Poznali uroki Bieszczad

Głównymi założeniami czterodniowej wycieczki były: edukacja geograficzno?turystyczna, kreowanie zdrowego stylu życia, zapobieganie zachowaniom agresywnym oraz kształtowanie właściwych postaw wobec drugiej osoby i dbałość o kulturę języka. Te zamierzenia zostały w pełni zrealizowane.
Uczniowie poznali atmosferę Bieszczad, których piękno i tajemnica przyciąga ludzi od lat. Wędrowali bieszczadzkimi ścieżkami przyrodniczo?edukacyjnymi, łagodnymi wzgórzami połonin, odkrywali dziką przyrodę i jej tajemnice. Mieli oczywiście zapewnione noclegi i całodzienne wyżywienie.
Pierwszego dnia zwiedzili pałac Lubomirskich w Łańcucie, park, oranżerię oraz wozownię, a po zakwaterowaniu w Ustrzykach Dolnych zdobyli szczyt Gromadzyń (655 m n.p.m.) z wyciągiem narciarskim. Po zejściu ze szlaku spacerowali ulicami Ustrzyk.
Celem czwartku był najwyższy szczyt okolic Ustrzyk Dolnych ? Kamienna Laworta (769 m n.p.m.) ? oraz Mały Król. Między tymi wzniesieniami uczniowie oglądali źródła rzeki Strwiąż, której wody należą do zlewiska Morza Czarnego. Po południu pojechali autokarem do Soliny, gdzie czekały kolejne atrakcje ? podziwianie ogromnej zapory i elektrowni wodnej, spacer po tamie i rejs statkiem po Jeziorze Solińskim.
W piątek, prowadzeni przez przewodnika, zdobyli najwyższy szczyt polskich Bieszczad ? Tarnicę (1346 m n.p.m.). Po zejściu ze szlaku przewodnik pokazał młodzieży jeden z najstarszych na świecie szybów naftowych w Czarnej oraz cerkiew w Smolniku nad Sanem ? również należącą do najstarszych. Jej dokumentację złożono do rozpatrzenia komisji UNESCO w celu wpisania obiektu na Światową Listę Dziedzictwa Kulturowego. Wieczorem w ramach integracji gimnazjaliści bawili się przy ognisku, piekli kiełbaski i dzielili wrażeniami z bieszczadzkich szlaków.
W sobotę opuścili Ustrzyki Dolne i pojechali jeszcze zwiedzić Zamość, nazywany m.in. "Perłą renesansu" i "Padwą Północy" za sprawą unikalnego zespołu architektoniczno?urbanistycznego Starego Miasta, które w 1992 roku zostało wpisane na listę UNESCO.
Jak zgodnie przyznali uczniowie, wyjazd był bardzo udany, co ucieszyło organizatorki: Renatę Dziedzic, Joannę Owczarską i Bożenę Ramus. Ponadto gimnazjaliści podziękowali dyrektorowi Banku Spółdzielczego w Przysusze, Marianowi Grzegorczykowi, za wsparcie finansowe szkolnego przedsięwzięcia edukacyjno?turystycznego.




Drzewicka grupa na Starym Mieście w Zamościu



Gimnazjaliści podczas bieszczadzkiej wędrówki