tygodnik opoczyński
Baza firm
 
Aktualności

 Pacjent w kleszczach przepisów

 

W ostatnich dniach grudnia rozpętała się wojna. Z powodów chyba tylko sobie wiadomych ani lekarze, ani aptekarze nie mieli nowego wykazu leków refundowanych, za to NFZ zagroził, że będzie surowo karać ich za złe wypisanie i realizowanie recept. Nieważne było nawet to, że większość lekarzy nie dysponowała nowymi blankietami. Ludzie z chorobami przewlekłymi zostali zmuszeni do tego, by lekarz specjalista wydał im zaświadczenie, że faktycznie chorują, by lekarz POZ mógł wystawić receptę na refundowany lek. A to, że w kolejce do specjalisty trzeba czekać wiele miesięcy, co to kogo (w NFZ) obchodzi. Przykład? Cukrzycy, którzy są leczeni insuliną, po stoczonych bojach otrzymali prawo do refundacji niektórych typów pasków do glukometrów, ale od tego nie stali się zdrowi. Dziś absurdalne przepisy wymagają, by potwierdzili swą chorobę u diabetologa. Termin wyznaczonej wizyty ? wrzesień ? październik. A do tego czasu co mają robić?
Lekarze już ograniczyli swój protest, który przejawiał się wystawianiem recept ze stempelkiem ?Refundacja do decyzji NFZ?. Teraz takie pieczątki stawiają w karcie zdrowia. Aptekarze zaś nie mieli wyboru, musieli realizować takie recepty tylko za 100?procentowa odpłatnością. Żadnego z nich przecież nie stać na to, by płacić karę nawet do 50 tys. zł za zrealizowanie ?złej? recepty. Dlatego 14 stycznia Naczelna Rada Aptekarska podjęła uchwałę o przystąpieniu do protestu, który rozpoczął się w aptekach od poniedziałku, 16 stycznia. Protest aptekarzy odbywał się dwufazowo. Po pierwsze nastąpiło ograniczenie pracy aptek w godz. 13.00?14.00. W tym czasie w aptece można było otrzymać lek tylko w nagłych przypadkach. Druga forma protestu aptekarzy polegała na rygorystycznym, wymaganym przez obowiązujące przepisy prawa oraz umowę z NFZ, badaniu formalnej poprawności recepty i wydawaniu leków jedynie na podstawie recepty prawidłowo wypisanej przez lekarza (czytelnie wypisanej, z czytelną pieczątką, postawioną w prawidłowym okienku recepty itp.). Według przepisów aptekarze nie mają prawa do realizacji recepty z nawet najdrobniejszym błędem (np. krzywo postawiona pieczątką).
Trudno się dziwić aptekarzom, że nie chcą ponosić konsekwencji ?złych? recept i wydawania leków z refundacją. Trudno też ganić za ich protest. Od początku roku wydawali leki z recept z pieczątką ?Refundacja do decyzji NFZ? ze stuprocentową odpłatnością, bo nie mogli postąpić inaczej.
Tylko gdzie w tym sporze Funduszu, ministerstwa, durnych przepisów, proteście lekarzy i aptekarzy jest pacjent? Lekarze protestują dla dobra pacjenta, aptekarze tym bardziej dla dobra pacjenta. Wdzięczny za tę troskę pacjent rozumie i popiera ich protesty, tylko? jak długo wytrzyma? Bo póki co, to tylko pacjent ponosi konsekwencje ustawowego bubla. Chciał się leczyć to słono płacił lub biegał od lekarza do apteki i z powrotem.
Jak się dowiedzieliśmy w Okręgowej Izbie Aptekarskiej w Łodzi, znakomita większość aptek z terenu powiatu opoczyńskiego włączyła się do akcji protestacyjnej. W czasie jej trwania prowadzona była też akcja informacyjna dla pacjentów. Jak nam powiedział rzecznik OIA, o tym czy protest zostanie zakończony czy zaostrzony, zadecydują podjęte w Senacie decyzje. Poznamy je w chwili ogłoszenia, 19 stycznia.


rz.p.   

Artykuł ukazał się w wydaniu nr 3 (758) z dnia 20 Stycznia 2012r.
 
Kontakt z TOP
Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Biuro ogłoszeń
oglotop@pajpress.pl

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Dział reklamy
tel: 44 754 41 51

Tomaszów Mazowiecki - baza wiedzy Redakcja
tel: 44 754 21 21
top@pajpress.pl
Artykuły
Informator
Warto wiedzieć
Twój TOP
TIT - rejestracja konta Bądź na bieżąco.
Zarejestruj konto »