tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Aktualności

 Przeniosą czy nie? Trwa ruletka

 
Od pewnego czasu toczy się w Polsce dyskusja o planowanym przez Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta zamknięciu około 80 najmniejszych prokuratur rejonowych i przeniesieniu pracujących tam prokuratorów do sąsiednich, większych jednostek. Przy czym mówi się jedynie o przeniesieniu pracowników merytorycznych. Ani słowem nikt nie wspomina o urzędnikach i pracownikach pomocniczych. Wśród tych przewidzianych do likwidacji wymienia się również Prokuraturę Rejonową w Opocznie



Na otwarcie nowej siedziby sądu i prokuratury były kwiaty i uśmiechy. Co będzie na zamknięcie?



Prawie trzy lata temu, 11 stycznia 2008 roku, oddano w Opocznie do użytku rozbudowany i unowocześniony budynek Sądu Rejonowego, w którym jedno skrzydło, około 600 m2 powierzchni, zajmuje Prokuratura. Pomieszczenia dla obu tych instytucji były specjalnie projektowane pod wymogi pracujących sędziów i prokuratorów. W budynku jest wszystko co potrzeba, z wyjątkiem klimatyzacji. Stałe połączenie korytarzem zdecydowanie ułatwia kontakt z sądem, w którym odbywają się rozprawy, są cele dla zatrzymanych oczekujących na przesłuchanie, każdy z prokuratorów ma swój gabinet wraz z pokojem dla pomagającego mu urzędnikowi. Słowem XXI wiek. Nikt wówczas nie przypuszczał, że za niespełna trzy lata cała ta rozbudowa nikomu do niczego może nie być potrzebna.
Prokuratura Rejonowa w Opocznie do dużych raczej się nie zalicza. Pięcioro prokuratorów, w tym szefowa i jej zastępczyni, czworo urzędników i trzy osoby obsługi. A do ?obróbki? mają osiem gmin powiatu opoczyńskiego i gminę Aleksandrów z powiatu piotrkowskiego. Przez teren działania biegną trzy drogi krajowe (K?12, K?46, K?74), trzy drogi wojewódzkie (W?713, W?726 i W?728) i żadna z nich do specjalnie bezpiecznych nie należy. W powiecie leży duż fragment Centralnej Magistrali Kolejowej, na której często dochodzi do wypadków. A warto dodać, że od kilku lat funkcjonuje porozumienie między PKP i prokuraturą, podpisane jeszcze w poprzednim układzie organizacyjnym, mówiące o tym jak szybko powinny zostać zakończone wszystkie podstawowe czynności śledcze związane z badaniem przyczyn powstania wypadku na magistrali. Przecież postoje na tej ważnej międzynarodowej linii skutkują płaceniem odszkodowań za opóźnienia w połączeniach międzynarodowych, bo o polskich nie ma co pisać.
Oczywiście wypadki komunikacyjne nie są jedynymi badanymi przez prokuratorów. Łącznie rocznie wpływa do Prokuratury Rejonowej w Opocznie około 2000 spraw, co oznacza, że każdy prokurator prowadzi około 400 spraw rocznie. W Sądzie Rejonowym rocznie odbywa się około 860 sesji w sprawach karnych, w których zawsze musi uczestniczyć prokurator. Czyli każdy z nich obsługuje około 170 sesji. A trzeba przyjąć, że jedna sesja to jeden dzień. Każdy z prokuratorów ma prawo do urlopu ? kolejne 36 dni po przepracowaniu 10 lat. Soboty i niedziele to dodatkowo 100 dni. Sumując 306 dni w roku wyłączonych z prowadzenia spraw. Wychodzi więc na to, że na przeprowadzenie postępowań w owych 400 sprawach rocznie każdy z zatrudnionych prokuratorów ma do dyspozycji 65 dni. Nic więc dziwnego, że na nadmiar czasu wolnego zdecydowanie nie narzekają. Teraz przy tej samej ilości spraw dojdzie jeszcze jeden, ale jakże ważny czasochlony czynnik ? odległości.
Z Opoczna do najdalszego punktu w powiecie jest około 40 kilometrów, z Tomaszowa trzeba dodać jeszcze 30. Minimum godzina jazdy w jedną stronę, oczywiście pod warunkiem że będzie samochód. Czas dojazdu prokuratorów na miejsce zdarzenia znacznie się wydłuży.
Załóżmy, że do przestępstwa czy tragicznego wypadku na CMK drogowego doszło w okolicach Malenia czy Siedlowa, około 40 km od Opoczna i 70 km od Tomaszowa. Prokurator musi dojechać i po wykonaniu wszystkich czynności wrócić z powrotem do Tomaszowa. Potem zatrzymanego sprawcę z tychże miejscowości zawieźć na przesłuchanie do Tomaszowa, jadąc przez Opoczno, bo innej drogi nie ma, a po decyzji o wnioskowaniu aresztu ponownie wrócić do Opoczna, by się stawić przed sądem. Zaiste kolosalne oszczędności. A takich spraw jest mnóstwo. Zaplanowana reorganizacja przyniesie pewnie wymierne korzyści również w przypadku, w którym trzeba przesłuchać kilkunastu lub kilkudziesięciu świadków, poszkodowanych, stojących pod zarzutami. Wszyscy będą jeździć teraz do Tomaszowa. Już sugerujemy ludziom z kasą, by inwestowali w lokalne połączenia busami, bo o szynobusach na trasie Tomaszów ? Opoczno już chyba wszyscy zapomnieli. Warto pokusić się o wyliczenia o ile wzrosną koszty transportu dokumentów między policją a prokuraturą. Przecież zwykłym listonoszom nie powierzy się dokumentów o charakterze tajnym. Chyba w tej sprawie głos powinno również zabrać MSWiA albo Komenda Główna Policji, że o powiatowej nie wspomnę, które winny być zainteresowane oszczędnościami we własnych budżetach.
Nic więc dziwnego, że władze samorządowe czynią starania, by nie dopuścić do podjęcia przez Prokuratora Generalnego tej brzemiennej w skutkach decyzji. W piśmie do Prokuratora Generalnego Andrzeja Seremeta starosta Jan Wieruszewski pisze: Zarząd Powiatu wyraża stanowczy sprzeciw wobec zamiaru likwidacji tej jednostki, która od wielu lat mieści się w Opocznie, będącym siedzibą Powiatu Opoczyńskiego. (?) Zdaniem Zarządu Powiatu planowane zmiany organizacyjne wpłyną bardzo negatywnie na funkcjonowanie wymiaru sprawiedliwości na terenie Naszego Powiatu, przede wszystkim na współdziałanie policji, prokuratury i sądu, która na dzień dzisiejszy, w naszej ocenie, jest bardzo dobra a wykrywalność przestępstw jest na dobrym poziomie. Na pewno drastycznie zwiększą się koszty procesowe związane z organizacją pracy policji ? doprowadzenia osób podejrzanych, organizacja i koszty konwojów, stawiennictwo biegłych oraz świadków, a także zwrotem poniesionych kosztów. Środki te mogłyby być przeznaczone np. na działania prewencyjne. I dalej: Likwidacja Prokuratury doprowadzi do spadku poczucia bezpieczeństwa wśród mieszkańców i osłabi zaufanie obywateli do organów odpowiedzialnych za porządek publiczny i bezpieczeństwo obywateli, w tym do osłabienia ochrony prawnej, zwiększą się koszty dochodzenia swoich praw oraz wydłuży czas rozstrzygania spraw. Ponadto przyczyni się do marginalizacji Opoczna oraz marginalizacji Powiatu Opoczyńskiego jako jednostki samorządu terytorialnego, a przecież jednym z podstawowych celów reformy administracji przeprowadzonej w 1998 roku, w wyniku której powstał Nasz Powiat było zapewnienie mieszkańcom dobrego dostępu do usług publicznych, w tym do prokuratury.
Do Prokuratora Generalnego pisze również burmistrz Opoczna, Jan Wieruszewski. W jego piśmie czytamy: Wiadomość o likwidacji Prokuratury Rejonowej w Opocznie, stanowiącej kolejny krok reorganizacyjny po niedawnej likwidacji Sądu Pracy, przyjmowana jest przez wspólnotę Gminy Opoczno z dużym oburzeniem. (?) Odnosząc się do zamiaru likwidacji Prokuratury Opoczyńskiej, jak również do reakcji społecznej na te wiadomości informuję Pana Prokuratora Generalnego, a także Pana Premiera za pośrednictwem jego Kancelarii, iż jako Burmistrz wybrany na to stanowisko w wyborach bezpośrednich podzielam w pełni prezentowane oburzenie społeczne. (?) Gmina z własnych środków w różnych formach wspiera Komendę Powiatową Policji. Radni i Rada Miejska zajmują się zagadnieniem bezpieczeństwa na stałe współpracując w tym zakresie z Policją, Sądem i oczywiście z Prokuraturą. Jesteśmy zatem przekonani, iż brak prokuratury w mieście i tym samym w powiecie uczyni z Opoczna i obszaru powiatu teren dla rozwoju niektórych rodzajów przestępstw, narazi na dodatkowe koszty Policję, która na co dzień z prokuraturą współpracuje, opóźni reakcję na niektóre zdarzenia kryminalne.
(?) Zatem, jeżeli u podstaw likwidacji tejże jednostki leża oszczędności, to będą one znikome, bo wynikną jedynie ze zmniejszenia administracji obsługującej dotychczasową Prokuraturę Rejonową.
Niewielkie oszczędności w budżecie Prokuratury wygenerują natomiast koszty w Policji, a także u wszystkich tych, którzy do innej siedziby Prokuratury musza dojechać. Koszty przeniosą się więc na część społeczeństwa Gminy i Powiatu Opoczyńskiego.
Kierując się zatem ujemnymi dla regionu opoczyńskiego skutkami zapowiadanej decyzji bardzo proszę o ponowne rozważenie podejmowanych działań.
Chciałbym być przekonany, że ostateczne przemyślenia w tym względzie doprowadzą do wniosków bardziej racjonalnych i pozostawienie Prokuratury Rejonowej w Opocznie.
Posł Artur Ostrowski również bierze pod uwagę interwencję w tej sprawie. Jego zdaniem likwidacja Prokuratury Rejonowej w Opocznie jest nieuzasadniona. Będę podejmował wszelkie kroki, aby nie dopuścić do likwidacji prokuratury w Opocznie, jako poseł ziemi piotrkowskiej zawsze broniłem spraw mieszkańców regionu ? zaznacza. ? W programie Sojuszu Lewicy Demokratycznej wyraźnie optujemy za powstrzymaniem likwidacji małych sądów rejonowych oraz przeciwstawiamy się uporczywemu powracaniu przez obecnie rządzących do prób likwidacji wydziałów gospodarczych, wydziałów pracy, ubezpieczeń społecznych a także wydziałów rodzinnych ? mówił poseł Ostrowski. Nie wyobrażam sobie, aby miasto i powiat opoczyński oddalone od Tomaszowa i Piotrkowa o kilkadziesiąt kilometrów, a przede wszystkim osoby tu zamieszkujące były obciążone dodatkowymi utrudnieniami w dostępie do instytucji nierozerwalnie związanych z wymiarem sprawiedliwości, a brak prokuratury to utrudnienia nie tylko dla takich służb, jak policja, ale przede wszystkim to dodatkowe problemy z komunikacją dla opocznian i na to nie można się zgodzić. Wielokrotnie mówił również o tym mój parlamentarny kolega, szef sejmowej Komisji Sprawiedliwości Ryszard Kalisz, który tak jak posłowie z SLD będzie bronił utrzymania tego typu instytucji w takich miastach, jak Opoczno ? podkreśla Artur Ostrowski. Przecież sprawne współdziałanie prokuratury rejonowej, sądu rejonowego oraz komendy powiatowej policji ma wpływ na poziom bezpieczeństwa w powiecie opoczyńskim.
Poseł Ostrowski zaznaczył, że będzie osobiście interweniował, prawdopodobnie już u nowego Ministra Sprawiedliwości i poprosi również klub parlamentarny SLD o wsparcie dla utrzymania Prokuratury Rejonowej w Opocznie.
Głos w tej sprawie zabrał również Zbigniew Gretka, prezes opoczyńskiego oddzialu SAP, który przysłał do nas następujące oświadczenie: Wyrażam wielkie zaskoczenie próbą likwidacji przez Prokuratora Generalnego RP Andrzeja Seremeta Prokuratury Rejonowej w Opocznie, która jest jednym z podstawowych ogniw w strukturze Prokuratury Okręgowej w Piotrkowie Tryb. Takie prokuratury rejonowe jak ta w Opocznie są filarem prawnym Prokuratury Generalnej RP. To na nich spoczywa ciężar codziennej dbałości o przestrzeganie prawa. Zastanawia mnie co leży u podstaw zamierzonej likwidacji prokuratury, która jest jedną z najlepszych w kraju. A może jest to zamach na Prokuraturę Okręgową w Piotrkowie Trybunalskim, aby ją zamienić na Prokuraturę Okręgową w Łodzi z Ośrodkiem Zamiejscowym w Piotrkowie Trybunalskim, tak jak to się stało w swoim czasie z Sieradzem i Skierniewicami. Wiadomym jest, iż każda Prokuratura Okręgowa musi mieć pięć prokuratur rejonowych. W tym przypadku, po likwidacji Prokuratury Rejonowej w Opocznie będzie miała ich tylko cztery. Jaki to ma sens oszczędnościowy, na który powołują się autorzy bezsensownego projektu likwidacji 83 prokuratur rejonowych w tym wzorcowej w Opocznie. Prokuratura Generalna i autorzy projektu powinni przygotować projekt likwidacji prokuratur apelacyjnych na obszarze całego kraju RP i tu znaleźć ogromne, kilkusetmilionowe oszczędności. Nie od dziś wiadomo, że Prokuratury Apelacyjne są jedynie przekaźnikiem korespondencji i potrzeba ich istnienia jest żadna. Przed Sądem Apelacyjnym mogą występować prokuratorzy z Prokuratur Okręgowych. Bezsensem było przeniesienie Wydziałów ?P?Z? do Prokuratur Apelacyjnych, aby je utrzymać w strukturze organizacji prokuratury. Jest tajemnicą poliszynela, że na wokandach pomoc Prokuratur Apelacyjnych dla jednostek niższego szczebla obecnie funkcjonujących prokuratur okręgowych i rejonowych jest żadna. W ocenie niezliczonej ilości prokuratorów z całego kraju Prokuratury Apelacyjne stanowią zbędny i finansowo chłonny stopień kontrolny, który niczemu nie służy. Wszelkie argumenty za istnieniem Prokuratur Apelacyjnych pochodzą od osób li tylko tam zatrudnionych (bardzo wysoka comiesięczna płaca).
Prokurator Generalny wraz z Premierem RP i Ministrem Finansów w likwidacji prokuratur apelacyjunych winien znaleźć i znajdzie kilkusetmilionowe oszczędności w skali roku, które pozwolą na dofinansowanie wiążących koniec z końcem zapracowanych i efektywnych prokuratur okręgowych i rejonowych a nie w utopijnym niszczycielskim zamyśle ich likwidację. Głos społeczny i aspekt finansowy winien być rozpatrzony na korzyść pozostawienia Prokuratur Rejonowych w dotychczasowym kształcie, a nie ich nielogiczną likwidacją.
Poseł Elżbieta Radziszewska, minister ds. równego traktowania, w swoim oświadczeniu przesłanym do nas napisała: Informacje o zamiarze likwidacji Prokuratury Rejonowej w Opocznie dotarły do mnie za pośrednictwem pism wysyłanych do Prokuratora Generalnego przez burmistrza Opoczna i starostę opoczyńskiego. Według powszechnej oceny Prokuratura Rejonowa w Opocznie jest bardzo dobrze oceniana zarówno pod względem ilości prowadzonych spraw jak i merytorycznej ich oceny. W rozmowie ze mną Prokurator Generalny Andrzej Seremet stwierdził, że jak na razie brak jest decyzji w tej sprawie. Trwają prace nad racjonalizacją prokuratur i na pewno kryterium oszczędnościowe nie jest najważniejsze. Jak zapewnił, podstawą do podjęcia decyzji będzie ocena merytoryczna pracy prokuratorów i osiągane przez nich wyniki. Jestem przekonana, że te, w przypadku Prokuratury Rejnowej w Opocznie, pozwalają z optymizmem patrzeć na jej przyszłość. Ze swej strony zapewniam, ze dołożę wszelkich starań, by w tym przypadku zachowane było status quo.
Dyskusja o nowym schemacie organizacyjnym prokuratury toczy się również w Internecie. Ostatnio na portalu tvn24.pl pojawił się obszerny materiał, z którego wynika, że pomysłodawcy zakładają główne oszczędności na likwidacji dodatków funkcyjnych dla szefów i ich zastępców oraz na czynszu za wynajmowane pomieszczenia. No cóż. W przypadku Opoczna o czynszu w ogóle mowy być nie może, bowiem jedyne koszty ponoszone z tytułu zajmowania lokali to podatek gruntowy oraz podatek od nieruchomości. Ponadto Prokuratura Generalna uspokaja, że żaden z prokuratorów pracy nie straci. Nie wspomina jednak ani słowem co z pracownikami pomocniczymi? Z założeniami reformy nie zgadza się Związek Zawodowy Prokuratorów i Pracowników Prokuratury, którego wiceprzewodniczący, prokurator Jacek Skała uważa, że oszczędności należy szukać w likwidacji wydziałów w prokuraturach okręgowych i apelacyjnych, w który nie prowadzi się własnych postępowań. Cytowana jest jego wypowiedź: Likwidujmy królestwa statystyki i sprawozdawczości, czyli wydziały nadzoru. W małych prokuraturach rejonowych prowadzi się sprawy i rozwiązuje realne ludzkie problemy. Nie do końca daje się obronić teza, że w małych jednostkach prokuratorzy zajmują się tzw. drobną przestępczością. W dużych ta ?drobnica? też stanowi największe obciążenie i tak jest wszędzie.
Szefowa Prokuratury Rejonowej w Opocznie, prokurator Urszula Wiśniewska zdecydowanie odmawia wszelkich komentarzy na ten temat. ? Jestem urzędnikiem państwowym w mocno zhierarchizowanej instytucji państwowej i nie mam ani ochoty, ani prawa oceniać decyzji przełożonych ? stwierdza. Bardziej rozmowni są zagrożeni zwolnieniami pracownicy obsługi, którzy boją się po prostu utraty pracy oraz urzędnicy prokuratury, dla których wydatek kilkuset złotych miesięcznie związany z dojazdami do Tomaszowa będzie dużym obciążeniem domowego budżetu. O czasie z tym związanym niekt nie wspomina.
We wspomnianym materiale na tvn24.pl zacytowana jest wypowiedź rzecznika prasowego Prokuratury Generalnej, prokuratora Mateusza Martyniuka: Dziwię się histerycznej reakcji związków zawodowych, gdy jeszcze nie ma konkretnej listy prokuratur przeznaczonych do likwidacji. No cóż. Po pierwsze zawsze lepiej chuchać na zimne i reagować przed podjęciem decyzji, a po drugie dyskusja po podjęciu jest jak musztarda po obiedzie. Zdaniem prokuratora Martyniuka wszytkie uwzględniane w planach likwidacyjnych prokuratury mają być wizytowane przez przedstawicieli Prokuratury Generalnej. Jak do tej pory w Opocznie nikt się nie pojawił.
Jeśli stanie się, czego obawiają się władze samorządowe i opinia publiczna, to Opoczno coraz bardziej stanie się małym zapyziałem miasteczkiem, z którego trzeba wiać gdzie pieprz rośnie.


Maciej Mrozowicz   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 39 (742) z dnia 30 Września 2011r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »