Seniorzy na Lubelszczyźnie

Spacer alejami parku nałęczowskiego

Członkowie Klubu Aktywnego Seniora, działającego przy Gminnej Bibliotece Publicznej w Żarnowie, zdecydowali się odwiedzić miejsca znane seniorom ze słyszenia bądź z bezpośredniego udziału niektórych w leczeniu sanatoryjnym w Nałęczowie. A ponieważ niedaleko znajdują się Puławy i Kazimierz Dolny, więc i je postanowiono odwiedzić.
11 maja 34?osobowa grupa seniorów wyruszyła w drogę. Pierwszą odwiedzoną miejscowością były Puławy, a w nich piękny, 30?hektarowy park przypałacowy, założony przez Lubomirskich zaś później przekształcony według koncepcji Izabeli Czartoryskiej w romantyczny ogród, świątynia Sybilli, dom gotycki, pałac Czartoryskich zbudowany u schyłku XVII w. w stylu barokowym, wielokrotnie przebudowywany i wreszcie Muzeum Regionalne im. Izabeli ks. Czartoryskiej ze stałymi i czasowymi wystawami. Było co oglądać. Kolejnym miejscem był Nałęczów. Jego sercem jest 20?hektarowy zabytkowy park zdrojowy, przez który przepływa Bochatniczanka, tworząc w jego centrum malowniczy staw. Aleje porośnięte pięknymi drzewami są miejscem spotkań kuracjuszy. Na terenie obiektów sanatoryjnych żarnowianie podziwiali najpiękniejszy zabytek Nałęczowa ? pałac Małachowskich. Tu przebywali, tworzyli i leczyli się m.in. Stefan Żaromski, Bolesław Prus. To właśnie w tym parku odczuwa się unikalny wpływ zdrowotnego mikroklimatu obniżającego ciśnienie i leczącego skołatane nerwy. Wszyscy czuli się wspaniale. W centrum parku przyglądali się pomnikowi Stefana Żeromskiego, który wzniesiono dla upamiętnienia pobytu tego znakomitego pisarza w Nałęczowie. Był to pierwszy pomnik wzniesiony przez polskie społeczeństwo. Wielu z wycieczkowiczów robiło pamiątkowe zdjęcia na ławeczce z odlewem postaci Bolesława Prusa. Wszyscy odwiedzili pijalnię wód mineralnych, posmakowali nałęczowianki pitej prosto ze źródła.
Nasz klub działa przy Gminnej Bibliotece, a ponieważ od 8 do 15 maja trwał Tydzień Bibliotek seniorzy odwiedzili Miejsko?Gminną Bibliotekę Publiczną im. Faustyny Morzyckiej. Przed wejściem do biblioteki zwrócili uwagę na pamiątkową tablicę poświęconą pamięci Ewy Szelburg?Zarębiny, mieszkanki Nałęczowa w latach 1900?1918, ufundowaną przez społeczeństwo. W bibliotece przyjęto gości bardzo serdecznie. Dyrektorka Katarzyna Wójcik przedstawiła krótko historię unowocześnienia placówki. Opowiedziała o aktywnej działalności na rzecz czytelników i stwierdziła, że tak nowocześnie urządzona biblioteka w pełni zaspokaja potrzeby czytelnicze lokalnego społeczeństwa, jak i gości Nałęczowa. Na pamiątkę każdy otrzymał książkę Jerzego Michała Sołdaka ?Faustyna Morzycka, siłaczka Żeromskiego?. Ostatnią miejscowością na trasie był Kazimierz Dolny, nazywany perłą polskiej kultury renesansowej, nad którym górują ruiny zamku zbudowanego przez Kazimierza Wielkiego w XIV wieku. Pozostałością po czasach handlowej świetności Kazimierza są usytuowane nad Wisłą spichlerze. Niestety, nie do zdobycia dla seniorów była Góra Trzech Krzyży. Tylko trzej panowie zdecydowali się dostać na szczyt i podziwiać uroki miasta z góry. Wspaniałe powietrze, przepiękne uroki tych miast pozostaną na długo w pamięci uczestników.