia z DAF–em. Została ukarana mandatem.

Zachwiał się
Jeszcze nie są dokładnie znane przyczyny wypadku, do jakiego doszło 4 lutego, o godz. 11.50 w Woli Załężnej (gm. Opoczno). Z nieznanych dotychczas przyczyn idący chodnikiem 51–letni Stanisław W. zachwiał się i osunął na bok przejeżdżającego volkswagena. Na skutek zdarzenia pieszy doznał obrażeń ogólnych i został przetransportowany do szpitala. Od rannego pobrana została krew do badań.

Kochająca żona
Czasami nie wiem śmiać się, czy płakać, gdy widzę uczynki innych ludzi… W tym przypadku nie wiem czy podziwiać lojalność kochającej żony, czy lepiej potępić jej krótkowzroczność. Przecież to, co się zdarzyło 4 lutego w Szadkowicach (gm. Sławno) może się powtórzyć i – niestety – zakończyć tragicznie…
O godz. 18.00 kierujący seatem toledo uderzył w 36–letniego pieszego, a następnie oddalił się z miejsca zdarzenia. Na miejscu zdarzenia policjanci rozpoczęli normalne w takich przypadkach czynności. W tym czasie na komendę policji zgłosiła się kobieta, która stwierdziła, że to ona kierowała pojazdem, powodując wypadek. Policjantom jednak coś – jak to się potocznie mówi – nie grało w jej zeznaniach, tym bardziej, że świadkowie widzieli w seacie mężczyznę. Pojechali więc do domu, gdzie zastali 38–letniego męża kobiety, którego zatrzymano do wyjaśnienia. Badanie alkosensorem ujawniło obecność 1,49 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Najprawdopodobniej to właśnie on był sprawcą wypadku, a żona chciała go chronić przed odpowiedzialnością karną. Tej jednak najprawdopodobniej nie uniknie. Zenonowi W. grozi kara do 4,5 roku pozbawienia wolności. Tymczasem sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci dozoru oraz poręczenia majątkowego. Sprawa jest w toku.

Odmówili
W nocy z 8 na 9 lutego na drodze wojewódzkiej nr 726 w Kruszewcu (gm. Opoczno) zderzyły się lusterkami dwa samochody ciężarowe. Jednym kierował 50–letni Jan M. z pow. gorlickiego, drugim – 26–letni Łukasz B. z pow. łowickiego. Obaj panowie byli przekonani o winie współuczestnika kolizji, dlatego obaj odmówili przyjęcia mandatu. W takim przypadku sprawa znajdzie swój epilog w sądzie.