Podobno o gustach się nie dyskutuje. Bynajmniej! Psycholodzy dyskutują o nich od dawna. Wiemy dziś wiele na temat ludzkich gustów...
Ludzie kierują się gustem wybierając okulary, samochody czy partnerów, podobają się nam pewne budynki, określone krajobrazy i dzieła sztuki. Inne zaś budzą negatywne doznania estetyczne a czasem wręcz odrazę?
Potoczne przekonanie mówi, że te doznania estetyczne są niemożliwe do porównywania, jako zupełnie subiektywne, a dyskutowanie o nich nie ma sensu.
Czy jednak na pewno? Czy naprawdę w sferze gustu jesteśmy tak różnorodni? Oczywiście nie! Jako "ładne" wybieramy przeważnie bardzo podobne obiekty. Namacalnym dowodem jest tu moda ? coś nagle zaczyna się podobać większości ludzi.
Co się nam podoba?
Dlaczego jednak tak się dzieje? Jakie cechy obiektu sprawiają, że zaczyna się on nam podobać? I jeszcze ciekawsze pytanie: czy kierując się uzyskaną wiedzą możemy stworzyć przedmioty, które większość ludzi uzna za ładne?
Odpowiedzi na te pytania znaleziono m.in. dzięki badaniom ludzkiej twarzy. Okazało się, że najczęściej podobają się nam te twarze, które zawierają najbardziej typowe wymiary. Duży nos jest ładniejszy czy mały? Okazuje się, że za najładniejszy nos uważany będzie nos "średni", przeciętny, zbliżony do średniej arytmetycznej "wszystkich nosów".
To równanie do średniej dotyczy niemal wszystkich obiektów ? motyli, zegarków, sukienek, róż itp. Można powiedzieć, że przeważnie za najładniejsze uważamy te obiekty, które nie posiadają skrajnych cech. Weźmy kobiecy biust ? jako najbardziej atrakcyjne spostrzegane są te piersi, które nie są ani za małe, ani za duże. Wystarczy więc zebrać dane o wymiarach kobiecych biustów, aby obliczyć, jaki biust większość ludzi uzna za najładniejszy.
Lubisz to, co łatwe
Interesująca jest odpowiedź na pytanie, dlaczego typowe cechy spostrzegamy jako ładniejsze.
Otóż o "przeciętnych" cechach łatwo się myśli! Umysł przechowuje bowiem w pamięci prototypy różnych obiektów ? na przykład stołów. Te najbardziej typowe cechy składają się w naszym umyśle na "wzór stołu". Dlatego gdy patrzę na konkretny stół i jest on podobny do wzoru przechowywanego przez mój umysł, procesy myślowe stają się najbardziej płynne ? po prostu świetnie działają. Umysł szybko przetwarza informacje. I właśnie owa "łatwość myślenia" wywołuje przyjemność estetyczną.
To odkrycie tłumaczy dobrze dlaczego większości ludzi podobają się podobne obiekty ? większość z nas posiada bowiem w pamięci podobne prototypy krzeseł, stołów, zegarków, twarzy itp.
Potrafimy też wyjaśnić różnorodność. Jeśli ktoś wychował się w mieszkaniu pełnym nowoczesnych mebli to, w jego umyśle "typowy mebel" będzie zawierać wiele nowoczesnych cech. Dlatego ta osoba będzie preferować nowoczesny styl a nie np. antyki.
Czy na podobnej zasadzie wybieramy partnerów życiowych? Czy muszą oni być podobni do osoby, z którą często przebywaliśmy jako dzieci, np. rodzica lub brata/siostry?
Modelowanie gustu
Znając zasadę "podoba się nam to, co jest typowe" możemy wyjaśnić wiele zjawisk. Przeboje podobają się ludziom bardziej za drugim, trzecim razem niż na początku. Jeśli kogoś widzieliśmy kilka razy na przystanku autobusowym lubimy go bardziej niż osobę, która stoi tu po raz pierwszy. Przeważnie bardziej podobają się nam też obiekty symetryczne, właśnie dlatego, że "łatwiej się o nich myśli".
Nawet to, że ktoś nie cierpi matematyki daje się wyjaśnić w oparciu o "płynność przetwarzania informacji".
|