tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Zdarzenia

 Trzydziestu trzech

 

„Kto udziela albo obiecuje udzielić korzyści majątkowej lub osobistej osobie pełniącej funkcję publiczną w związku z pełnieniem tej funkcji podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”.
Do sądu trafił akt oskarżenia wobec trzydziestu trzech osób z zacytowanego paragrafu, trzydzieści z nich odpowie dodatkowo za używanie dokumentu poświadczającego nieprawdę (art. 273 KK).
Opoczyńska prokuratura zakończyła postępowanie wobec trzech diagnostów jednej ze stacji kontroli pojazdów w Opocznie oraz trzydziestu posiadaczy pojazdów, którzy postarali się o stempelek poświadczający dokonanie badania technicznego bez dokonania tego badania.
Diagnostycy w grudniu 2005 r., będąc osobami pełniącymi funkcję publiczną, przyjęli korzyść majątkową w zamian za poświadczenie nieprawdy w dowodzie rejestracyjnym szeregu pojazdów co do istotnej okoliczności mającej znaczenie prawne. Oznacza to (mówiąc prosto), że poświadczyli w dowodach rejestracyjnych przeglądy techniczne, do których nigdy nie doszło. Po prostu - podjeżdżał samochód, kierowca wchodził do biura obsługi klienta i prosił o wbicie pieczątki do dowodu, płacił i odjeżdżał. W jakim stanie faktycznie był tak badany pojazd - nikt nie wie, bo przegląd dokonywany był zza biurka. I nie jest dla sprawy istotne, czy kierowca supersprawnego samochodu po prostu zapomniał o przeglądzie i bardzo się śpieszył w długą trasę, czy też inny kierowca poprosił o przysługę, bo wiedział sam, że jego samochód po prostu już nie powinien poruszać się po drogach. Nie jest też ważne, że diagności za ową przysługę nie brali pieniędzy do własnej kieszeni, tylko rzetelnie wbijali na kasę fiskalną lub wystawiali faktury. Istotne jest, że do trzydziestu (udowodnionych) przeglądów technicznych nigdy nie doszło, a to mogło spowodować istotne zagrożenie w ruchu drogowym. Ważne jest poświadczenie nieprawdy w dokumencie, którym później kierowcy posługiwali się podczas kontroli drogowej.
Trzydziestu kierowców usłyszy więc zarzut, że wręczyli korzyść majątkową uprawnionemu diagnoście za poświadczenie nieprawdy w dowodzie rejestracyjnym pojazdu o przeprowadzonym przeglądzie technicznym i posługiwaniu się później takim dokumentem, za co grozi grzywna, kara ograniczenia wolności lub pozbawienia wolności do lat 2.
Nie wiemy, ilu kierowców skorzystało tak naprawdę z takiej przysługi. Pewnie wielu, bo to akurat przypomniało się o przeglądzie tuż przed wyjazdem na wczasy i brakowało już czasu albo - zaganiani - zupełnie o tym zapomniało, a jechać trzeba. Z pewnością ich liczba będzie szła w tysiące w skali całego kraju. Każdy (no, prawie każdy) ma jakiegoś znajomego, który ma znajomego, który może nam pomóc. Ale czy rzeczywiście nam pomaga? Skąd będziemy mieć pewność, że samochód jadący przed nami po drodze, nagle się nie rozsypie, bo w całości trzyma się tylko na słowo honoru, a nieuczciwy diagnosta dopuścił go do ruchu? Takie nielegalne przeglądy mogą więc spowodować ogromne zagrożenie w ruchu drogowym. Pomyślmy o tym, zanim spróbujemy poszukać innego diagnosty, który dopuści do ruchu nasz pojazd zza biurka.

PS Jak się dowiedzieliśmy, kilku kierowców przyznało się do winy i wystąpiło o dobrowolne poddanie się karze.


Artykuł ukazał się w wydaniu nr 3 (653) z dnia 22 Stycznia 2010r.
W dziale Zdarzenia dostępne są również artykuły:

Pokaż pełny spis treści
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »