W większości krajów Unii Europejskiej odblaskowe kamizelki oraz apteczki są częścią obowiązkowego wyposażenia każdego samochodu. Natomiast w Polsce do obowiązkowego wyposażenia należy gaśnica i trójkąt ostrzegawczy. Możliwe, że wkrótce się to zmieni
Obecnie do obowiązkowego wyposażenia auta w Polsce zaliczamy gaśnicę oraz trójkąt ostrzegawczy. To, co jest konieczne w większości krajów Europy, czyli kamizelka odblaskowa oraz apteczka, w naszym kraju jest jedynie zalecane. Krajowa Rada Bezpieczeństwa Ruchu Drogowego rozważa zmianę przepisów, by bardziej przypominały europejskie.
KRBRD chce wprowadzić obowiązek posiadania przez kierowców kamizelki odblaskowej, która przydaje się podczas przymusowych postojów w miejscach do tego nie przystosowanych. Obecnie innych kierowców, w razie wypadku informuje trójkąt postawiony 100 m od samochodu (autostrada, droga ekspresowa) lub od 30 do 50 m na pozostałych drogach. Założenie kamizelki gwarantuje, że użytkownicy drogi poza sygnałem o zatrzymanym aucie, będą też lepiej widzieć, gdzie znajduje się jego kierowca.
Nowe przepisy miałyby nakładać na kierowcę obowiązek założenia kamizelki odblaskowej przy wysiadaniu z auta, np. podczas jego naprawy na poboczu drogi. W niektórych krajach UE jest to oczywisty standard. Byłoby dobrze, gdybyśmy w ślad za Europą wprowadzili także obowiązkowe apteczki.
Chodzi o to, by kierowca, który zatrzymał auto na poboczu i wysiadł z pojazdu musiał włożyć kamizelkę odblaskową. Wtedy inni kierowcy szybciej go zauważą, co pozwoli uniknąć niebezpiecznych sytuacji na drodze.
|